Pierwszego grudnia zgasły światła w wybranych punktach polskich miast i wsi. W ten symboliczny sposób samorządy zaprotestowały przeciwko działaniom rządu, systematycznie pozbawiającym je dochodów. Białystok przyłączył się do tego protestu.
Brama Wielka Pałacu Branickich, Ratusz, katedra, białostockie kościoły i cerkwie – 1 grudnia nie były oświetlone tak, jak zawsze. Lampy podświetlające najpiękniejsze, reprezentacyjne obiekty nie zostały tego dnia wcale włączone, a przy Ratuszu zgasły o 17.00.
28 października Sejm Rzeczypospolitej Polskiej uchwalił najbardziej antysamorządową ustawę w obecnej kadencji, kolejny raz pozbawiając mieszkańców pieniędzy na potrzeby ich lokalnych społeczności. Tym razem – poprzez ograniczenie udziału we wpływach z PIT i CIT. Senackie poprawki, na mocy których samorządy otrzymywałyby rekompensatę, zostały przez Sejm odrzucone. Ustawę podpisał już prezydent RP.
Samorządowcy chcą teraz, aby Trybunał Konstytucyjny zbadał zgodność zapisów tej ustawy z Konstytucja RP. Zwrócili się w tej sprawie do prezydenta Andrzeja Dudy.
– Poprzez różnego rodzaju samorządowe korporacje, także Unię Metropolii Polskich, od dawna alarmujemy rząd o naszej dramatycznej sytuacji – mówi prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. – Pierwszy raz, od kiedy jestem prezydentem, czyli od 14 lat, kwota dochodów Białegostoku jest niższa niż rok wcześniej. W wartości realnej nasz budżet w przyszłym roku będzie mniejszy niż tegoroczny o blisko 100 milionów złotych.
Rosnące wydatki na edukację, których rząd nie rekompensuje, zmiany w podatku PIT i pandemia koronawirusa to główne, choć niejedyne, przyczyny zapaści finansowej polskich samorządów. Do tego dochodzi groźba pozbawienia mieszkańców środków z budżetu Unii Europejskiej i Funduszu Odbudowy. Przez ostatnie dekady pieniądze z UE w spektakularny sposób zmieniały poziom i jakość życia Polaków. Rząd zapowiada jednak wetowanie budżetu i Funduszu Odbudowy UE. To dodatkowo pogrąży sytuację samorządów, a co za tym idzie – mieszkańców miast i wsi.
Bez pieniędzy z PIT i CIT oraz dostępu do środków unijnych samorządy nie poradzą sobie same w warunkach niestabilnej polityki finansowej, szczególnie w sytuacji, kiedy trzeba będzie podjąć pracę nad odbudową potencjału społeczno-gospodarczego po kryzysie wywołanym pandemią koronawirusa.
Wygaszenie 1 grudnia świateł w małych i dużych miastach oraz wsiach – to symbol. Jeśli rządzący nie przestaną pozbawiać je finansowania, ponura ciemność może stać się wymuszoną ekonomicznie rzeczywistością – ostrzegają samorządowcy.
Anna Kowalska
Hm09:57, 02.12.2020
A ja bym zapalił światła przy fabrykach która ta cała dobra unia kazała zamknąć np cukrownie
Władze powiatu rezygnują z milionowego projektu
Zlikwidować bursę, porodówkę, zrezygnować z funduszy unijnych na pomoc niepełnosprawnym i co jeszcze pójdzie do likwidacji? A może Was tez zlikwidować? Bo nie jesteście dla ludzi, tylko dla siebie.
powiat
10:09, 2025-09-17
Rozpoczęła się budowa gminnego żłobka
Wójt i tak swoich ludzi tam wepcha do roboty
Eko eko
09:42, 2025-09-17
Recital w kolneńskim domu kultury (plakat)
To będzie piękny recital. Dziewczyny sa super.
Fanka
09:31, 2025-09-17
Władze powiatu rezygnują z milionowego projektu
Nie pozdrawaiam pani pracującej w Medicolu, która nie potrafi udzielić informacji na podstawowe pytania o dostępności lekarza. W badaniu o jakości obsługi klienta miałaby dużego minusa
Odbiegając od tematu
09:05, 2025-09-17