Odzyskanie przez Polskę niepodległości przyniosło wolność i samostanowienie. Rozpoczęła się mozolna praca we wszystkich sferach życia politycznego i gospodarczego. Jednym z takich wyzwań było wprowadzenie samorządu terytorialnego. Polska, jako zlepek ziem po trzech zaborcach, „odziedziczyło” po nich różne modele samorządności. W zaborze pruskim istniał samorząd trójszczeblowy, zaś w zaborze austriackim autonomia krajów koronnych z samorządem gminnym o różnym ustroju. W zabiorze rosyjskim w którym znajdowało się Kolno wszelka samorządność była zakazana. Jedynym wyjątkiem będącym pokłosiem powstania styczniowego z 1863 r. było wprowadzenie samorządu wiejskiego złożonego z kilku sąsiednich wiosek (gromad). Tak utworzoną gminą była m.in. gmina Czerwone. Samorząd miejski został wprowadzony w Kraju Nadwiślańskim dopiero podczas niemiecko-austriackiej okupacji. Burmistrzem Kolna mianowany został przez władze niemieckie pochodzący z Warszawy aptekarz Marian Olechowski, powszechnie ceniony i lubiany przez społeczność.
W 1916 roku po uzyskaniu zezwolenia od władz niemieckich został powołany Komitet Obywatelski, namiastka jakiejś formy samorządności. Marian Olechowski został jego członkiem jako zastępca i skarbnik. Pozostali członkowie Komitetu to: ks. M. Jastrzębski – prezes, F. Stachelski – sekretarz, P. Mieczkowski, Goldberg – adwokat oraz kupcy – Borkowski i Weinstejn. Komitet ten cieszył się dużym zaufaniem ludności prowadząc m.in. bezpłatną jadłodajnię, z której korzystało dziennie ok. 150 osób. Marian Olechowski zmarł na tyfus 1 stycznia 1917 roku. Na opuszczone przez niego stanowisko burmistrza władze okupacyjne nikogo już nie desygnowały, chociaż w lutym 1917 r. w wyborach do rady miejskiej mandat zdobyło 4 Żydów i 2 Polaków („Polak-Katolik” nr 32 z 4 lutego 1917).
W lutym 1919 roku wszedł w życie Dekret o samorządzie miejskim, który regulował zasady funkcjonowania władz miejskich, określał kompetencje samorządów i wyznaczał zadania rajcom. Członkami magistratu byli – burmistrz, jego zastępca i dwaj ławnicy. Kadencja rady miejskiej trwała 3 lata. Burmistrz miasta i jego zastępca byli wybierani przez radę „absolutną większością głosów”.
W Kolnie już wiosną wybrano rajców miejskich: 14 Żydów i 10 Polaków. Jak donosił „Gość Puszczański” (nr 7-8, 30 sierpnia 1919) na pierwszym posiedzeniu nowej Rady Polacy demonstracyjnie opuścili salę protestując przeciw zażydzeniu władz miejskich. Głosami żydowskich rajców burmistrzem został Feliks Kościelecki. Był on jednym z organizatorów obchodów Święta 3 Maja. Jak donosiła „Gazeta Świąteczna” (nr 2000, 1 czerwca 1919):
„W pochodzie uczestniczyli mieszkańcy miasta wraz z jego zarządem, ludność okoliczna, szkoły, a wraz z nimi i szkoła żydowska. Straż ogniowa ochotnicza, policja polska i wojsko pełniły podczas pochodu straż „honorową”. Tylko milicja ludowa nie brała udziału”.
Podczas tych uroczystości posadzone zostały przez burmistrza Kościeleckiego i komisarza rządowego Malinowskiego dwa dęby, jako pamiątkę wyswobodzenia Polski z niewoli. Feliks Kościelecki był jednym z członków powstałego w sierpniu 1919 r. Komitetu Organizacyjnego Niesienia Pomocy Ofiarom Gwałtów Niemieckich na Górnym Śląsku. Komitet ten zbierał fundusze które przekazywano powstańcom śląskim. Był również organizatorem pierwszych obchodów odzyskania przez Polskę niepodległości, które, jak donosił „Gość Puszczański” (nr 12-13 z 1919), odbyły się 23 listopada.
Kadencja Feliksa Kościeleckiego zakończyła się w 1922 r., a jego zastępcą został Wawrzyniec Bagiński. Bagiński już na początku kadencji bezskutecznie próbował swoich sił w październikowych wyborach do Sejmu z ramienia Okręgowego Komitetu Wyborczego Chrześcijańskiego Związku Jedności Narodowej. W dniach 16-17 marca 1923 r. uczestniczył w VII Zjeździe burmistrzów b. zaboru rosyjskiego w Warszawie. Był często atakowany za swoją działalność na niwie miejskiej. „Wspólna Praca” (nr 12 z 1924) wytykała burmistrzowi brak oświetlenia miasta, niedostarczanie opału do szkoły powszechnej i nie oczyszczanie dołów kloacznych obok szkoły i kościoła. Poważnie naraził się Bagiński władzom powiatowym, kiedy to pomimo zaproszenia przez starostę Bieńkiewicza - nie uczestniczył w obchodach 11 listopada, tj. dnia wskrzeszenia niepodległości. Obchody zbojkotowali prócz burmistrza przedstawiciele sądownictwa oraz proboszcz ks. Julian Czarnowski, którego reprezentował ks. wikary Kazimierz Staniszewski.
Kolejne wybory do Rady Miejskiej odbyły się 29 czerwca 1927 r.: 5 mandatów zdobyła lista żydowskich kupców, 4 – lista polskich rolników, 2- lista PPS i 1 mandat lista rzemieślników żydowskich. 13 lipca rada wybierała nowego burmistrza. Kandydatami na stanowisko byli Wawrzyniec Bagiński (dotychczasowy burmistrz) i Feliks Kościelecki – kierownik rachuby w Sejmiku Kolneńskim. Jak podaje „Życie i Praca” (nr 84 z 21 sierpnia 1927) dzięki głosom socjalistów i Żydów wybrany został Feliks Kościelecki. Wiceburmistrzem został Wolf Ramby a ławnikami Józef Ciołkowski i Cynowicz. W ripoście do doniesień „Życia i Pracy” „Wspólna Praca” (nr 6 z sierpnia 1927) napisała:
Kwestia połączenia się radnych socjalistów z Żydami była komiczną z racji tej, że lista Nr 6 [polskich rolników – KK] przysięgła p. Bagińskiemu, a właściwie obiecała dalsze królowanie jego na tronie Burmistrza m. Kolna, chcąc stworzyć w ten sposób dożywotni urząd Magistracki. Nic dziwnego, że ludzie patrzący trzeźwo, przeciwstawili się temu.
Wawrzyniec Bagiński, rozgoryczony porażką wyborczą, znalazł miejsce w Zambrowie jako komisarz rządowy a później burmistrz. Feliks Kościelecki nie porządził długo Kolnem. 26 lipca 1928 r. na żądanie starosty Kulikowskiego zwołane zostało posiedzenie Rady Miejskiej. Zacytujmy „Gazetę Kolneńską” (nr 28 z 2 sierpnia 1928):
Na posiedzeniu tem p. Starosta rzucił w oczy zebranym radnym gorzką prawdę odnośnie do całego stanu gospodarki naszego miasta.
Starosta dobitnie skrytykował poczynania Kościeleckiego, zarzucał mu brak kompetencji i żądał ustąpienia ze stanowiska. Nie jest pewne czy burmistrz sam ustąpił, czy też został odwołany przez starostę. Faktem jest, że na kolneńskim firmamencie ukazał się w październiku 1928 r. Henryk Wójcikiewicz jako komisarz rządowy, pełniący de facto funkcję burmistrza. Nie wiele wiemy o jego poczynaniach, gdyż po jego ustąpieniu kolejnym komisarzem rządowym w 1929 r. został Władysław Feliks Maliszewski.
Barwna postać: członek Naczpolu, porucznik Wojska Polskiego i kawaler Virtuti Militari. Jako komisarz rozpisał konkurs na stanowisko burmistrza Kolna, które ukazało się w m.in. w „Przeglądzie Łomżyńskim”(nr 8 z 20 października 1929).
Być może nikt nie odpowiedział na konkurs, gdyż aż do swojej śmierci w dniu 23 listopada 1931 r. pełnił funkcję burmistrza. 5 lutego 1932 r. na stanowisko burmistrza powołany został Franciszek Stachelski senior, znany i szanowany działacz społeczny i kupiec, odznaczony 23 czerwca 1923 r. srebrnym Krzyżem Zasługi. Stachelski już na początku swojej kadencji musiał się zmierzyć z wielkim nieszczęściem, jakim był ogromny pożar, który 12 września 1932 r. doszczętnie zniszczył Kolno. Jako włodarz miasta przez całą kadencję zabiegał o odbudowę miasta. Pomagał ludziom w ich trudnej egzystencji, jak podaje „Przegląd Łomżyński” (nr 22, z maja 1933) podczas zebrania Związku Rezerwistów w krótkich słowach powitał naszych delegatów i wyjaśnił niektóre sprawy związane z zatrudnieniem bezrobotnych przy odbudowie miasta. W wyborach samorządowych w 1934 r. został radnym z listy „Blok Pracy Gospodarczej”. Burmistrzem Kolna został Anzelm Waszkiewicz były komisarz Nowogrodu, zaś F. Stachelskiego wybrano na burmistrza Nowogrodu.
W 1934 r. nowo wybrany burmistrz miasta przystąpił do realizacji wspomnianego planu regulacji i zwrócił się do starosty łomżyńskiego z prośbą o pomoc w budowie boiska sportowego. Po uzyskanie zgody został opracowany przez inż. Tymińskiego plan, który oprócz boiska zakładał wybudowanie strzelnicy, kortu do tenisa, boiska do piłki siatkowej, rzutni do pchnięcia kulą i rzutu dyskiem oraz 100-metrowej bieżni. Środki finansowe pochodziły z funduszy powiatowych na zatrudnienie 30 bezrobotnych oraz z kasy miejskiej. Boisko sportowe otoczone ziemistym wałem zostało oddane do użytku w 1935 r., zaś prace przy wybudowaniu strzelnicy i kortów przerwał wybuch II wojny światowej.
Ostatnie wybory do rad miejskich odbył się w Kolnie w maju 1939 roku. Jak podaje „Chwila wieczorna” (nr 1455 z 18 maja 1939) z listy prorządowej wybrano 13 radnych a z listy żydowskiej – 3. Burmistrzem aż do wybuchu wojny pozostał A. Waszkiewicz.
Od autora: Powyższy tekst jest jedynie krótka zapowiedzią artykułu o kolneńskich burmistrzach okresy międzywojnia, który ukaże się w najnowszym numerze Zeszytów Kolneńskich. Zwracam się z prośba do wszystkich czytelników, którzy posiadają informacje o w/w postaciach o kontakt- tel 604529612.
Kazimierz Korzep
kurpik20:18, 18.09.2025
W końcu coś ciekawego.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu kolniak24.eu. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Burmistrzowie Kolna w II Rzeczypospolitej
W końcu coś ciekawego.
kurpik
20:18, 2025-09-18
Na widok radiowozu gwałtownie zwolnił
Ciekawe kiedy Wiesława R. zamkną 🤣🤣🤣
Alimenty
17:23, 2025-09-18
Władze Kolna kupują beczkowozy i agregaty prądotwórcze
Nie *%#)!& zamówienie.
Mgeta
15:18, 2025-09-18
Rozpoczęła się budowa gminnego żłobka
Jakie stawki teraz chodzą w Gminie Turośl za przyjęcie do pracy do Gminy lub podległych instytucji ?
Jan
12:47, 2025-09-18