Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Daj bliskim chwilę,
którą zapamiętają
Kup prezent
Zamknij

Dodaj komentarz

Weterynarz: w czasie upałów dbajmy o zwierzęta tak, jak o siebie

PAP 19:35, 16.08.2025 Aktualizacja: 23:32, 12.10.2025
Skomentuj PAP PAP

Weterynarz Dorota Sumińska zaleciła opiekunom czworonogów, by swoich podopiecznych w czasie upałów traktowali tak, jak samych siebie. Według niej niewskazane jest wychodzenie ze zwierzętami na otwarte, nasłonecznione przestrzenie, nie powinno się też narażać ich łap na kontakt z rozgrzaną nawierzchnią z asfaltu czy betonu. Dodała, że spacer w takich warunkach nie powinien być zbyt długi.

W czasie upałów traktujmy zwierzęta tak, jak siebie - zaapelowała lek. wet. Dorota Sumińska. W rozmowie z PAP zaleciła unikanie spacerów w pełnym słońcu i po rozgrzanej nawierzchni, zapewnienie zwierzętom cienia i stałego dostępu do wody. Przypomniała też, by nie zostawiać pupili w aucie.

- Kiedy pies ma potrzebę wyjść w ciągu dnia, wychodźmy na trawę, na skwer, tam, gdzie są drzewa i cień - zaleciła ekspertka.

Sumińska wskazała, że jednym ze skutecznych sposobów na schłodzenie zwierzęcia w upalne dni jest użycie wilgotnego ręcznika. - Pies bardzo chętnie się na nim położy i poczuje ulgę - zapewniła.

Innym sposobem na zapewnienie ulgi zwierzakowi jest skrócenie jego sierści, która - według ekspertki - jest niczym poduszka cieplna, która ma właściwości izolacyjne. Dodała, że takie strzyżenie powinno mieć wymiar zdrowotny, nie estetyczny.

Sumińska wskazała, że ważne jest zapewnienie czworonogowi dostępu do nieograniczonej ilości chłodnej i świeżej wody. Zdaniem ekspertki zwierzęta same regulują poziom nawodnienia organizmu i "jeżeli chce im się pić, to po prostu piją". Aby zadbać o nawodnienie zwierząt wolno żyjących, warto wystawić miski z czystą wodą w ogrodzie, na balkonie czy skwerze. Skorzystają z niej wówczas ptaki, koty i inne zwierzęta.

Zwróciła też uwagę, że koty i psy nie pocą się tak, jak ludzie. - My potrzebujemy dużo więcej wody, bo jako roślinożercy pocimy się. Tylko roślinożercy pocą się całym ciałem - jak koń, krowa czy człowiek. Natomiast wszystkożercy i drapieżniki pocą się tylko ograniczonymi częściami ciała: poduszkami łapek, w okolicy nosa. Tak że tu nie ma takiej utraty wody, jaka występuje w przypadku roślinożerców - wyjaśniła.

Zapytana o to, jakie objawy mogą wskazywać na wystąpienie udaru cieplnego u zwierzęcia, wymieniła: nasilone dyszenie, częściową utratę przytomności i orientacji. Podkreśliła, że ten pierwszy objaw jest szczególnie niepokojący u kotów.

- Jeżeli kot zaczyna dyszeć, to już jest bardzo niepokojące. To znaczy, że naprawdę jest mu za ciepło i trzeba go jak najszybciej schłodzić. Psy dyszą z emocji, a także wtedy, kiedy jest im za gorąco. Natomiast koty robią to rzadziej.

Według ekspertki w przypadku przewożenia zwierząt ważne jest zapewnienie im dostępu do świeżej wody i utrzymanie odpowiedniej temperatury. Sumińska wskazała, że poza upałem w podróży zwierzętom towarzyszą silne emocje, które mogą wpływać na zintensyfikowane dyszenie; kluczowe jest wówczas stałe uzupełnianie płynów.

Sumińska zaapelowała, by nie zostawiać zwierząt samych w samochodzie podczas słonecznych dni. Zapytana o technologie regulujące temperaturę w nowszych modelach pojazdów, podkreśliła, że "technika zawodzi, a wszystko może się zepsuć". - Po prostu nie zostawiamy zwierzęcia w samochodzie i już - podsumowała.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa przypomina, by nigdy nie zostawiać swojego pupila w samochodzie; latem temperatura wewnątrz pojazdu wzrasta bardzo szybko, a uchylone okna nie gwarantują ochrony przed upałem. Jak zaleca RCB, czworonoga należy zabrać ze sobą lub zapewnić mu chłodne i bezpieczne miejsce. (PAP)

zs/ agz/ mhr/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Kościoły Diecezji Łomżyńskiej

Stary yebany pryk.Niedługo śmierć oszuście.

Y

08:00, 2025-12-12

Świąteczna akcja MotoHoHoHo w Kolnie (fotorelacja)

Do autora komentarza o nicku ,, duchowo". Nawet nie zdaje sobie Pan/ Pani sprawy z tego, ile znaczy wsparcie duchowe dla człowieka dotkniętego samotnością, będącego w skrajnej depresji, wyczerpanego psychicznie. Bo nie samym chlebem człowiek żyje, oprócz pieniędzy potrzebnych do życia, strawy, odzienia i dachu nad głową, potrzebuje obecności drugiego człowieka, choćby od czasu do czasu, dobrego, życzliwego słowa, serdeczności, poczucia być zaopiekowanym, potrzeba być wysłuchanym. To jest równie ważne jak chleb. I dlatego , razem ze wsparciem materialnym ofiarować należy komuś odrobinę swojego czasu, uwagi, serdeczny uścisk, przytulenie, życzliwe słowo. Takie osoby można znależć w domach opieki, w szpitalach, w domach samotnej matki i na ulicy...kiedy widać rozpaczliwy smutek na czyjejś twarzy, Ale można dostrzec tylko wtedy, kiedy nie patrzymy na czubek własnego nosa, a niestety dziś, niemalże wszyscy skupieni tylko na sobie. Nawet w tych Biedronkach, widać czasem osoby, które potrzebują pomocy, można zapłacić w geście dobrej woli za jej skromne zakupy i dorzucić coś od siebie, bo większość ludzi ma takie możliwości finansowe, ale trzeba chcieć zauważyć biednego człowieka...

NN

23:32, 2025-12-11

Ważna informacja dla mieszkańców

A złodzieje w Kolnie łupią ludzi na zużyciu wody! Wstyd!

złodzieje

22:29, 2025-12-11

Mury ZOL pną się w górę (fotorelacja)

PiS odszedł od władzy i zaczęły się inwestycje

Janek

22:08, 2025-12-11

0%