Całkiem niedawno w miejscowości Zaskrodzie oddano do użytku nowy most.  Inwestycja została uroczyście otwarta. Tymczasem niecałe 100 dalej znajduje się drugi most, który ma ograniczenie tonażu.

Do Zaskrodzia wjeżdżamy od drogi wojewódzkiej. Tuż przed wsią jest most, który nie posiada ograniczenia. Gdy wyjeżdżamy z miejscowości kierując się w stronę miejscowości Dzierzbia, natykamy się na most z ograniczeniem. Tuż za nim znajduje się nowy most, który również nie posiada ograniczenia.

– Absurd wystąpił przy remoncie naszej drogi z Wścieklic do Dzierzbi – tłumaczy radny Tadeusz Zalewski. – W ciągu tej drogi są trzy mosty. Dwa mosty są bez ograniczenia nośności, a na trzecim jest ograniczenie do 5 ton. Co mają robić rolnicy z Zaskrodzia jeżdżąc na swoje łąki? Ponoć niektórzy już płacą mandaty za przejechanie mostu samochodem ponadgabarytowym.

Według radnego mieszkańcy Dzierzbi do swoich łąk dojadą, natomiast mieszkańcy Zaskrodzia nie chcąc łamać przepisów, muszą nadrabiać 10 kilometrów. Żeby dojechać do łąki położonej kilkaset metrów od swojego domu, muszą skorzystać z drogi wojewódzkiej. Po prostu jechać naokoło. Oczywiście tylko wtedy, gdy ciężar pojazdu przekracza 5 ton.

Okazuje się, że sprawa zostanie załatwiona pozytywnie dla mieszkańców. Wczoraj poinformowaliśmy starostę kolneńskiego o problemie, a dzisiaj znaleziono jego rozwiązanie.

– Znak zostanie zdjęty, nie ma potrzeby żeby on tam wisiał – mówi Stanisław Wiszowaty. – On się tam pojawił po przeglądzie technicznym mostu, który został ostatnio wyremontowany. Był tam tylko z powodu remontu.