Busłowe łapy, kisiel owsiany i karp knyszyński dołączyły do Listy Produktów Tradycyjnych Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi (LPT MRiRW). Podlaskie specjały zostały zaprezentowane podczas poniedziałkowej (23.05) konferencji w Podlaskim Muzeum Kultury Ludowej (PMKL). Uczestniczył w niej Sebastian Łukaszewicz, wicemarszałek województwa.
– Ta lista funkcjonuje już od 2005 roku i od tego momentu udało nam się wpisać wspólnie aż 81 produktów tradycyjnych, które są nieodzownym elementem naszego dziedzictwa kulturowego – przypomniał Sebastian Łukaszewicz.
Wicemarszałek podziękował wytwórcom prezentowanych w poniedziałek produktów za złożenie wniosków: Kuchni Dobromil za busłowe łapy, Grzegorzowi Buraczewskiemu z Gospodarstwa Rybackiego Ełk-Knyszyn w Czechowiźnie za karpia i Stowarzyszeniu Moszczonka za podlaski kisiel owsiany.
Obrzędowe ciasto podlaskie
Busłowe łapy to drożdżowe pieczywo w kształcie bocianich łap: cztero- lub trójpalczaste trójkątne bułki. Wypieka się je z maki pszennej z dodatkiem drożdży. To tradycyjna potrawa na święto Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny, na przywitanie wiosny. Wniosek o wpis busłowych łap złożyły panie z Kuchni Dobromil – Urszula Zawadzka i Andżelika Wińska.
– To ciasto wypiekano na wiosnę, którą zwiastowały przylatujące do kraju bociany. Można je było po prostu zjadać z apetytem, ale niektórzy wspominają, że bułki wsadzano też bezpośrednio do bocianich gniazd, aby zwabić ptaki na swoje podwórka. Bociany bowiem zwiastowały dobrobyt – opowiadała Andżelika Wińska.
Dobre danie zaczyna się od hodowli
Karp knyszyński od wielu lat jest hodowany w stawach rybnych w okolicy Knyszyna. Największy z nich nosi imię Zygmunta Augusta i pochodzi z czasów panowania tego ostatniego króla Polski z dynastii Jagiellonów.
– Nasz karp wyróżnia się przede wszystkim smakiem, a smak jest rezultatem stosowania pasz naturalnych – zboża i pszenicy pozyskiwanych od okolicznych rolników – podkreślał Grzegorz Buraczewski. – Nie zarybiamy stawów z innych gospodarstw. To gwarantuje powtarzalność i wyjątkowość smaku karpia knyszyńskiego – zaznaczył.
Tę smakowitą rybę można przyrządzić na wiele sposobów. Na stołach PMKL przedstawicielki z KGP „Kreatywne Czechowianki” zaprezentowały m.in. karpia w galarecie, smażonego, faszerowanego, gołąbki, kotlety i pasztety rybne.
– Gołąbki rybne robi się identycznie jak mięsne. Przyprawia się rybę, dodaje ryż, kapustę się odparza i potem się zawija i gotuje – mówiła Irena Malinowska z Czechowizny.
Na wigilijnym talerzu
Podlaski kisiel owsiany z kolei jest przygotowywany z płatków owsianych, zakiszonych drożdżami bądź zakwasem chlebowym, następnie ugotowany z wodą do postaci gęstego kisielu. Podaje się go w postaci wystudzonej i stężonej z dodatkiem najczęściej oleju. To tradycyjne danie wigilijne.
– Przygotowanie kisielu wymaga przede wszystkim czasu, minimum dwóch dni. Trzeba trochę zakwasu, trochę wody i umiejętności – mówiła Danuta Mudel ze Stowarzyszenia Moszczonka z Moszczony Pańskiej. – Ważne jest, żeby go nie przegotować, bo wówczas straci odpowiednią konsystencję, a żeby nie przywarł do garnka wystarczy wlać olej – zdradziła.
W zależności od okresu świątecznego i upodobań domowników kisielowi owsianemu mogą też towarzyszyć: cebula, skwarki, cukier, syropy owocowe.
Podlaskie bogate w tradycję
Wnioski o wpisanie tych produktów na listę produktów tradycyjnych opiniowało Podlaskie Muzeum Kultury Ludowej (PMKL).
– Podlasie jest regionem wyróżniającym się bardzo pozytywnie, jeśli chodzi o ilość zachowanych przepisów i dawnych tradycji. Myślę, że wpisanie tych produktów na listę wpłynie na to, że te potrawy wrócą do naszych kuchni – mówił Artur Gaweł, dyrektor PMKL.
Lista Produktów Tradycyjnych to oficjalny, krajowy rejestr prowadzony przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Znajdują się na niej produkty rolne, spożywcze i inne, których jakość lub wyjątkowe cechy i właściwości wynikają ze stosowania tradycyjnych metod produkcji. Wszystkie one stanowią element dziedzictwa kulturowego regionu, w którym są wytwarzane i są elementem tożsamości społeczności lokalnej.
Organizatorem poniedziałkowego spotkania był Departament Rolnictwa i Obszarów Rybackich UMWP.
Anna Augustynowicz
red.: Aneta Kursa
Piknik w Grabowie (fotorelacja)
Kolejna gruba impreza na Wasze pieniądze, dająca złudzenie że jest dobrze. Bawcie się .. Nie zadawajcie pytań .. Tyle pieniędzy na wszelakie imprezy ? A idąc do gminy, powiatu na nic nie ma pieniędzy, środki są mega okrojone. Przypadek ? Jest to akcja zorganizowana w całej polsce .. spójrzcie na drugą stronę medalu.
P O B U D K A
11:28, 2025-07-03
Radni popierają wizję burmistrza
hahaha hejnał Kolna jest najbardziej zabawny jakby ktoś *%#)!& na trąbce🤣🤣🤣🤣🤣
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
11:15, 2025-07-03
Po prostu usiadł na krzesło w poczekalni i zasnął
100 zł mandat i 5 dni w pudle na koszt podatnika. Ci którzy tak decydują powinni też trafić, ale do Tworek.
Raf
10:57, 2025-07-03
W założeniach jest przedłużenie ul. Ciepłej
może by ją ze szmaragdowa połączył? tam jest dużo miejsca i straszna cisza.
hmmm
10:43, 2025-07-03
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz