Zamknij

Dodaj komentarz

Do SN wpłynęły kasacje ws. skazanego na 25 lat więzienia za zbrodnię w Surażu

PAP 12:40, 13.09.2025 Aktualizacja: 12:41, 13.09.2025
Skomentuj PAP PAP

W lutym, rozpoznając apelacje obrońców i pełnomocnika rodziny ofiary tej zbrodni, Sąd Apelacyjny w Białymstoku utrzymał karę 25 lat więzienia. Obrońcy chcieli uniewinnienia, ewentualnie uchylenia wyroku i zwrotu sprawy do ponownego rozpoznania lub znacznie łagodniejszej kary.

Do Sądu Najwyższego wpłynęły kasacje obrońców w sprawie prawomocnego wyroku 25 lat więzienia za zabójstwo, dokonane na tle seksualnym w 2000 roku w Surażu (woj. podlaskie). Sądy obu instancji uznały winę i skazały za tę zbrodnię 40-letniego obecnie mężczyznę, krewnego ofiary.

Pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych wnioskował o decyzję w sprawie obowiązku naprawienia szkody, czego nie zrobił sąd okręgowy i w tym zakresie sąd odwoławczy zmienił wyrok, zasądzając wnioskodawcom po 100 tys. zł.

Oskarżonemu - bratankowi męża ofiary - prokuratura zarzucała zabójstwo z motywem seksualnym, dokonane ze szczególnym okrucieństwem w lipcu 2000 roku. Gdy doszło do popełnienia tej zbrodni był nieletni, miał nieco ponad 15 lat. Nie przyznał się, przed sądami obu instancji nie składał wyjaśnień, a jedynie krótkie stanowiska podczas mów końcowych.

Akt oskarżenia kierowała do sądu krakowska delegatura Prokuratury Krajowej, gdzie funkcjonuje - zajmujący się takimi sprawami z całego kraju - Dział ds. Niewykrytych Zabójstw - tzw. Archiwum X. Z ustaleń jej śledztwa wynikało, że sprawca był bardzo brutalny. Bił kobietę po twarzy, głowie, szyi i ramionach. Udusił ją, a chcąc zatrzeć ślady, podpalił dom, w którym doszło do zabójstwa.

Początkowo postępowanie zostało umorzone z uwagi na niewykrycie sprawcy, ale prokuratorzy z Archiwum X wrócili do sprawy w 2019 r. Zgromadzili materiał dowodowy, który dał podstawy do wydania postanowienia o przedstawieniu mężczyźnie zarzutu zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.

Udało się też ustalić, że przebywa on w USA. Po skierowaniu do strony amerykańskiej wniosku o ekstradycję, ówczesny podejrzany został zatrzymany w grudniu 2020 r. Do 2023 r. trwała procedura ekstradycyjna, ostatecznie został wydany Polsce.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku - w ramach postępowania odwoławczego - przeprowadził na wniosek obrońców dodatkowe postępowanie dowodowe, przesłuchując świadka - siostrę oskarżonego. Ostatecznie utrzymał karę 25 lat więzienia, a trójce bliskich zmarłej przyznał po 100 tys. zł w formie częściowego zadośćuczynienia.

Sąd przyznał, że sprawa była tragiczna dla obu rodzin, nie tylko ofiary, ale i sprawcy oraz że wstrząsnęła lokalnym środowiskiem. Materiał dowodowy uznał za "optymalnie kompletny", a przeprowadzenie kolejnych, dodatkowych opinii specjalistycznych (obrońcy zarzucali pierwszej instancji, że zaniechała przeprowadzenia tych dowodów) - w ocenie tego sądu - nie wprowadziłoby do sprawy żadnych nowych okoliczności.

Do SN wpłynęły dwie kasacje obrońców na korzyść skazanego - poinformowało PAP biuro prasowe Sądu Najwyższego. Na razie sprawa oczekuje na wyznaczenie terminu rozpoznania. (PAP)

rof/ bar/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu kolniak24.eu. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%