Wojcie bierzesz co roku podwyżkę 4lata= 22 tysiące (a to już 4 kadencja , co miesiąc podwyżkę o 5 stówek) sam ci ją zagłosowałem, że będzie coś lepiej i co????? ja to ja już od dzieciaka przyzwyczajony, ale że ty gości i kamery sprowadzasz na błoto
Wstyd mi za ciebie bo kostka nie taka droga, chyba już zdążyłeś się dorobić na naszej krwawicy - piachach? Co, NIE, mało jeszcze?

Ta rekonstrukcja i ci psełdo rekonstruktorzy to jakaś totalna poraszka. Absolutny brak szacunku dla munduru i poległych tam żołnierzy.

Porażkę to poniosła osoba, która uczyła Cię ortografii

Błoto błotem najwięksszą porażką było przemówienie pani posłanki brzmiące o szacunku i czci dla poległych. Częste przejęzyczenia i błedy raczej nie swiadcźa o szacunku .Tak krótkiego przemówienia mozna się chyba nauczyć napamięc anie dukać zkartki w dodatku z pomyłkami bo nie wierzę że zżerała j? trema . Na domiar wszystkiego pan marszałek miał wszystko w głębokim poważaniu bo wystosował mizerny list, wkońcu to nie gawiedź go wybiera,jak w przypadku pani posłanki tylko sejmik więc szkoda pantofelki pokalać błotkiem. Szkoda ze takie przypadki zniesmaczyły mnie i przyćmiły starania osób które włozyły serce i dołożyły wszelkich starań żeby pamięc o bochaterach tamtych wydażen nie umarła.

Co roku spotykamy się w miejscu bitwy z sierpnia 1920 r. nie dla Pana Wójta, nie dla Pani Poseł, czy też innych oficjeli, ale po to aby oddać cześć poległym i uczcić ich pamięć. To nasza pamięć o bohaterach jest tu najważniejsza. Niemniej mamy jednak prawo oczekiwać od osób zabierających głos w trakcie uroczystości, już może nie jakichś głębokich przemyśleń, bo te przemyślenia mogłyby się okazać kuriozalne, czasami straszne, ale chociaż podstawowego rozważenia istoty uroczystości. Tak to jest w dzisiejszych czasach, że mówić chce każdy, tylko że niewielu ma coś do powiedzenia. Polityków, tych różnych szczebli i różnej maści dotyczy to w szczególności. Tymczasem aby mówić płynnie, z sensem i bez kartki, trzeba przede wszystkim samemu wiedzieć co chce się powiedzieć. I z tym był chyba problem w ostatnią niedzielę.
Miejmy jedynie nadzieję, że w kwestii wystąpień publicznych na tego typu uroczystościach, będzie już tylko lepiej.
I jeszcze jedno. Żołnierze, którzy zginęli pod Lemanem w sierpniu 1920 r. walczyli też między innymi o to abyśmy mogli mówić po polsku (jek kto chce to po kurpśosku), a w piśmie posługiwali się alfabetem łacińskim a nie cyrylicą. Tymczasem Rej ma już boki poobijane od przewracania się w grobie po tym jak zobaczył co jest wypisywane w komentarzach na Kolniaku pod tym i innymi artykułami (nie chodzi o zawarte w komentarzach meritum, ale o zwykłe byki). Dbajmy zatem o język ojczysty, bo w ten sposób pośrednio oddajemy honor poległym, jak również okazujemy szacunek siebie na wzajem.

Przepraszam, powinno być "sobie na wzajem".

Antek napisał ?powinno być "nawzajem", jak się krytykuje za byki to wypada samemu ich nie robić?.
1. Zdanie zaczynamy z wielkiej litery. Nie dużej tyko wielkiej. Duże może być co najwyżej piwo.
2. Zdanie wielokrotnie złożone powinno prezentować jedną myśl.
3. Części zdania wielokrotnie złożonego oddzielamy przecinkami, chyba że używamy spójników.
4. Zdanie podrzędne oddzielamy przecinkiem od zdania nadrzędnego, niezależnie od kolejności tych zdań.
5. Na końcu zdania stawiamy kropkę, znak zapytania lub wykrzyknik, w zależności od charakteru tego zdania.

Antek chciał napisać:
Powinno być ?nawzajem?. Jak się krytykuje za byki, to wypada samemu ich nie robić.

Jedyny błąd w całym, poniekąd świetnym tekście poprzednika Antka, powtórzony dwukrotnie pomimo niby poprawki, to oczywista prowokacja. Jak się okazało skuteczna. Antek już ma odkurzony słownik, popracuje jeszcze nad składnią i będzie mistrzem poprawnej polszczyzny.
Powodzenia.

Rysiu to ani miejsce, ani czas na takie nauki. Owszem czystej polszczyzny nigdy za dużo, ale artykuł dotyczy wyższych kwestii. Mianowicie pamięci o żołnierzach, którzy oddali największy skarb - swoje życie za swój/nasz kraj. Wobec tego, lepiej przez chwilę zastanówmy się, jak wpłynąć na decydenta, aby w przyszłości godnie uczcić to poświecenie i aby nie było takiego błotnego, dukanego, lekceważącego mieszkańców blamażu.

Nic się nie da zrobić. Z tym trzeba się urodzić.
A tymczasem rechotem historii jest fakt, że obchodom upamiętniającym pamięć poległych w walkach z bolszewikami, przewodniczy były agent bezpieki.

,,Piotr Niedbała w swym oświadczeniu lustracyjnym złożonym w dn. 12.12.2007 r. w trybie ustawy z dn. 18.10.2006 r. o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów (Dz. U. z 2007 r., nr 63, poz. 425 z późn. zm.) ujawnił, że był współpracownikiem SB w rozumieniu art. 3a powołanej ustawy, organów bezpieczeństwa państwa w rozumieniu art. 2 powołanej ustawy."

A przewodniczący rady miasta był w SLD w wcześniej w pzpr ? W radzie powiatu też jest radny z PiS który złożył takie oświadczenie. I co ?

I to ma być jakieś usprawiedliwienie?

Brawo sprowadzanie problemu do poziomu dziecinnej kłótni koto strzelił więcej byków to zwyczajne odwracanie uwagi od sedna sprawy.Tu nie chodzi o to kto bardziej spodoba sie panu Miodkowi. Ludzie piszą co czują i myślą. A zasiadający ,,za sterami"jesli już uważają sie za elitę, nie wiadomo na jakiej podstawie, niech liczą sie z tym ze ludzie widzą ich brak szacunku ,pomimo iz czasem niewiedzą jakie ,,ż" napisac.

Są ludzie którzy wstydu nie mają. Druga sprawa to to że inni ludzie na nich głosują.