Zamknij

Najlepszy strój do sauny

+ 17:15, 27.07.2020 Aktualizacja: 17:16, 27.07.2020
Skomentuj

Zwyczaj saunowania przyszedł do Polski z Finlandii, co widać choćby po nazwie. Najpopularniejsza jest przecież właśnie sauna fińska, będąca obecnie na wyposażeniu większości hoteli, klubów sportowych czy siłowni. Jednak nie wszystkie zwyczaje Finów przyjęły się u nas i nie wszystkie też są znane.

 

Do sauny w kostiumie kąpielowym?

Patrząc po gościach saun, to właśnie kąpielówki i kostiumy są najpopularniejszym strojem. Jednocześnie zaś najbardziej niewłaściwym i szkodliwym. Nie tylko dla noszących je osób, ale również dla otoczenia i nawet dla samego wyposażenia sauny.

Tradycja skandynawska jest w tym miejscu jasna – do sauny wchodzi się nago. Jednak tam saunuje się od pokoleń i nikogo nie dziwi taki „strój”. Dzieci z rodzicami, szefowie z podwładnymi, znajomi płci obojga  - wszyscy oni bez większego krępowania się wchodzą do sauny nago. W Polsce jest to nie do pomyślenia, chociaż są miejsca, gdzie urządza się tzw. wejścia beztekstylne. Dla przeważającej większości osób nagość jest jednak zbyt krępująca, zwłaszcza między nieznajomymi. W najlepszej sytuacji są osoby mające sauny prywatne – domowe, ogrodowe, którzy swobodnie mogą korzystać z nich w strojach Adama i Ewy. To na pewno wielki plus domków saunowych, wykonywanych np. przez https://sauna.pl/, i argument za tym, by taki umieścić na swej działce. Oraz rzecz jasna regularnie z niego korzystać.

Co jednak złego jest w kostiumie kąpielowym? Mianowicie sama obecność oraz skład.

W czasie saunowania temperatura w pomieszczeniu wynosi od 50-60 stopni (sauny parowe) do 110 stopni (sauny suche fińskie, staroszwedzkie). W takich warunkach ciało poci się, uwalnia toksyny, a stojące na przeszkodzie tekstylia zatrzymują je blisko ciała. Jednocześnie skóra staje się bardziej wrażliwa, pobudzona, a nacisk kostiumu na nią powodować może bolesne otarcia. W przypadku obecności np. ozdobników plastikowych czy metalowych – wręcz poparzenia.

Skład zaś kostiumu, czyli tworzywa sztuczne, sprawia, że uwalniają się z niego toksyny, osiadają na ciele, ławkach, pozostałych osobach. Nic to przyjemnego, nic to zdrowego.

 

Jak ubrać się do sauny?

Ciężko wymagać, byśmy nagle stali się powszechnie odważni, odrzucili intymność i skrępowanie i zaczęli saunować nago, bo tak każe zwyczaj. Ale z kolei wymagać trzeba, by pewne reguły zachować. Dla własnego zdrowia. Skoro więc odrzucamy kostiumy kąpielowe, to w co się ubrać? Sensownym rozwiązaniem jest ręcznik, Zwykły, bawełniany, jak najbardziej prosty, czyli naturalny. Wystarczy owinąć się nim luźno, zakrywając miejsca, których pokazywać nie chcemy. I to wszystko. Zresztą bez ręcznika i tak się nie obejdzie. Nawet posiadacze prywatnych domków saunowych we własnym ogrodzie – jak w ofercie sauna.pl  - ręczników używać muszą. Minimum dwóch – na jednym z nich się siada, drugi podkłada pod stopy. Czemu? Żeby  wydzielane przez organizm toksyny i pot nie niszczyły drewna. I żeby się nie poparzyć, bo jeśli w pomieszczeniu jest 100 stopni, to ławeczki bynajmniej chłodne nie są...

Sauna kojarzy się ze zdrowiem i naturą. Takie też powinny być nasze w niej stroje. Jeśli nie chcecie pozbyć się ich całkowicie – co jest absolutnie zrozumiałe – to wybierzcie najlepszy kompromis, czyli ręcznik.

(artykuł sponsorowany)
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu kolniak24.eu. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%