Polacy mocno dostaną po kieszeni. Alkohol i słodkie napoje zdrożeją

Źródło: money.pl / PAP 09:00, 22.08.2025 Aktualizacja: 09:19, 22.08.2025

Skomentuj

Obraz autorstwa rawpixel.com na Freepik

Nowy rok może przynieść kolejne uderzenie po kieszeni konsumentów. Ministerstwo Finansów ogłosiło, że przygotowuje zmiany w systemie podatkowym, które wpłyną na codzienne zakupy milionów Polaków.

Od 1 stycznia 2026 roku stawki akcyzy na alkohol mają wzrosnąć o 15 procent. Podwyżka obejmie wszystkie kategorie – piwo, wino, napoje fermentowane, wyroby pośrednie oraz alkohol etylowy. Rok później, czyli od 1 stycznia 2027 roku, planowana jest kolejna zmiana – tym razem o 10 procent.

Dla klientów oznacza to, że ceny w sklepach wzrosną wyraźnie mocniej niż w poprzednich latach. Branża szacuje, że przykładowa butelka wódki 40-procentowej może podrożeć nawet o około 4 zł tylko z tytułu wyższej akcyzy.

Podatek cukrowy też w górę

Resort finansów przygotował również korektę tzw. opłaty cukrowej. Aktualnie wynosi ona 0,50 zł za każdy litr napoju zawierającego do 5 g cukru w 100 ml. Od 2026 roku stawka wzrośnie do 0,70 zł.

Dodatkowo rośnie część zmienna: za każdy gram cukru powyżej 5 g w 100 ml napoju trzeba będzie zapłacić nie 0,05 zł, a 0,10 zł. Podobne zmiany obejmą napoje z kofeiną i tauryną – tu opłata wzrośnie z 0,10 zł do aż 1 zł. Łączny maksymalny poziom opłaty cukrowej zwiększy się z 1,20 zł do 1,80 zł za litr.

Oficjalne powody zmian

Ministerstwo uzasadnia, że celem podwyżek jest ograniczenie spożycia alkoholu i słodzonych napojów, które negatywnie wpływają na zdrowie Polaków. Równocześnie resort podkreśla, że zmiany zapewnią dodatkowe wpływy do budżetu, szacowane na miliardy złotych w ciągu roku.

Co to oznacza dla konsumentów

Wyższe stawki oznaczają, że od początku 2026 roku w portfelach Polaków zostanie mniej pieniędzy po codziennych zakupach. Droższe będą nie tylko mocne alkohole i piwo, ale również napoje gazowane, soki dosładzane czy popularne energetyki.

W ocenie branży może to przełożyć się na zmiany w przyzwyczajeniach zakupowych, a część konsumentów będzie musiała ograniczyć spożycie tych produktów.

Źródło zdjęcia głównego: Obraz autorstwa rawpixel.com na Freepik