Jan Zelkowski z Podlaskiej Izby Rolniczej organizuje wyjazd na spotkanie z ministrem rolnictwa do Białegostoku. Chodzi między innymi o sytuację na rynku świń i przekroczenie kwot mlecznych. W wyjeździe delegacji pomaga samorząd w Stawiskach.
0
0
0
0
0
0
3 6
OBoze on reprezentuje rolnikow, potrzeba pomocy polonisty i logopedy tragedia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
3 2
[quote name="kol"]OBoze on reprezentuje rolnikow, potrzeba pomocy polonisty i logopedy tragedia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!![/quote]
A co z nim nie tak ze tak piszesz?
5 2
U to jak samorząd pomaga w czymś takim to nie niech się potem nie zali jak mu się rządzący odpłacą a raczej nie odpłaca. Burmistrz z PSL i będzie wspierał protestujących przeciw ministrowi z PSL. Dobrze się dzieje u tych zielonych widze
4 3
No to rządzący będą się mścić na burmistrzu kosztem mieszkańców Stawisk? Jest demokracja i można protestować czy nie? Takie nadużywanie władzy przez rząd jest niebezpieczne, tym bardziej trzeba pogonić to towarzystwo. Jak dzisiaj nie można protestować - czytaj wyrażać poglądów to jaki będzie następny krok władzy!
5 1
Kol on tam nie jedzie wierszy recytowac , poprawna wymowa tam nie jest wymagana tylko wiedza z dziedziny rolnictwa jeżeli to miałaś es na uwadze. Pewnie i tak nic tam nie wywalcza w sprawie tych kwot mlecznych ale ważne ze jada i Sawicki niech wie ze chłop Polski zaczyna buczec. Najprościej dla unii to ograniczyć produkcję mleka w kraju nad wisla ale kto na to pójdzie...
3 3
To istnieje coś takiego takiego jak izba rolnicza i czym sie ona zajmuje?
4 6
Jeżeli takie osoby będą reprezentować rolników to później się nie dziwcie, że macie taką sytuację jaka jest.
8 3
[quote name="ted"]No to rządzący będą się mścić na burmistrzu kosztem mieszkańców Stawisk? Jest demokracja i można protestować czy nie? Takie nadużywanie władzy przez rząd jest niebezpieczne, tym bardziej trzeba pogonić to towarzystwo. Jak dzisiaj nie można protestować - czytaj wyrażać poglądów to jaki będzie następny krok władzy![/quote]
Nikt tu nie mowi ze ktos ma sie mscic. I protestowac kazdy sobie moze. Mi tylko chodzilo o to ze w tym ma pomagac samorzad. A swoja droga to te protesty to juz w d... nie ida. Wszyscy tylko cos chca. Nie oplaca sie hodowac trzody? Nie hoduj. Nie oplaca sie produkowac mleka? Nie produkuj. Sprzedaj pole tym co im sie oplaca i idz do nich pracowac i problem z glowy. Ja tez bym chcetnie zaczal produkowac sznurowadla ja panstwo mi obieca ze kupi ode mnie 100 tys par po zlotowce co miesiac.
7 1
Własnie oglądałem skrót spotkania z ministrem. Tam nie było merytorycznej rozmowy. Jedynie polityczne wywody przewiew rządowi (co na podlasiu nie dziwi) i jak zawsze rolnicze narzekania ze wszystko za tanie nie maja jak zarobić i niech im państwo dopłaca. W d....ch sie od tego dobrobytu poprzewracało! Ja wiem ze są biedne rodziny na wsiach ale się założę ze one nie protestują tylko się starają jakoś zarobić. A protestują "biznesmeni" w superbach co nabrali kasy z unii i przepieprzyli na głupoty a teraz na raty nie starcza. Posprzedawać te ciągniki co w większości to są wam niepotrzebne bo wystarczyły by polowe mniejsze. I te auta na wyrost a na raty starczy. A jak coś zostanie to zainwestować w to zainwestować w produkcje. A jak sie nie ma pojecia o gospodarowaniu to dac sobie z tym spokoj i isc do roboty
9 1
Skroda głosowała na POPRAŃCA a ten teraz przychodzi do Rafałowskigo i skamle o pomoc .Wstydu i honoru BUCU nie masz !!!
0 0
I co tam przewodnik z ministrem załatwił? Będą te świnie po 5 złotych czy nie?
3 3
Weźcie się nauczcie ze to nie państwo kształtuje ceny. Interwencje państwa w przypadku jakiś klęsk to mogę zrozumieć ale nie w tym przypadku. Tak samo z mlekiem. Raz jest taniej raz jest drożej i trzeba się nauczyć tak gospodarował aby w lepszych czasach przyoszczędzić na gorsze albo zainwestować tak aby obniżyć koszty. I raz na zawsze odwalić się od państwowej kasy. To że pośrednicy was dymają to już wasz problem. Dostaliście i dostajecie najwięcej ze wszystkich grup i się nauczyliście ze wam się należy i wam się da. Do tego jeszcze preferencyjne kredyty itp. Otóż mam nadzieje że skończyło się rozdawnictwo.
3 0
Otóż Janek jesteś w poważnym błędzie. Piszesz: " dostaliście najwięcej ze wszystkich grup", pora wyprowadzić Cię z błędu bo chyba miałeś na myśli dopłaty bezpośrednie, otóż w zamiarze dopłaty są zwrotem kosztów poniesionych przez rolników i jeżeli koszty produkcji od wprowadzenia dopłat wzrosły kilkakrotnie to sprzedanie produktu + dopłaty nie pokrywają kosztu wytworzenia. I jeśli protestują rolnicy to też w twoim interesie byś kiedyś nie musiał putinka o jedzonko prosić. W kwestii uposażenia grup oglądałeś ostatnio jak zarabiają górnicy i nie chodzi wcale o tych na dole bo im się należy ale 13 czy nawet 14 pensja to chyba przesada jak kopalnia jest na -. Kwestia dopłat do ZUS, cudownych uzdrowień w służbach mundurowych, uwierz jest trochę lepiej uposażonych grup.
6 0
[quote name="Franek"]Skroda głosowała na POPRAŃCA a ten teraz przychodzi do Rafałowskigo i skamle o pomoc .Wstydu i honoru BUCU nie masz !!![/quote]
Gdyby miał honor i nie poszedł do burmistrza po autobus, to by musiał swoim samochodem jechać, a wtedy byłby problem bo i chlapnąć nie można...
3 0
Na początek napisze że nie mam nic do rolników którzy w większości ciężko pracują to co mają. Ale Geniek pora wyprowadzić Ciebie z błędu. Dopłaty bezpośrednie są po to aby obniżyć ceny żywności te bez dopłat byłyby nieakceptowalne i sprowadzano by żywność z poza Unii. I biorąc pod uwagę bezpieczeństwo Unii to żeby była samo wystarczalna w żywność jest słuszne i nie neguje dopłat bezpośrednich. Ale rolnicy muszą zrozumieć że do cen jakie uzyskują w skupach musza doliczyć to co dostali w dopłatach i dopiero wtedy wychodzi im prawdziwa cena jaka otrzymują. Rolnicy tez protestuje w monnecie kiedy ceny skupu są za niskie i chcieli by aby były wysokie a zarazem ceny pasz niskie. No tak się nie jedna jest pochodną drugiego. Otrzymuje duże dofinansowania na unowocześnianie gospodarstw które moim zdaniem są nieracjonalnie wydawane. Kupujecie sprzęt który jest bardzo drogi na wyrost. Na zachodzie takie ciągniki czy inne maszyny w sezonie są gaszone praktycznie tylko na tankowanie i zmiany pracownika. A u nas po obrobieniu swojego pola stoją na podwórku co jest marnotrawstwem. Pobraliście na to duże kredyty bo były dopłaty a teraz są problemy ze spłacaniem. To tak jakby kupić tira i robić nim mało kilometrów to na rate się nie zarobi. Wtedy bardziej opłaca się transport wynajmować. Musicie zacząć racjonalnie liczyć. A jeśli chodzi o kwestie cen to powinniście protestować u tych komu sprzedajecie. Ja widzę jakie są ceny skupu a ile płace w sklepie. Ale to pośrednicy was wykorzystują a nie rząd i musicie znaleźć sposoby aby się przed tym bronić Łączyć się w grupy producenckie bo dużym łatwiej negocjować. Przejść na kontraktacje gdzie cena jest uzależniona o kosztów. Wtedy macie jasna sytuacje ile może zarobić i łatwiej jest planować. Ale wy pewnie dużo lepiej znacie te realia i wiecie co trzeba zrobić. Ja wiem że łatwo napisać ale nikt za was tego nie zrobi. Wy natomiast idziecie na łatwiznę i chcecie wymusić kasę od rządu. Nie tędy droga. Co do innych grup to się zgadzam. Wszystkie uprzywilejowania trzeba ograniczać a nawet likwidować. A nie pisz nic o ZUS bo nawet nie ma co go porównywać z KRUS-em. Życzę wysokich plonów i opłacalnych cen i protestuje tam gdzie to ma sens i nie blokujcie dróg i dajcie innym ludziom pracować.
0 0
Powiem Ci Jasiu, chyba mogę tak się do Ciebie zwracać skoro już prowadzimy konwersację? Mianowicie z błędu mnie nie wyprowadziłeś wręcz sam w ślepą uliczkę zabrnełeś. Przeczytaj dokładnie mój poprzedni post, własnie w nim napisałem że skoro dopłaty+ sprzedany produkt nie pokrywają kosztów wytworzenia to coś jest nie teges. Nie sądzę żeby rolnicy wychodzili dla rozrywki drogi blokować, jak ktoś kiedyś gdzieś powiedział w jaki sposób maja protestować? W polu?
2 0
Ale ja tam właśnie wszystko napisałem. pretensje kierujecie nie w tą stronę co trzeba. Najłatwiej jest zablokować drogi i "wyżebrać" od rzadu jakieś pieniądze. To tak jak górnicy. Jak jest dobrze to się "doi" kopalnie a jak źle to niech reszta dopłaca. I nawet jak teraz przed wyborami coś się uda dostać to za rok dwa będzie to samo bo problem nie zostanie rozwiązany. Chodzi mi o to że jak np. waszym zdaniem ceny mleka są za niskie to te wszystkie ciągniki powinny blokować mleczarnie itp. Nie możecie się dawać tak oszukiwać że teraz jest źle bo export do Rosji jest zablokowany i państwo ma to zrekompensować. To tak samo jak z górnikami że ceny spadły to rząd ma dopłacić. A tak to na waszych protestach będzie się lansował ten przewodniczący związku (nie pamiętam nazwiska) i pewnie będzie starował gdzieś w jakiś wyborach chcą się gdzieś załapać na waszych plecach.
2 0
Nie wiem jak się przedstawia sytuacja z kwotami mlecznymi,ale wiem,że sytuacja na rynku świń ma się jak najlepiej-koryto wielkie,przepastne,ruch przy nim duży,dochodzą do niego coraz nowsze okazy przeróżnych warchlaków,knurów i trzody chlewnej.A koryto je karmi,z ryjów już się ulewa,a one żrą i radośnie taplają się w gównie wokół niego...zastanawiam się tylko co się zacznie dziać kiedy świń będzie przy korycie więcej niż miejsca?Same zaczną się wzajemnie ubijać czy mamy im pomóc szlachtując je?...no nie wiem