29 września uroczyście odsłonięto pomnik upamiętniający mieszkańców wsi Nowa Ruda - wywiezionych do obozów koncentracyjnych 8 lipca 1944 r. Uroczystość rozpoczęła się Mszą Świętą w oprawie muzycznej.
Pomnik poświęcił proboszcz parafii Turośl – ks. Krzysztof Karwowski. Na zakończenie chór ze szkoły podstawowej w Turośli pod batutą Józefa Zawalicha zaprezentował pieśni patriotyczne.
Rys historyczny:
17 lipca 1943 r. Niemcy spacyfikowali wieś Krasowo – Częstki w powiecie Wysokie Mazowieckie i zamordowali co najmniej 257 osób z 47 rodzin. Widzieli to partyzanci z oddziału Stanisława Karolkiewicza „Szczęsnego”. Karolkiewicz podjął decyzję o odwecie. W nocy z 14 na 15 sierpnia 1943 r. oddział „Szczęsnego” uderzył na Mittenheide (pruska Turośl). Najpierw zlikwidowano Herberta Opitza, nadleśniczego i wysoko postawionego funkcjonariusza NSDAP, który ze szczególnym okrucieństwem traktował polskich robotników.
Następnie rozpoczęto akcję we wsi. W ogniu stanęło wiele budynków, a zginęło prawdopodobnie kilkanaście osób (choć niektóre źródła mówią nawet o 40 osobach). Niestety śmierć poniosły również osoby cywilne, także starcy i dzieci. Niemcy w odwecie zorganizowali łapankę w kilku wsiach gminy Turośl leżących wzdłuż granicy. Wywieziono z tych wsi kilkadziesiąt osób do obozów KL Stutthof, KL Działdowo i innych skąd większość nigdy nie wróciła.
Aresztowania w gminie Turośl w 1944 r. były następstwem akcji Karolkiewicza przeprowadzonej w tzw. pruskiej Turośli. Po wielomiesięcznych poszukiwaniach i przesłuchaniach Niemcy wpadli na trop osób, którzy pomagali partyzantom w przeprowadzeniu akcji w 1943 roku. W jednym z gospodarstw w czasie rewizji przypadkiem znaleziono przedmioty pochodzące z leśniczówki Opitza.
Jeden z żandarmów zainteresował się łyżeczką. Zauważył, że na rękojeści wygrawerowane są inicjały nadleśniczego z pruskiej Turośli. W wyniku przesłuchań, którym towarzyszyło katowanie Polaków, Niemcy doszli do wniosku, że w wypadzie na pruską Turośl musieli brać udział także mieszkańcy z polskiej Turośli. Zaczęły się kolejne aresztowania. W dniach od 30 czerwca do 2 lipca 1944 r. Niemcy aresztowali 11 osób, w tym pięciu żołnierzy AK. Część aresztowanych miała zostać przetransportowana kolejką wąskotorową do Myszyńca i dalej samochodami do więzienia w Szczytnie lub Ostrołęce.
Udało się przekazać tę informację żołnierzom z konspiracji, którzy postanowili uwolnić schwytanych Polaków. Aresztantów konwojowało 4 żandarmów z posterunki w Turośli. 3 lipca 1944 r. oddział NSZ pod dowództwem Romualda Kozła „Łużyca”, wsparty 5 żołnierzami AK z kompanii Kazimierza Borzęckiego „Ryś” wykoleił wagony z więźniami w pobliżu wsi Rudne – Łyse. Żandarmów pojmano, a więźniów uwolniono. Postanowiono unikać rozlewu krwi, żeby nie doprowadzić do kolejnego niemieckiego odwetu. Jednak w obawie przed dekonspiracją zlikwidowano wszystkich czterech konwojentów.
W odwecie 8 lipca 1944 r. Niemcy przeprowadzili obławę w rejonie wsi Kozioł, Szablaki, Turośl, Cieloszka, Leman, Nowa Ruda, Wanacja, Cieciory, Popiołki. Aresztowali wtedy około 400 osób z gm. Turośli, które w większości wywieziono do obozów koncentracyjnych – wg zasady 100 Polaków za 1 Niemca.
Jak informuje samorząd gminy Turośl - w ramach Programu „Miejsca pamięci i trwałe upamiętnienia w kraju” - gmina uzyskała dofinansowanie w kwocie 20 tysięcy złotych na „Wykonanie pomnika upamiętniającego mieszkańców wsi Nowa Ruda wywiezionych do obozów koncentracyjnych w 1944 r.”.
Zadanie dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury. Całkowity koszt wykonania pomnika wyniesie 25 150 zł. Pozostała kwota w wysokości 5 150 złotych opłacona zostanie z budżetu Gminy Turośl.
Symboliczny pomnik upamiętniający 45 mężczyzn wywiezionych do niemieckich, nazistowskich obozów koncentracyjnych przez niemieckie władze okupacyjne z miejscowości Nowa Ruda wzniesiony został w centralnej części tej miejscowości.
Czytaj więcej: turosl.pl
Z Turośli20:35, 02.10.2019
A gdzie nasz wicestarosta?? Z powiatu nikogo nie było! Wstyd.
B.K22:24, 02.10.2019
Paniusia zapomniała że głosują zwykli ludzie, urzędników czt. wójtów jest 4 w powiecie za dużo głosów to nie da
Szalej jakiś 06:59, 03.10.2019
W tych gminach to poszaleli normalnie z tymi wyborami!!!
sołtys07:55, 03.10.2019
A Benia trzexwa była?
Staś09:49, 03.10.2019
Skąd oni biorą te kosmiczne ceny ??? No chyba że robiła to zaprzyjaźniona firma pewnego niedbalucha który zrobił kiedyś wyłączność w remontach kościoła w Turośli jak i wiatraka . Bo te kamienie to chyba pozostałości po słynnych rozpadających się schodach .
Ryto11:55, 03.10.2019
Jakie kosmiczne?Człowieku, nie przesadzaj .
9 3
Berni dała radę być ..jej już podziękować czas.
10 1
Bo biedny wójcina zagrożenie widzi, dlatego nie prosi.
8 1
Wstyd dla gminy nie powiatu
2 5
Oni obawiają się "przerostu"patriotycznych uroczystości . Zresztą do ich wyborów daleko ,to po co ?