Łukasz Prokorym Centrum Wystawowe, fabrykę i poligon w Siemiatyczach oraz Centrum Badawczo-Rozwojowego w Narwi oglądał w piątek, 8.11. Spotkał się tam z szefem przedsiębiorstwa Sergiuszem Martyniukiem, który oprowadził go po siedzibach firmy.
Pronar to przedsiębiorstwo założone przed 36 laty w Narwi. Jest liderem w produkcji i sprzedaży maszyn oraz urządzeń przeznaczonych dla rolnictwa, branży komunalnej, recyklingowej i transportowej. To prawdziwy ewenement nie tylko w skali naszego regionu czy kraju. Mówił o tym Łukasz Prokorym.
– Powiedzieć o Pronarze, że ta firma robi wrażenie, to jak nie powiedzieć nic. Ta wszechstronność, samowystarczalność, błyskotliwość rozwiązań jest wielkim wzorem dla innych przedsiębiorstw. Gratuluję i życzę, aby kolejne lata przyniosły równie wiele sukcesów – zaznaczył.– Jestem dumny, że nasze województwo ma takich wizjonerów jak pan Sergiusz Martyniuk – podkreślił, doceniając pomysł, wysiłek i konsekwencję właściciela firmy.
Pronar w pigułce
Pierwszym przystankiem tej podróży było, otwarte w maju 2021 r., Centrum Wystawowe Pronaru. To unikatowy obiekt położony na powierzchni ponad 10 ha. Składa się z trzech części – dwóch hal oraz placu wystawowego. W ciągu trzech lat istnienia centrum odwiedziło ponad 16 tys. osób z całego świata.
– Tutaj przyjmujemy naszych gości, klientów, dealerów, dostawców, partnerów biznesowych. Prezentujemy tu tak naprawdę całą ofertę – maszyny recyklingowe, komunalne, rolnicze i bogatą ofertę podzespołów, które produkujemy oraz koła tarczowe – wyjaśniał Jacek Wakuluk, specjalista ds.Centrum Wystawowego.
[FOTORELACJA]4596[/FOTORELACJA]
Tuż obok centrum i tamtejszej fabryki firmy znajduje się 2-hektarowa strefa pokazów dynamicznych, zwana również poligonem testowym maszyn recyklingowych. Wszyscy zainteresowani zagospodarowaniem odpadów mogą przekonać się tam o skuteczności zastosowanych w maszynach Pronaru rozwiązań technicznych. Co więcej, są tu też przeprowadzane szkolenia z ich obsługi i eksploatacji.
Te liczby robią wrażenie
Firma liczy około 2,5 tys. pracowników oraz posiada dziewięć nowoczesnych fabryk, w których każdego miesiąca przetwarzane jest ponad 10 tys. ton stali. Jak mówił ich właściciel Sergiusz Martyniuk, „to, czego rolnik potrzebuje, to w Pronarze dostanie”. I dodał, że to wyjątkowe przedsiębiorstwo, z którego warto czerpać naukę.
– Zależało mi na tym, aby marszałek zobaczył prawdziwą, dużą firmę w swoim województwie – podkreślił Sergiusz Martyniuk.
Nazwa przedsiębiorstwa to zbitek dwóch słów: produkcja i Narew. Logo z kolei nawiązuje do nieskończoności. Nieskończoności możliwości.
– Składa się ono z kilku wektorów obrazujących to, że nasza produkcja nie stoi na jednej nodze, a na kilku, czyli jak coś się wydarzy, to produkujemy coś innego – mówiła Edyta Dworzańczyk, kierownik działu marketingu przedsiębiorstwa.
Jak dodała, Pronar to pierwszy w Europie i drugi na świecie producent felg. Rocznie wykonuje ich około miliona i dostarcza je do 82 państw. Ciekawe i warte odnotowania jest to, że produkowana jest tu największa felga na świecie.
Ostatnim punktem spotkania była wizyta w Centrum Badawczo-Rozwojowym w Narwi. To właśnie tu trwają prace nad nowymi maszynami, weryfikowane są wszelkie towary i surowce niezbędne podczas ich tworzenia. O tę najwyższą możliwą jakość produktów marki Pronar każdego dnia dba ponad 200 konstruktorów i inżynierów.
– Dzisiejsze spotkanie w Pronarze to dla mnie duża lekcja i nauka, że jedyne, co nas ogranicza, to nasza własna wyobraźnia. Na szczęście wyobraźnia pana Sergiusza jest nieograniczona.Ta firma to prawdziwa potęga i jako marszałek tego województwa jestem dumny, że znajduje się na jego terenie – podsumował Łukasz Prokorym.
Anna Augustynowicz/Anna Tyszkiewicz
red.: Małgorzata Sawicka
fot.: Krzysztof Duszyński
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz