Piotr Niedbała: O większych inwestycjach proszę zapomnieć

W chwili obecnej  Gmina Turośl nie planuje reorganizacji szkół – taką informację otrzymaliśmy z sekretariatu samorządu. Decyzja władz jest efektem konsultacji z mieszkańcami i kuratorium.

O planach władz zrobiło się głośno w październiku ubiegłego roku. Wtedy doszło również do spotkań z rodzicami uczniów.  Ci ostatni głośno protestowali. Przedstawiciele gminy próbowali wytłumaczyć rodzicom, dlaczego w ogóle pojawił się taki pomysł. Podawano konkretne liczby i wyliczenia.

Głównie chodziło o to, że subwencja oświatowa jest niewystarczająca na utrzymanie szkół w takim kształcie jak obecnie. Gmina musi dokładać nawet około 4 mln rocznie. Rodzicom urzędnicy tłumaczyli, że wszystko zaczęło się w momencie rozpoczęcia procesu wygaszania gimnazjum. Podkreślali, że problem tkwi w samym systemie

Pomysł, aby dzieci z klas 4-8 ze szkoły w Ptakach zostały przeniesione do Turośli oraz dzieci z miejscowości Ksebki i Łacha do Lemana – miał przynieść gminie ponad milion oszczędności rocznie.

Podczas ostatniej sesji gminnej wójt tłumaczył powody rezygnacji z planów reorganizacji. Mówił o olbrzymich naciskach rodziców i mieszkańców oraz o stanowisku kuratorium. Piotr Niedbała podkreślał, że były to wyłącznie plany.

– Objechaliśmy z kierownikiem obsługi szkół wszystkie szkoły, gdzie planowaliśmy reorganizację – tłumaczył Piotr Niedbała podczas sesji gminnej. – Nie było woli kuratorium, żeby wyrazić zgodę na reorganizację. Pani kurator powiedziała, że takie szkoły gdzie jest 30 uczniów, to są duże szkoły. Opinia kuratorium jest opinią wiążącą. Nawet jeżeli rada podjęłaby decyzję o reorganizacji. Dlatego na razie to wszystko zostaje w takim stanie, jakim jest.

Wójt gminy dodał, że dyrektorzy placówek zadeklarowali - przy projektach reorganizacyjnych 2020/2021 będą razem z władzami wspólnie szukali oszczędności. Nie chciał mówić o szczegółach.

Niestety nie udało nam się jeszcze osobiście porozmawiać z wójtem gminy na temat zmiany planów i kłopotów finansowych samorządu. Decyzji władz nie chciał z kolei komentować kierownik ZOPO.

Podczas wspomnianej sesji wójt zaznaczył, że inwestycje zaplanowane na ten rok będą realizowane, ale będzie kłopot w następnych latach.

– O większych inwestycjach na 2021 rok proszę zapomnieć – podkreślił Piotr Niedbała. – Musimy w tej sytuacji dokładać do szkół.