Zamknij

Dodaj komentarz

Lubelskie: areszt dla myśliwego podejrzanego o zabicie człowieka na nocnym polowaniu

PAP 11:14, 20.08.2025 Aktualizacja: 11:15, 20.08.2025
1 PAP PAP

Rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie Marta Śmiech przekazała w środę PAP informację o aresztowaniu na trzy miesiące podejrzanego Sławomira A. Sąd wskazał dwie przesłanki: zagrożenie surową karą więzienia oraz obawę matactwa ze strony podejrzanego.

- Sprawa jest na bardzo wczesnym etapie i materiał będzie wymagał uzupełnienia w celu pełnego wyjaśnienia wszystkich okoliczności. Do stosowania tymczasowego aresztowania wystarczające jest wysokie prawdopodobieństwo, że ktoś popełnił zarzucane przestępstwo - poinformowała rzecznik.

Decyzja jest nieprawomocna. Strony mogą odwołać się do Sądu Okręgowego w Lublinie.

Prokuratura Rejonowa w Lubartowie przedstawiła Sławomirowi A. zarzut zabójstwa w zamiarze ewentualnym. Według ustaleń śledczych czterdziestolatek bez dokładnego osobistego rozpoznania zwierzyny - przy wykorzystaniu lunety celowniczej - oddał strzał z broni długiej myśliwskiej w kierunku pokrzywdzonego. Sześćdziesięcioletni mężczyzna stał przed bramą swojej posesji, która była oświetlona przy pomocy szpaleru lamp solarnych. Zmarł na miejscu w wyniku rany postrzałowej klatki piersiowej i prawego przedramienia.

Śledczy ustalili, że okolica była znana podejrzanemu, a przed polowaniem dokonał on rekonesansu terenu, przy czym wjechał na obszar polowania od strony zabudowań. Według ustaleń miał oddawać strzały z ambony zwróconej w kierunku przeciwnym do budynków.

- Tymczasem sprawca wiedział, że strzela wzdłuż drogi w kierunku zabudowań mieszkalnych oraz do niezidentyfikowanego należycie przez siebie obiektu, którym okazał się być człowiek. Można powiedzieć, że oddał strzał z pogwałceniem wszelkich zasad obowiązujących myśliwego w takiej sytuacji - podkreśliła prok. Jolanta Dębiec z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

- W związku z tym, że nie upewnił się, czy jest to zwierzę, czy człowiek, musiał liczyć się z tym - tzn. przewidywał i godził się - że może strzelić do człowieka - dodała.

Śledczy nie informują, czy 40-latek przyznał się do winy.

Z dotychczasowych ustaleń wynika, że trzech myśliwych uczestniczyło w sobotę ok. godz. 22-23 w polowaniu w miejscowości Młyniska w gminie Michów (pow. lubartowski). Na miejscu obecny był również - razem ze swoim ojcem - małoletni syn podejrzanego. Myśliwi rozstawili się na polu kukurydzy należącym do jednego z nich, bo w tym miejscu zlokalizowali dzika. Pole znajdowało się niedaleko nieruchomości zamieszkanej przez rodzinę pokrzywdzonego. 60-latek obudził się w nocy, ponieważ usłyszał przejeżdżający drogą samochód, wyszedł przed swoją posesję i stanął przed furtką.

W tym czasie jeden z myśliwych - sądząc, że ma do czynienia z dzikiem - oddał w kierunku pokrzywdzonego strzał, który trafił mężczyznę w klatkę piersiową. Po zorientowaniu się, że doszło do pomyłki, myśliwy zadzwonił po służby ratunkowe.

Śledczy wykonali oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczyli broń i odzież uczestników zdarzenia oraz dokumentację, aby ustalić, czy posiadali odpowiednie zezwolenia.

Za zabójstwo grozi od 10 lat więzienia do dożywocia. (PAP)

gab/ aba/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz (1)

kurpikkurpik

0 0

Powinien być wprowadzony zakaz nocnych polowań. A po drugie, to jak można pomylić człowieka z dzikiem?!

11:42, 20.08.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu kolniak24.eu. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%