Twierdził, że taksówkarz przywiózł go nie do tego Kolna. Był poszukiwany przez sąd w Kętrzynie do odbycia kary 332 dni pozbawienia wolności i 45 dni aresztu. Zatrzymany trafił do zakładu karnego, gdzie spędzi ponad rok.
Policjanci z kolneńskiej drogówki, na jednym z przystanków autobusowych w Kolnie, zauważyli mężczyznę, który siedział z piwem.
Podczas rozmowy z funkcjonariuszami powiedział, że taksówkarz przywiózł go nie do tego Kolna.
- Po sprawdzeniu w policyjnych systemach, okazało się, że mieszkaniec województwa warmińsko - mazurskiego jest poszukiwany. 36-latek miał do odbycia karę pozbawienia wolności za jazdę pod wpływem alkoholu i zabór pojazdu w celu krótkotrwałego użycia. Natomiast karę aresztu sąd w Kętrzynie wymierzył mu za spożywanie alkoholu i używanie słów nieprzyzwoitych w miejscu publicznym oraz prowadzenie pojazdu bez wymaganych uprawnień - informuje oficer prasowy kolneńskiej Policji.
Zatrzymany trafił już do zakładu karnego. Tam spędzi najbliższe 377 dni.