Podczas briefingu na terenie budowy drogi ekspresowej S-61 Ostrów Mazowiecka - Szczuczyn w Grabowie (Podlaskie) premier mówił, że prace postępują zgodnie z planem, a inwestycja ta, za ponad 6 mld zł, "przysłuży się do rozwoju Polski Północno-Wschodniej".

"Wytyczamy nową drogę S-61" - powiedział szef rządu. Wskazał, że zwiększy ona możliwości rozwoju gospodarczego, przyciągnie też inwestorów oraz przedsiębiorców.

Droga S-61 jest elementem trasy Via Baltica, która - jak tłumaczą drogowcy - połączy Europę Zachodnią z krajami nadbałtyckimi.

"Ale jeszcze bardziej interesuje mnie to, żeby ta droga przysłużyła się dobrze dla mieszkańców Podlasia, województwa mazowieckiego i innych województw" - wskazał premier. "To bardzo ważna arteria komunikacyjna, która - jestem przekonany - zwiększy możliwości gospodarcze całego tego regionu" - powiedział.

Morawiecki wskazywał, że drogi ekspresowe i szybkiego ruchu są dla rządu kluczowe ze względu na rozwój, ale też podnoszenie bezpieczeństwa.

"Drogi ekspresowe, drogi szybkiego ruchu są dla nas kluczowe, bo drogi są nie tylko po to, by po nich jeździć; drogi są po to, żeby jeździć bezpiecznie. Wiemy, jak ważne jest bezpieczeństwo ruchu drogowego, mamy do czynienia z tragicznymi wypadkami. Dlatego w krótkim czasie, jeszcze w grudniu (...) będzie gotowa ustawa, której założenia już analizowałem. Ona będzie bardzo dokładnie regulowała różne przepisy, procedury, które - jestem przekonany o tym - zwiększą bezpieczeństwo na drogach" - mówił Morawiecki.

Premier przypomniał, że Via Baltica jest dofinansowana z UE, a 3 mld zł na tę inwestycję to pieniądze z budżetu państwa. "To też są pieniądze, które pojawiły się dzięki uszczelnianiu systemu podatkowego, dzięki sprawności instytucji podatkowych. Te pieniądze przeznaczamy po to, żeby Podlasie rozwijało się jak najszybciej, rozwijało się jak najlepiej, żeby skomunikowanie było jak najlepsze z całą resztą Polski" - dodał. Wskazał, że jeszcze 12 lat temu w Podlaskiem nie było ani jednego kilometra drogi ekspresowej; teraz to ponad 100 km, a z całą S-61 będzie ponad 200 km dodatkowych ekspresówek.

Szef PiS w Podlaskiem, minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski powiedział, że trwają przygotowania do budowy S-19 Via Carpatia. Zapowiedział, że w ciągu najbliższych "dwóch, trzech miesięcy" w ramach S-19 będzie ogłoszony pierwszy przetarg na odcinek obwodnicy Białegostoku i wyraził nadzieję, że jeszcze w tej kadencji rządu zacznie się budowa tej drogi w regionie.

S-61 Via Baltica to w Polsce 341 km przyszłej drogi ekspresowej, która ma łączyć Europę Zachodnią z krajami nadbałtyckimi. Prowadzi od Podborza koło Ostrowi Mazowieckiej, gdzie będzie się łączyć z trasą S-8, przez Łomżę, Ełk, Suwałki do granicy Litwą w Budzisku.

Budowa całej trasy jest podzielona na 11 odcinków. GDDKiA podała, że pięć odcinków jest w budowie (druga nitka obwodnicy Szczuczyna, Śniadowo-Łomża Południe, węzeł Kolno - Stawiski, Stawiski - Szczuczyn, Wysokie - Raczki). Trwają procedury, by uzyskać zezwolenia na budowę (ZRID) odcinków: Łomża Południe - Łomża Zachód, Łomża Zachód - węzeł Kolno oraz Szczuczyn - Ełk Południe i Ełk Południe - Wysokie.

W listopadzie GDDKiA w Białymstoku rozstrzygnęła dwa ostatnie przetargi na odcinki: Podborze-Śniadowo i Suwałki-granica z Litwą w Budzisku. Wykonawców wyłoniono ponownie, bo z poprzednimi rozwiązano umowy. Umowy na te inwestycje mają być podpisane jeszcze w 2019 r.

Inwestycje na S-61 są dofinansowane z UE i budżetu państwa. W połowie listopada zostały zawarte umowy na unijne dofinansowanie kwotą ponad 1,6 mld zł na odcinkach od Podborza do Szczuczyna na łącznym fragmencie 91 km drogi, która jest w sieci TEN-T. Tylko ten odcinek ma kosztować 3 mld zł. (PAP)

autor: Robert Fiłończuk, Izabela Próchnicka, Aneta Oksiuta

rof/ kow/ aop/ pad/