Na sali pojawili się producenci mleka z gmin powiatu kolneńskiego. Niektórzy z nich mają się naprawdę czym pochwalić. Była to również okazja, żeby przeanalizować sytuację na tym trudnym rynku.
W poniedziałek (7.03) w Dworze Rogiński odbyło się Walne Zebranie Podlaskiego Związku Hodowców Bydła i Producentów Mleka Koło w Kolnie. Spotkanie było okazją do podsumowania ostatnich dwóch lat w branży mleczarskiej oraz uhonorowania jej wyjątkowych producentów.
Mleczarze z powiatu kolneńskiego z powodu pandemii nie mogli się spotkać w takim gronie co najmniej przez ostatnie 2 lata. Tym razem się to udało. Pojawili się hodowcy, przedstawiciele branżowych firm i zaproszeni goście, m.in. prezes Banku Spółdzielczego w Kolnie Krzysztof Kajko i pracownicy Mlekpolu. Podlaski związek reprezentowała Katarzyna Piszczatowska.
– Dzisiaj podsumowujemy ostatnie kilkanaście miesięcy naszej pracy, między innymi w zakresie wydajności produkcji mleka – mówi szef kolneńskiego koła PZHBiPM Janusz Wielbut. – Nagradzamy również producentów, którzy mogą się pochwalić największą wydajnością w powiecie kolneńskim.
Janusz Wielbut prowadzi gospodarstwo mleczne w Borkowie, branże zna więc od podszewki.
– Nie jest łatwo, ponieważ wszystko drożeje, cena mleka idzie troszeczkę do góry, ale jednak mało – podkreśla. – Z kolei komponenty drożeją szybciutko teraz, zwłaszcza w obliczu tej napaści Rosji na Ukrainę.
Szef kolneńskiego koła ciężko wzdycha zapytany o to, czy produkcja jest jeszcze opłacalna.
– Zawsze jednak trzeba optymistycznie patrzeć w przyszłość, człowiek jakoś pracuje i buduje to wszystko – podsumowuje Janusz Wielbut. – Jakoś to idzie.
O ciężkiej sytuacji hodowców mówił również rolnik z miejscowości Truszki Zalesie.
– Sytuacja na rynku jest dość trudna, mimo że niektóre media piszą o jakichś rekordowych cenach mleka lub żywca – mówi Wojciech Chrostowski. – Równocześnie zapominają pisać o rekordowych kosztach. Nawozy na przykład podrożały o 300 procent, mamy też historyczne ceny paliwa. Wielka polityka sprawia, że te ceny niby w słupkach są wysokie za to mleko, ale niestety koszty są jeszcze wyższe. Opłacalność cały czas balansuje w okolicach zera.
Chrostowski tłumaczy, że trzeba cały czas być wykwintnym hodowcą i dbać o wszystko.
– Należy szukać strat, żeby wyjść na swoje i utrzymać się na rynku – podkreśla. – Chodzi o to, żeby nie zadłużyć gospodarstwa. Rolnik dzisiaj musi być nie tylko rolnikiem, ale również urzędnikiem, przedsiębiorcą, a nawet graczem giełdowym, żeby utrzymać gospodarstwo.
Podczas zebrania nie zapomniano oczywiście o wyróżniających się rolnikach. Statuetki otrzymało 5 z nich.
Za wysoką wydajność w stadzie krów mlecznych w powiecie kolneńskim w 2021 roku odebrali je: Janusz Wielbut (Borkowo), Barbara Mroczkowska (Dzierzbia) i Marek Pupik (Budziski).
Teresa Skopnik z Nowej Rudy otrzymała nagrodę za krowę Dalma, która w 2021 roku uzyskała mleczną wydajność powyżej 100 tys. kg mleka. Z kolei Waldemar Zabielski (Sokoły) otrzymał statuetkę za krowę Makrela, która również może się pochwalić wydajnością powyżej 100 tys. kg.
.07:36, 08.03.2022
Nie oplaca sie ale z jeden traktor by dokupili.Dupy sobie moga podcierac banknotami zamiast papierem toaletowym i wiecznie im zle.
Kolno09:29, 08.03.2022
żyje z rolników, banknotami się nie wyżywi
6311:00, 08.03.2022
A na sali sama krowa
O2211:03, 08.03.2022
Żeby coś mówić opłacalności trzeba mieć wyksztalcenie
5G12:15, 08.03.2022
Humanitarne traktowanie zwierząt, w tym przypadku krów, zwierzęta muszą mieć dostęp do świeżego powietrza, nie mogą leżeć na betonie, czy gumie, prawo do opieki weterynaryjnej, a nie tylko wywozu na rzeź, gdyż w przeciwnym razie będą koszty, których rolnik nie chcę ponosić. Właściciel tej krowy dostaje na nią 600 złote, żeby jej zapewnił dostęp do wybiegu, pieniądze są brane, a prawa krów nie tespektowane. Wydajność=słaba jakość mleka+cierpienie zwierząt. HUMANITARYZM, TO PO PROSTU CZŁOWIECZEŃSTWO, JAK TRAKTUJĘ, TE ISTOTY HUMANITARNE, TO MOGĘ SIĘ NAZWAĆ CZŁOWIEKIEM, W INNYM PRZYPADKU JESTEM GORSZY OD ZWIERZĄT. Najgorsza rzecz, która przytrafiła się Ziemi, to człowiek.
na milicję13:01, 08.03.2022
A gdzie maseczki?
Gdzie dystans ?
Oj pieski już zacierają łapki będą wezwania i mandaciki.
RTV14:32, 08.03.2022
Wojtek, od pewnego czasu chcesz zostać posłem na Sejm, twoim zdaniem to jedyne dochodowe zajęcie. Ale najpierw trzeba zgłosić AgroUnia jako partie polityczną. Powodzenia.
Olo20:03, 08.03.2022
To on reprezentuje Agrounie ?
wojt15:53, 08.03.2022
Co tak wyrzekacie a włodarze zarabiają po 20.000 i to z waszych podatków to chyba nie jest tak źle.
Ukraina15:55, 08.03.2022
Stękać się nauczyli . To po co Babrasz się w gnojówce, jak się nie opłaca. Dziś mleko to sam kwas.
He22:16, 08.03.2022
A blna upaine nie brakuje czerwono czarnych flag
6219:34, 08.03.2022
W Borkowice to niema madrzejszych
Krowa08:43, 09.03.2022
Bravo Nowa Ruda
a h.u.j11:13, 09.03.2022
jak na was patrzę to śmiać i płakać mi się chce?????? Mój znajomy to takie stado Baronow w byłej oborze ma...........?
XYZ_A12:05, 09.03.2022
100 tys. kg mleka rocznie to około 266 litrów na dobę.
Takich rekordów wydajności to nawet krowy u Łukaszenki nie osiągają.
Xy20:14, 09.03.2022
100 tys. Przez całe życie krowy a nie przez rok baranie. Nie znasz się to nie wypowiadam. Nikt z was niema pojęcia o tym a najwięcej się wypowiadacie. A przytula zdrajca co on tu robi?
Mleko 20:18, 09.03.2022
Przytuła i wielbut dwa pieski borawskiego zdrajcy. A co z to dopłato do oceny? Czas na zmiany i w mlekpolu niedługo wybory na delegatów.
rolniczka ewa16:41, 10.03.2022
Sama prawda przytuła jest tylko słupem. Dobra mina do złej gry. Mlekbor to dno jeszcze kilka miesięcy i koniec z krowami.
Wicia 20:36, 09.03.2022
Zebrali się same dupolizy
Mgeta19:53, 10.03.2022
Zebrali się aby ponarzekać. I to byłoby podsumowaniem spotkania. No i gdyby nie było darmowego żarcia, to nikt by nie przyszedł. Janusze biznesu
Xyz18:00, 11.03.2022
Sama krowianka.
4 2
Nie wiem co bierzesz ale wes pół dawki...