– W tańcu odnajduję same dobre i piękne cechy: to precyzja, umiejętności techniczne, wdzięk, elegancja, a jednocześnie emocje i ekspresja. Znane jest powiedzenie, które miał wygłosić Honore de Balzac, że są trzy najpiękniejsze rzeczy na świecie: statek pod pełnymi żaglami, koń w galopie i kobieta w tańcu. Mam nadzieję, że mężczyźni, którzy w tańcu towarzyszą kobietom, choć troszkę też spełniają kryteria piękna. Turniej w Piątnicy to kwintesencja tych zjawisk na najwyższym poziomie artystycznym i sportowym, Cieszymy się,że nasze województwo gości jedno z najważniejszych krajowych wydarzeń w tej dziedzinie - powiedział Marek Olbryś.
W sobotę wicemarszałek otworzył turniej i oklaskiwał najmłodsze grupy uczestników. Podziękował też rodzicom, którzy z ogromnym zaangażowaniem pomagają swoim dzieciom w realizacji tanecznych marzeń.W niedzielny wieczór do tańca wciągnęła wszystkich prowadząca galę finałowa Iwona Pavlović, tancerka i znana osobowość telewizyjna.
- Chcę wam przekazać coś, co kiedyś sama usłyszałam: jeśli się spodobacie choćby jednej osobie na sali, to już jest wasza wygrana. Jak zawsze tu wśród was czuję, że życie jest piękniejsze - mówiła Iwona Pavlović.
Wicemarszałek Olbryś podczas spotkania z sędziami turnieju zapowiedział dalsze wspieranie tego wydarzenia i starania, aby miało ono jeszcze wyższą rangę w świecie tańca sportowego.
Tymczasem piątnicka impreza po raz drugi znalazła się w elitarnej grupie Grand Prix Polski (to zaledwie kilka turniejów stanowiących eliminacje do krajowego finału) i miała tym razem rangę Mistrzostw Województwa Podlaskiego. To efekt wieloletniej pracy głównych „sił sprawczych” i „serc” wydarzenia, którymi są Magdalena Pardo-Baczewska i Jacek Baczewscy z klubu AKAT działającego przy Regionalnym Ośrodku Kultury - Instytucji Kultury Powiatu Łomżyńskiego (ROK) w Łomży.
– Cieszy nas taki dowód uznania, czyli powierzenie po raz organizacji wydarzenia z cyklu Grand Prix Polski. Jest coraz więcej par z krajowej zainteresowanych udziałem, mogą tu zdobywać miejsca w wyższych kategoriach, otrzymujemy znakomite oceny za organizację turnieju, gościmy najwyższej klasy jurorów z całej Polski. Na parkiecie zaprezentowało się tym około 400 par z niemal połowy kraj. Są uczestnicy m.in. z Warszawy, Łodzi, Białegostoku, Ostrołęki, Pruszkowa, Sierpca, Pruszcza Gdańskiego, Szczecinka, Augustowa. Czeka nas jeszcze wiele pracy, ale myślimy o kolejnych krokach i podnoszeniu rangi turnieju - mówił zgodnie Magdalena Pardo-Baczewska i Jacek Baczewski.
[FOTORELACJA]3636[/FOTORELACJA]
Wraz z ich klubem AKAT głównym organizatorem imprezy jest łomżyński ROK.
- Do tak dużej imprezy trzeba dochodzić latami. To wielki wyzwanie nie tylko finansowe, ale organizacyjne. Musimy tu osiągać najwyższy poziom profesjonalny w zakresie przygotowania parkietu, oświetlenia, akustyki, oprawy muzycznej, scenografii, obsady sędziowskiej, aby potem widać było w pełnej krasie maestrię tancerzy. Myślę, że mamy już tu jedną z najpiękniejszych imprez tego rodzaju w Polsce. Ale nie byłoby to możliwe bez takich osobowości jak Magdalena i Jacek oraz bez takich partnerów jak Województwo Podlaskie - podkreślał Jarosław Cholewicki, dyrektor ROK.
Turniej to także zgodna współpraca kilku samorządów: województwa, powiatu łomżyńskiego, miejskiego Łomży oraz gospodarzy terenu, czyli Piątnicy.
– Bardzo się cieszymy, że tak pięknie się to rozwija. Turniej odbywa się już od wielu lat jest i jest to dla nas wspaniała forma promocji - mówił wójt Piątnicy Artur Wierzbowski.
– Tu jest piękna, wypróbowana sceneria, a my chętnie współpracujemy ze wszystkim partnerami tego wydarzenia - dodał prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski.
Podobnego zdania jest także starosta Lech Marek Szabłowski.
– ROK to nasza instytucja i bardzo chciałbym podziękować za wielką pracę, jaką wykonuje przy organizacji tego turnieju - podkreślał.
Składnikami wielkiego tanecznego święta w Piątnicy były obok Grand Prix Polski także rywalizacje w Dziecięcej Gali Tanecznej o Puchar Wójta Gminy Piątnica oraz w Mistrzostwach Województwa Podlaskiego w kilku grupach wiekowych i kategoriach „wtajemniczenia”. Współorganizatorem był Polski Taniec - Polski Związek Sportu Tanecznego.
Podczas gali odbyła się zbiórka pieniędzy na operację serca kilkuletniej Oli. Prezentowali się najmłodsi podopieczni klubu AKAT, a także ćwiczący tam miłośnicy tańca w dojrzalszym wieku. Iwona Pavlović poprowadziła na parkiecie naukę krótkiego układu choreograficznego. Organizatorzy uhonorowali specjalnymi statuetkami partnerów, wśród których znalazł się wicemarszałek Marek Olbryś (ma także przekazać jedną marszałkowi Arturowi Kosickiemu), i sponsorów. Do organizatorów i sędziów trafiły natomiast sękacze z piątnickiej wytwórni.
tekst i fot.: Maciej Gryguc
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Decyzja kolneńskich radnych była jednomyślna
Jaka jednomyślność gdy trzeba doić kasę z ludzi. Lepiej pomyślcie gdzie można kasę zarobić lub zaoszczędzić. Zacząłbym od oczywistych spraw - dobra firma consultingowa pomogłaby ogarnąć poprawność procesów, ilość zatrudnienia czy inne problemy, które generują zbędne koszty. Ale oczywiście nikt z włodarzy nie jest tym zainteresowany z różnych względów
radni
10:02, 2025-12-01
Trwa budowa żłobka w Turośli
Ten żłobek to dla kogo? dla sarenek czy dzików? dzieci się rodzi jak na lekarstwo, żadnych perspektyw w tej dziurze tak jak i w Kolnie, nawet porodówka została zamknięta za sprawą syna burmistrza, dokładnie tego samego który ma wypasioną willę z prywatną drogą za publiczną kasę.
skandal
09:59, 2025-12-01
Za co urzędnicy lubią swoją pracę? Zaskakujące wyniki
za co lubią? za siedzenie w ciepełku przy kawce 8h i układanie pasjansa, no i pensja 3x minimalna.
nieroby i złodzieje
09:46, 2025-12-01
Opłata za przedszkole w Kolnie w górę
Kolno to taka Polska w pigułce, bogaci mają być jeszcze bardziej bogaci a biedni maja pozostać biednymi. Szansa tylko jest w tym że tych bogatych to tylko garstka a 90% to biedni....więc wicie rozumicie....👍👍
chłop z widłami
09:38, 2025-12-01