Zamknij

Jest już wynik badania pacjenta z kolneńskiego szpitala. Skończyło się na strachu

10:46, 25.03.2020 Aktualizacja: 10:07, 27.03.2020
Skomentuj

Pacjent z kolneńskiej placówki zdrowia trafił do szpitala zakaźnego w Łomży po tym, jak pojawiło się podejrzenie zakażenia koronawirusem. Wczoraj wieczorem okazało się, że wynik badań laboratoryjnych w jego przypadku jest ujemny. W tej sytuacji oddział wewnętrzny szpitala w Kolnie został otwarty.

- "Szpital Ogólny w Kolnie informuje, iż wykluczona została infekcja zakażenia wirusem SARS CoV–2 u pacjenta, który hospitalizowany był w Oddziale Wewnętrznym Szpitala Ogólnego w Kolnie. W związku z powyższym Oddział Wewnętrzny Szpitala zostaje przywrócony do normalnego systemu pracy” - czytamy w komunikacie Szpitala

Do momentu otrzymania wyników na oddział nie byli przyjmowani pacjenci, a personel nie mógł opuścić Szpitala.

Pacjent z podejrzeniem koronawirusa najpierw został przyjęty na Oddział Wewnętrzny, a dopiero potem wykazał objawy, które skłoniły lekarzy do wykonania badań.

– Żeby zachować wszystkie standardy i zadbać o bezpieczeństwo pracowników Szpitala, pacjentów i mieszkańców Powiatu, zdecydowaliśmy się na zamknięcie oddziału do czasu otrzymania wyników badań – tłumaczył starosta Tadeusz Klama.

Czytaj więcej: podejrzenie-koronawirusa-w-kolnenskim-szpitalu

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(7)

Wynik po 30 godzinacWynik po 30 godzinac

10 2

Tyle czasu czeka się na wynik testu, to jakaś kpina. Rozumiem że odział był zamknięty do otrzymania wyniku! 11:22, 25.03.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

JaaaasneJaaaasne

6 0

Oddział był zamkniety, ale personel oddziału chodził po całym szpitalu... 12:37, 25.03.2020


reo

Super!Super!

13 0

Wszyscy odetchnęli z ulgą, a szczególnie personel. 11:39, 25.03.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KecziKeczi

6 1

Tak 11:59, 25.03.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Kolniak123Kolniak123

4 0

O jeden powód do zmartwienia mniej. Choć bywało gorzej.
12:19, 25.03.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

GośćGość

3 2

Trzeba było pacjentowi najpierw zmierzyć temperaturę i do namiotu skierować, a nie na oddział kłaść. 16:36, 25.03.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Uczennica321Uczennica321

1 3

Mojim zdaniem nie powinno tak być ponieważ oni myślą, że to tak cholernie siup nie da się szybciej dostać wyników. A pan Bóg zabiera osoby do siebie o tak i nie ma. Niech zrobią tak aby przychodzili do domu i niech zbadają każdego mieszkańca i będzie wiadomo. A nie przyjeżdżają z Zagranicy a potem łażą po Szymanach aby zaszpanować pieniędzmi, ale tak nie ma siedzieć w domu i nigdzie nie wychodzić a nie zarażać. Jak przyjeżdżacie to odrazu zróbcie sobie badania a szpital nie daleko. 20:59, 25.03.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%