Aptekarze podtrzymali swoje stanowisko w sprawie nocnych dyżurów

Pan Długozima i Pan Borawski. Jeżeli chodzi o Pana Kluczewskiego, to chyba nie powinien się wypowiadać. (w aptece pracuje chyba ktoś z rodziny). Jednak jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Jak starostwo dofinansuje, to będą dyżury. Jak nie, to nie. A tak na marginesie-ilu jest w Kolnie właścicieli aptek?

To jest odpowiedzialność społeczną tych "łachmytów", nie prawda że leki są w każdej aptece, ostatnio 25 grudnia musiałem jechać do Łomży po leki. To jest słabość systemy, że zaistniałą taka sytuacja. Tu nie chodzi o braki kadrowe lecz o pieniądze. A Radny Kulczewski(rasowy biznesmen), jest naiwny, albo po prostu tylko rozumie biznes aptekarski. Przecież do biznesu nie można dokładać na nocnej zmianie. Te pieniądze odebrały im rozumy.

Dlaczego ja się pytam dyrektor jest w radzie powiatu??? Może czas zacząć pilnować szkół i dzieci, które mają bardzo niskie wyniki z egzaminów! To powinno należeć do obowiązków dyrektora!!!???

Wychodzi na światło dzienne po prostu nieudolność. Jak można do tego dopuścić żeby nie działała w nocy żadna apteka w Kolnie.

Jak ktoś ma monopol na apteki w Kolnie to może robić co się jemu rzewnie podoba. Wiadomo przecież ile jest aptek w Kolnie i kto jest ich właścicielem. Tak się dzieje jak nie ma konkurencji.

Ale problem! Toć niektórzy radni, nawet zabierający głos, podwyżkę diet wezmą ze wstrętem. Co zrobić-na siłę dali. O staroście już nie wspomnę. A ściepnąć się z tych niechcianych podwyżek! Tak ze 4 stówy na rękę za noc dać i magistry w kolejce będą się ustawiać. Proste, nie! Nie jest to możliwe, wszyscy o tym wiedzą. Więc radni szanowni,nie bić piany, bo takie farmazony to dzieciom w przedszkolu, w tym opowiastki o waszej dobroczynności (co niektórzy). Było o niej słychać (dobroczynności się znaczy), tylko kto ją widział. Z właścicieli aptek Janosika chcieliby zrobić. DOBRE!

Proste. Jeśli nie opłaca się aptekarzom robić dyżurów, to trzeba cokolwiek dofinansować, a nie szukać sposobu na ukaranie. Nie można tak zostawić ludzi bez medykamentów w nagłych sytuacjach!

Całkiem możliwe, że niedługo otworzą w Kolnie aptekę Gemini, wówczas będą tanie leki, zawsze dostępne i miła obsługa.

Smiech ze smoczka dla dziecka jest nie na miejscu. Skoro apteka w nocy byłaby otwarta to mam prawo kupić w niej wszystko. Mam się zastanawiać przed zakupem nad reakcja aptekarza?

To w końcu dowiem się, ilu właścicieli aptek jest w Kolnie? Albo dokladniej, ile jest w mieście aptek, a ilu właścicieli? Czekam.

Z tą pierwszą linia frontu, przy całym szacunku dla aptekarzy to w moim odczuciu lekka przesada. Co mają powiedzieć lekarze, ratownicy i pielęgniarki?

Dam radę dla naszych radnych zwolnić farmaceutów jak nie możecie się dogadaći po problemie tak jak skarbniczkę.

Ciekawość to pierwszy stopień do piekła. Dopiero się urodziłeś, czy tylko udajesz że nie wiesz!

A ja chcę być prezesem banku.

Karetki z Nowogrodu, po leki do Łomży i na koniec radni bezradni oto obraz naszego systemu.

Argumenty kolneńskich aptekarzy świadczą o tym, że w Kolnie nie ma konkurencji na tym rynku, a w zasadzie jest porozumienie, którego skutki są widoczne. Jeżeli władze powiatu nie są w stanie wyegzekwować przestrzegania uchwały, to dla zapewnienia mieszkańcom dostępu do leków w porze nocnej powinny podjąć starania, aby umożliwić takim sieciom aptek jak "Gemini" czy "Dbam o Zdrowie", otwarcie apteki na terenie naszego miasta. Konkurencja rozwiązałaby problemy mieszkańców i władz powiatu.

Porażający imposybilizm władz, nawet proste problemy są nierozwiązywalne

Panie Borawski a może posprzątałby Pan na swoim podwórku i zrobił porządek z ośrodkiem zdrowia ,bo to co dzieje sie ww Małym Płocku to czysty kataklizm lekarz rodzinny przyjeżdża kiedy chce przyjmuje jak chce,pomijając jego kompetencje.My mieszkańcy Małego Płocka prosimy żeby Pan ujął sie za nami w tej sprawie bo to co sie dzieje to przechodzi ludzkie pojęcie

Radni powinni mieć dni i godziny w których można się do nich zwrócić ,dlaczego to nie obowiązuje w naszym powiecie .tylko do głosów jesteśmy im potrzebni ,a potem kto to wie gdzie ich szukać ? Komedia

Nieudolność władz w powiecie powoduje narażenie ludzi na utratę zdrowia. Bo przecież w nocy korzystają ludzie, którym dany lek jest niezbędny, by ratować w danym momencie ( w nocy również) zdrowie, a może nawet życie.
Niestety wybraliśmy takich oto ludzi i oni rządzą naszym zdrowiem. A raczej udają, że rządzą powiatem.
Tu nie tylko chodzi o egzekwowania prawa, które sami ustanawiają ( uchwały) na intratnie płatnych sesjach , ale przede wszystkim o egzekwowanie prawa ustanowionego przez parlament, czytaj ustawy! W tym przypadku, póki co , nadal obowiązującej ustawy. Projekt zmian jeszcze nie został zatwierdzony.
Czyli władze powiatu nie dają nam możliwości korzystania z praw, które zapewnia Konstytucja RP.
Szanowni panowie starostowie i przewodniczący chyba rozumiecie, że macie obowiązek prawny wobec ludności powiatu. Obowiązek nie tylko wyborczy i moralny, ale obowiązek prawny!

https://www.prawo.pl/samorzad/nocne-dyzury-aptek-propozycja-zmian-w-prawie-farmaceutycznym,510347.html

A ja tam protestuję przeciw monopolowi kurpia na nocną sprzedaż monopolowej. Kto to słyszał, żeby w powiatowym mieście nie można było w nocy jej kupić (poza kurpiem)! Starosta powinien mieć moc nakazania, aby choć jeden monopolowy w powiecie w nocy był dostępny dla spragnionych. U kurpia jest drożej jak za komuny na "mecie"! I to ma być demokracja?

Kiedyś w nocy poszłam po smoczek bo dziecko przeokrutnie się zanosiło od płaczu... Skoro to taki problem to będę kupować leki u konkurencji.

Przeanalizowałem i okazuje się, że Jedna z woj. Warmińsko -Mazurskiego, a druga z Białegostoku. Czyli przynajmniej dwie apteki w Kolonie nie są tego samego właściciela z Kolna.

Gdzie i ktore? To ja po smoczek będę chodziłą!

Skoro oni tak działają to trzeba omijać ich z daleka, niech tracą dochody. Polecam kupować zwykłe suplementy typu witaminy, magnez, zioła lecznicze itd. czy zwykłe leki przeciwbólowe w aptekach internetowych (ceny średnio niższe o 20- 25%+ darmowa wysyłka przy większym zamówieniu). A leki na receptę moża kupiwać w aptekach w Łomży czy piszu (ja tak robię).

Myślę, że też Pan Klama i jego świta powinna pracować w nocy i pełnić dyżury nocne. Dyżury nocne powinny być dla nich darmo. Każdy urzędnik raz w miesiącu miałby jedną nockie i by zobaczył jak pracuję się z ludźmi w tych godzinach. Człowiek pracujący nie ma czasu w ciągu dnia chodzić po urzędach. A jak w nocy by urząd był czynny też by miał petentów. Możliwe, że nie jeden by zaszedł sprawdzić czy jest smoczek do kupienia, może prezerwatywy bo właśnie jest potrzeba, a nawet z czystej złości dla urzędników.

Podsumowując dajecie podwyżki sami sobie, zrzeknijcie się podwyżki i zapłaćcie aptekom za gotowość do pracy. Nikt za darmo w dzisiejszych czasach nie pracuje, a szczególnie Pan Starosta i radni powiatu.