Zamknij

Barbara Truszkowska niezadowolona z wyników egzaminów. Kulczewski broni ?Ogólniaka

08:00, 14.11.2016
Skomentuj

Radna dopytuje się dyrektorów szkół o powody niskiej zdawalności  egzaminów maturalnych i zawodowych. Tymczasem Michał Kulczewski uważa, że wyniki maturalne w Liceum im. Adama Mickiewicza są przyzwoite.


? W szkole zdawalność jest dużo wyższa, niż w województwie i w kraju ? podkreśla radny.

W tym roku w ?Ogólniaku? egzamin maturalny zdawało 103 uczniów. Trzech nie zdało egzaminu. W Liceum im. Kardynała Wyszyńskiego było dużo gorzej. Do egzaminu przystąpiło 32 uczniów, ale zdało 22. W technikum zdawało 34, ale zdało 19.

Ogółem zdawalność we wszystkich szkołach powiatu kolneńskiego wyniosła 84 procent. W województwie była na poziomie 86, a w kraju na poziomie 85 procent.

? W naszym liceum zdawalność matury jest wysoka i wynosi ponad 97 procent ? nie ukrywa dyrektor ?Ogólniaka? Józef Chodnicki.

Powodów do zadowolenia nie ma natomiast dyrektor Zespołu Szkół Technicznych w Kolnie. Zwraca jednak uwagę na poziom uczniów, którzy trafiają do placówki. Część z nich  kończy gimnazja z ocenami dopuszczającymi.

? Trzeba mieć świadomość, że ci uczniowie byli wypchnięci ze szkoły ? mówi Eugeniusz Gromadzki. ? Przepraszam za wyrażenie, ale jest pytanie, bo można im przykręcić próbę i ich nie mamy? Przyjmą ich z otwartymi rękami gdzieś indziej. Trudno od nich jednak wymagać, aby stali się wirtuozami.

Dyrektor dodaje, że w tym roku do szkoły trafiło 16 osób więcej. To nie znaczy jednak, że uczniowie nie rezygnują z nauki w placówce.

? Po prostu sobie nie radzą mimo tego, że to jest minimum którego się wymaga ? podkreśla Gromadzki. ? Są prowadzone zajęcia wyrównawcze, ale znaczna część młodzieży nie garnie się do nich.

Kolniak24


Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(12)

JanekJanek

13 11

Kiedyś I LO w Kolnie miało wysoki poziom, teraz jest poraża i to totalna. Co z tego , że prawie wszyscy zdali maturę, ale na jakim poziomie , 30 -40 % i to na podstawie ? Co z takim wynikiem maturalnym można potem zrobić , do jakiej szkoły wyższej się dostać ? Pozostaje tylko jakaś podrzędna uczelnia i potem mamy takich , a nie innych magistrów, że aż litość człowieka bierze. Pamiętam jak kiedyś w latach 80 i wcześniej magistra było widać z daleka, słychać i czuć. To była klasa, a teraz co jest ? Śmiech na sali, albo jak ktoś uważa : dno i wodorosty. Może warto sobie zadać pytanie dlaczego dzieci bardziej uzdolnione , chcące coś osiągnąć w życiu idą do liceum w Łomży czy Białegostoku ? Zastanówcie się nad tym. Nie sztuką jest zdać maturę ( min 30 % z podstawy) ale zdać ją dobrze to już sztuka. Ile uczniów z I LO miało powyżej 80 % z rozszerzenia, bo przecież tylko takie wyniki się liczą przy punktacji na dobre studia.

09:44, 14.11.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Scooby DooScooby Doo

8 4

Niedługo wrócą 4 klasowe licea i skończymy z gimbazami. Skończy się rozwiązywanie testów abcd i rzucaniem długopisem w kartkę na co wypadnie, a zacznie konstruktywne myślenie. Co z tego, że na zachodzie dzieci zaczynają naukę w szkołach od 4 czy 5 roku życia jak i tak widząc co się dzieje u naszych emigrantów(uczniów) to przewyższają je o poziom.

22:15, 14.11.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

szkołaszkoła

31 1

A jakie wybitne szkoły ta radna skończyła, że z niej taki specjalista oświatowy

22:48, 14.11.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

tedted

17 0

Dajta Truszkowskiej do rozwiązania tegoroczny test maturalny. Jak dobije do 20% to się uspokoi.

20:03, 16.11.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RobRob

4 3

Tylko zapomnieliście, ze robiąc niby oszczędności tworzycie klasy po 30 osob zamiast 20....Nikt też nie mowi, ze w liceach w Bialymstoku czy innych nauczyciele dostaja dodatkowe godziny "na powtorki do matury" z przedmiotow maturalnych... nasi ledwo wyrabiaja się z podstawą. Nie ma co porównywać naszych realiow z innymi miastami...

01:25, 19.11.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jjjj

2 4

[quote name="Rob"]Tylko zapomnieliście, ze robiąc niby oszczędności tworzycie klasy po 30 osob zamiast 20....Nikt też nie mowi, ze w liceach w Bialymstoku czy innych nauczyciele dostaja dodatkowe godziny "na powtorki do matury" z przedmiotow maturalnych... nasi ledwo wyrabiaja się z podstawą. Nie ma co porównywać naszych realiow z innymi miastami...[/quote]
Zrobić klasy 10 osobowe pensum nauczyciela 15 godz płacę na poziomie 6000 zł ,a godzinę korpetycji 200 zł i obowiązkowo w szkole bo w domu nie wypada i wtedy nauczycielu były wysoki poziom nauczania a nuż którys uczeń wynajdzie może maszynę parową albo zdobędzie w jakies dziedzinie Nobla

13:09, 19.11.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zzzz

2 2

jj- maszyna parowa jakiś czas temu została wynaleziona.. -ale to już braki bodajże z podstawówki...

17:44, 19.11.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jjjj

0 0

[quote name="zz"]jj- maszyna parowa jakiś czas temu została wynaleziona.. -ale to już braki bodajże z podstawówki...[/quote]
Dzięki za informacje ,że maszyna parowa jakiś czas temu została wynaleziona szkoda myslałem ,ze bedę pierwsza

20:37, 19.11.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

GlinkiGlinki

5 1

[i][i][i]"? W naszym liceum zdawalność matury jest wysoka i wynosi ponad 97 procent ? nie ukrywa dyrektor ?Ogólniaka? Józef Chodnicki."[/i][/i][/i]
[b]A jak było w Glinkach?[/b]

Zapytanie nr 1797

do ministra edukacji narodowej

w sprawie nadzoru pedagogicznego nad procesem nauczania w Gimnazjum w Glinkach w woj. podlaskim

Panie Ministrze! W Gimnazjum w Glinkach rodzice zostali pozwani przed sąd przez nauczycielkę uczącą ich dzieci. Jest to precedens w woj. podlaskim, takiej sprawy jeszcze nie było.

Rodzice negatywnie ocenili poziom nauczania i brak umiejętności w przekazywaniu wiedzy przez nauczycielkę biologii, chemii i fizyki. Odnoszą się także krytycznie do sposobu przeprowadzenia kontroli przez Kuratorium Oświaty w Białymstoku, w trakcie której wysłuchało tylko wyjaśnień dyrektora i nauczycielki, a pominięto uczniów i rodziców.

Dowodem niepodważalnym według rodziców na nieprawidłowy proces nauczania są zeszyty ich dzieci. Mimo protestu nauczycielka została zatrudniona w szkole na rok 2006/2007. Natomiast rodzice za krytyczne oceny poziomu nauczania swoich dzieci zostali pozwani do sądu i oskarżeni o poniżanie nauczyciela. Dopuszczenie do przeniesienia konfliktu między rodzicami a nauczycielem na salę sądu powszechnego jest złym przykładem wychowawczym dla uczniów i porażką systemu edukacji.

Panie Ministrze! Czy od miesiąca listopada 2005 r., kiedy rozpoczął się konflikt, nie było sposobu na jego rozwiązanie w ramach obowiązującego nadzoru pedagogicznego? Dlaczego dopuszczono do przeniesienia konfliktu na salę sądową?

Z poważaniem

Poseł Lech Kołakowski

Łomża, dnia 18 września 2006 r.

12:09, 20.11.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

annaanna

0 0

[quote name="jj"][quote name="Rob"]Tylko zapomnieliście, ze robiąc niby oszczędności tworzycie klasy po 30 osob zamiast 20....Nikt też nie mowi, ze w liceach w Bialymstoku czy innych nauczyciele dostaja dodatkowe godziny "na powtorki do matury" z przedmiotow maturalnych... nasi ledwo wyrabiaja się z podstawą. Nie ma co porównywać naszych realiow z innymi miastami...[/quote]
Zrobić klasy 10 osobowe pensum nauczyciela 15 godz płacę na poziomie 6000 zł ,a godzinę korpetycji 200 zł i obowiązkowo w szkole bo w domu nie wypada i wtedy nauczycielu były wysoki poziom nauczania a nuż którys uczeń wynajdzie może maszynę parową albo zdobędzie w jakies dziedzinie Nobla[/quote]
Maszyna parowa została wynaleziona przez Jamesa Watta w 1763 roku.

04:04, 21.11.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jjjj

0 0

[quote name="anna"][quote name="jj"][quote name="Rob"]Tylko zapomnieliście, ze robiąc niby oszczędności tworzycie klasy po 30 osob zamiast 20....Nikt też nie mowi, ze w liceach w Bialymstoku czy innych nauczyciele dostaja dodatkowe godziny "na powtorki do matury" z przedmiotow maturalnych... nasi ledwo wyrabiaja się z podstawą. Nie ma co porównywać naszych realiow z innymi miastami...[/quote]

Zrobić klasy 10 osobowe pensum nauczyciela 15 godz płacę na poziomie 6000 zł ,a godzinę korpetycji 200 zł i obowiązkowo w szkole bo w domu nie wypada i wtedy nauczycielu były wysoki poziom nauczania a nuż którys uczeń wynajdzie może maszynę parową albo zdobędzie w jakies dziedzinie Nobla[/quote]
Maszyna parowa została wynaleziona przez Jamesa Watta w 1763 roku.[/quote]
Anna dzięki za informację , ale moja dygresja dotyczla Roba były lata ,ze pensum nauczyciela to 32 godziny ponad 30 uczniów w klasie do tego zającia pozalekcyjne (SKS,Harcerstwo różne kólka zaintereowania ) szkoła tętniła zyciem ucznowie z chęcio uczestniczyli w życiu szkoły a dzisiaj szkoła otwarta 8 zamknieta 14 i tak jak pisałam najlepiej pensum 15 godzin tygodniowo 10 uczniów w klasie uczniom przekazac tylko co w tzw programie a pózniej będa korpetycje i kaska

08:06, 21.11.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

uczeńuczeń

3 1

co z tego, że natrzepiecie dużo bezproduktywnych godz., chyba w tym chodzi tylko o kasę.
Lepiej należy wykorzystywać czas który jest przeznaczony na zajęcia lekcyjne, a nie co chwila spoglądać się na zegarek kiedy minie te nieszczęsne 45 min.
Jam codziennie świadkiem takich "lekcji"

17:01, 21.11.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%