Coraz więcej psów cierpi na problemy trawienne i reakcje alergiczne na składniki pokarmowe. Właściciele szukają rozwiązań, a hipoalergiczna karma staje się coraz popularniejszym wyborem. Co jednak tak naprawdę oznacza ten termin?
Według definicji FEDIAF, alergia pokarmowa to reakcja immunologiczna organizmu na określony składnik karmy, zwykle białko. Objawia się m.in. swędzeniem skóry, problemami żołądkowo-jelitowymi oraz przewlekłym zapaleniem uszu.
Nietolerancja pokarmowa, choć może wywoływać podobne objawy, nie ma podłoża immunologicznego. Jest to nadwrażliwość organizmu na składnik diety, najczęściej związana z problemami trawiennymi, takimi jak biegunka, wzdęcia czy wymioty.
W obu przypadkach objawy mogą być bardzo zbliżone, dlatego niezbędna jest diagnostyka weterynaryjna, aby postawić trafne rozpoznanie i odpowiednio dobrać dietę.
Do najczęściej uczulających składników w karmach należą białka pochodzące z kurczaka, wołowiny, jaj, nabiału oraz zboża, takie jak pszenica. Uczulenie może rozwinąć się nawet po dłuższym czasie spożywania tego samego składnika.
Duże znaczenie ma także jakość i sposób przetworzenia białka. Im bardziej przetworzone białko, tym większe ryzyko, że organizm psa rozpozna je jako obce i zacznie reagować obronnie. Dlatego w karmach hipoalergicznych często stosuje się białka hydrolizowane – rozbite na mniejsze cząsteczki, mniej „widoczne” dla układu odpornościowego.
W przepisach Unii Europejskiej oraz w dokumentach takich jak wytyczne FEDIAF nie istnieje jednoznaczna, prawnie obowiązująca definicja „hipoalergicznej karmy”. Termin ten jest stosowany przez producentów jako deklaracja marketingowa.
Odpowiedzialność za to, by produkt faktycznie spełniał oczekiwania wynikające z tej nazwy, spoczywa na producencie. Powinien on być w stanie przedstawić dowody potwierdzające, że skład karmy zmniejsza ryzyko wystąpienia reakcji alergicznych u psów.
Typowa hipoalergiczna karma to tzw. „limited ingredient diet”, czyli formuła oparta na ograniczonej liczbie składników. Główne założenie to maksymalne uproszczenie składu, by zminimalizować ryzyko wystąpienia reakcji alergicznej.
W takich karmach stosuje się nowatorskie źródła białka (np. z ryb, owadów, koniny) lub białka hydrolizowane. Wyklucza się natomiast składniki najczęściej uczulające, takie jak kurczak, pszenica czy nabiał.
Często eliminowane są również zboża i sztuczne dodatki, w tym konserwanty i barwniki, które mogą nasilać reakcje nadwrażliwości.
Hydroliza to proces, w którym białko jest rozbijane na mniejsze cząsteczki – peptydy i aminokwasy. Dzięki temu staje się mniej „widoczne” dla układu immunologicznego psa i rzadziej wywołuje reakcje alergiczne.
Białka hydrolizowane różnią się od standardowych tym, że są już częściowo przetrawione – organizm nie musi ich rozkładać, co zmniejsza ryzyko reakcji uczuleniowej. Z tego powodu stanowią podstawę wielu karm leczniczych dla psów z potwierdzoną alergią pokarmową.
Niepokojące objawy, takie jak uporczywy świąd, nawracające problemy skórne, biegunki, wzdęcia czy wymioty, mogą sugerować nietolerancję lub alergię pokarmową. W takich przypadkach warto rozważyć zmianę diety na hipoalergiczną, ale zawsze pod kontrolą specjalisty.
Diagnozowanie alergii pokarmowej nie jest proste – objawy często pokrywają się z symptomami innych schorzeń. Kluczową rolę odgrywa lekarz weterynarii, który może zlecić odpowiednie badania oraz poprowadzić tzw. próbę eliminacyjną.
Próba eliminacyjna polega na karmieniu psa przez minimum 6–8 tygodni dietą zawierającą wyłącznie nowe lub hydrolizowane źródła białka, przy jednoczesnym wykluczeniu wszystkich innych pokarmów. Jeśli objawy ustępują, a po ponownym wprowadzeniu poprzedniej karmy powracają – diagnoza alergii pokarmowej zostaje potwierdzona.
Mimo że hipoalergiczna karma może przynieść dużą ulgę psom z objawami nadwrażliwości pokarmowej, nie ma gwarancji, że zadziała w każdym przypadku. Skuteczność zależy od trafnego dopasowania składników do indywidualnych potrzeb psa.
Nawet alternatywne białka lub inne składniki używane w karmach hipoalergicznych mogą wywołać reakcje u niektórych zwierząt. Dlatego każda zmiana diety powinna być poprzedzona dokładną analizą składu i konsultacją z lekarzem weterynarii.
Indywidualizacja diety to klucz do sukcesu – nie istnieje uniwersalna karma odpowiednia dla każdego psa z alergią. Czasami konieczne jest przetestowanie kilku formuł, zanim znajdzie się tę najlepiej tolerowaną.
Wybierając karmę hipoalergiczną, warto zacząć od dokładnej analizy etykiety. Skład powinien być przejrzysty, bez zbędnych dodatków i z wyraźnie wskazanym źródłem białka – najlepiej jednym, nowatorskim lub hydrolizowanym.
Warto sprawdzić, czy producent udostępnia informacje o badaniach potwierdzających skuteczność diety oraz czy karma została opracowana zgodnie z aktualnymi zaleceniami żywieniowymi, np. FEDIAF. Przydatnym źródłem opinii i porównań może być RecenzjeKarm.pl, gdzie można znaleźć rzetelne recenzje różnych karm dostępnych na rynku.
Najlepsze efekty osiąga się we współpracy z lekarzem weterynarii, który pomoże dobrać odpowiednią formułę, przeprowadzić próbę eliminacyjną i ocenić reakcję psa na nową dietę.
Wytyczne FEDIAF odnoszą się do niepożądanych reakcji na pokarm, w tym alergii i nietolerancji, jednak nie definiują osobnej kategorii dla karm hipoalergicznych. Oznacza to, że termin „hipoalergiczna” nie jest formalnie regulowany, a jego użycie zależy od odpowiedzialności producenta.
W praktyce producent musi posiadać naukowe uzasadnienie dla stosowania takiego oznaczenia – zarówno pod względem składu, jak i deklarowanego działania. Kluczowe znaczenie ma tu bezpieczeństwo produktu oraz jego zgodność z obowiązującymi normami żywieniowymi.
Karmy przeznaczone do łagodzenia objawów nietolerancji często oznaczane są jako „diety dietetyczne” z konkretnym celem żywieniowym, np. „do redukcji objawów nietolerancji składników i substancji odżywczych”. Takie oznaczenie jest zgodne z przepisami i daje właścicielowi psa jasną informację o przeznaczeniu produktu.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu kolniak24.eu. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Nowacka: 10 proc. podwyżek dla nauczycieli nie będzie
ministra🤣🤣🤣🤣🤣
ihihhihiih
11:16, 2025-07-01
Kolejny sukces Dominiki Górskiej
Dominiko brawo . Gratulacje. Jak Ty w takim tempie będziesz szła to myślę że w 2028 roku Kolno będzie miało pierwszy raz w historii Mistrzynię Olimpijską.
Zbyszek
10:53, 2025-07-01
Kolejny sukces Dominiki Górskiej
ciekawe czy tym razem Klama będzie miał odwagę spojrzeć jej w oczy...
hmmm
10:53, 2025-07-01
15 lat więzienia za spowodowanie wypadku drogowego
15lat za zabójstwo 2 osób po pijaku 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣 tym pseudo sądom sufit na te puste łby się zawalił.
śmiech na sali
10:51, 2025-07-01
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz