W lutym tego roku English Heritage, organizacja zajmująca się ochroną obiektów uznanych za dziedzictwo narodowe Anglii, w tym m.in. właśnie Audley End, XVII-wieczną rezydencją w hrabstwie Essex, zaapelowała do krewnych Cichociemnych i wszystkich osób mających jakąkolwiek wiedzę na ten temat, do podzielenia się historiami na temat prowadzonych tam szkoleń.
Album fotograficzny podarowany z przez szefa szkolenia Cichociemnych i napisane na ścianie jednego z pomieszczeń nazwiska znaleziono w posiadłości Audley End w Anglii, gdzie w czasie II wojny światowej przechodzili oni szkolenia przed ich zrzuceniem do okupowanej przez Niemców Polski.
W związku z tym apelem dwaj mieszkający w Wielkiej Brytanii polscy pasjonaci historii Tomasz Muskus i Bartosz Piasecki odwiedzili w listopadzie Audley End, gdzie dowiedzieli się o istnieniu od dawna zapomnianego albumu fotograficznego oraz znaleźli na ścianie pomieszczenia służącego jako węglarnia wspomniane nazwiska.
Album z dedykacją z 1 stycznia 1943 r. został podarowany przez wówczas majora, później pułkownika Józefa Hartmana, szefa szkolenia Cichociemnych w Audley End, ówczesnej właścicielce posiadłości lady Braybrooke jako podziękowanie za udostępnienie jej na potrzeby polskiej sekcji SOE (Kierownictwa Operacji Specjalnych). Znajdują się w nim m.in. zdjęcia ówczesnego króla Jerzego VI i jego małżonki Elżbiety Bowes-Lyon w rozmowie z gen. Władysławem Sikorskim czy premiera Winstona Churchilla odwiedzającego polskich żołnierzy, a także zdjęcia Warszawy zburzonej wskutek niemieckich bombardowań.
Co do odnalezionych nazwisk, to na ścianie węglarni jest ich sześć odręcznie napisanych, choć jak przyznaje w rozmowie z PAP Muskus, nie wiadomo, dlaczego one zostały napisane ani dlaczego są akurat te, a nie inne osoby. Chodzi o dwóch Cichociemnych, którzy zostali przerzuceni do Polski - Władysława Maksysia i Jana Różyckiego oraz czterech spadochroniarzy, którzy zostali przeszkoleni i złożyli przysięgę, ale ostatecznie nie zostali zrzuceni - Karola Dorwskiego, Teodora Paschke, Franciszka Sochę i Józefa Zbrzeźniaka.
W maju przyszłego roku English Heritage planuje wystawę w Audley End pokazującą wszystko, co udało się odnaleźć na temat prowadzonych tam szkoleń w efekcie wystosowanego apelu. W tym roku przypada 80. rocznica pierwszego zrzutu Cichociemnych do okupowanej Polski. Według Fundacji im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej, na kursy szkoleniowe, które odbywały się w Wielkiej Brytanii i we Włoszech przyjęto łącznie 2413 kandydatów. Szkolenie z pozytywnym wynikiem ukończyło 605 z nich. Do skoku skierowano 579, z których ostatecznie do kraju poleciało 316 Cichociemnych oraz 29 kurierów politycznych.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)
bjn/ jar/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Ogłoszenie wyroku zapowiedziano na 14 listopada
Tak to jest jak się nie chodzi na walne zgromadzenie już dawno by nie było tego towarzystwa.Bierzcie przykład z banku.Mobilizacja i dudków nie ma.
Marcin
19:53, 2025-11-05
Kolnianom rząd nie dopłaci do ogrzewania
W końcu które stawki sa aktualne i prawdziwe ? Te o których mówi prezes cze te które są na stronie PUK "Taryfa dla ciepła..." ? bo to są różne kwoty nawet jak dodamy VAT to te na stronie PUKU są niższe brutto niż te podane tutaj netto ...... - czyżby cicha podwyżka ciepła nastąpiła w Kolnie ?
lokator
16:53, 2025-11-05
Ogłoszenie wyroku zapowiedziano na 14 listopada
Ten radca to prywatny prezesa czy na pensji SM ? Bo jak na pensji to powinie bronić lokatorów. PS. PUK od nowego sezonu grzewczego obniżył cenę z CO ale w SM na rachunkach zaliczka taka sama.
koko13
16:35, 2025-11-05
Ogłoszenie wyroku zapowiedziano na 14 listopada
bosze kiedy sie to skonczy
podzielnik
16:21, 2025-11-05