Zamknij

Śmierć podczas sprzeczki na szkolnym boisku - apelacja rodziców zmarłego

PAP 19:40, 17.08.2025 Aktualizacja: 19:40, 17.08.2025
Skomentuj PAP PAP

Do zdarzenia doszło pod koniec lipca 2023 roku; z zeznań świadków wynika, że doszło do sprzeczki między dwoma grupami młodzieży.

Będzie ciąg dalszy procesu 20-latka, nieprawomocnie skazanego na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu za nieumyślne spowodowanie śmierci rówieśnika. Podczas sprzeczki na boisku szkolnym w Łapach (woj. podlaskie) zadał mu jeden cios w twarz. Wyrok zaskarżyli rodzice zmarłego.

Prokuratura początkowo postawiła nastolatkowi (miał wówczas niespełna 18 lat) zarzut spowodowania obrażeń. Gdy 20-latek zmarł, po zasięgnięciu opinii z zakresu medycyny sądowej (chodziło m.in. o ustalenie, czy uderzony chłopak nie miał chorób, które mogły doprowadzić do zgonu), ostatecznie zarzuciła oskarżonemu nieumyślne spowodowanie śmierci.

Ten przyznał się, że zadał tylko jeden cios w twarz, a stało się to w obronie kolegi.

Prokuratura przyjęła w akcie oskarżenia, że był to co najmniej jeden cios w lewą część twarzy (sąd pierwszej instancji w wyroku opisał, że był to tylko jeden cios), po którym 20-latek upadł na trawę. Wszystko wskazuje na to, że uraz głowy, krwawienie i obrzęk mózgu skutkujący śmiercią powstały nie od upadku, ale od uderzenia w twarz.

Prokuratura chciała kary roku więzienia bez zawieszenia. Wniosek taki poparła też pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych - rodziców zmarłego, która chciała też dla nich po 50 tys. zł zadośćuczynienia za śmierć syna.

W kwietniu Sąd Rejonowy w Białymstoku orzekł nieprawomocnie karę 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata, zasądził też obojgu rodzicom zmarłego po 25 tys. zł zadośćuczynienia.

Uzasadniając ten wyrok sąd podkreślał, że bólu rodziny nie zmieni ani najlepszy, ani najgorszy wyrok, ani żadna kara. Ocenił, że nie było zamiaru zabójstwa, za właściwą uznał kwalifikację jako nieumyślne spowodowanie śmierci, a za wystarczającą - karę więzienia w zawieszeniu w związku z tym, że sprawca jest młodociany.

Po zapoznaniu się z uzasadnieniem wyroku prokuratura nie składała apelacji. Zrobiła to pełnomocniczka rodziców zmarłego - wynika z informacji uzyskanych przez PAP w Sądzie Okręgowym w Białymstoku, do którego trafiła apelacja i akta tej sprawy. Termin rozpoznania skargi nie został jeszcze wyznaczony. (PAP)

rof/ agz/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu kolniak24.eu. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%