Zamknij

Dodaj komentarz

Hydrolog z IMGW: susza zagraża polskim rzekom; pustynnieją obszary kilku regionów

PAP 07:32, 17.03.2022
Skomentuj PAP PAP

"Od 2015 r. z krótką przerwą na zeszły rok, mieliśmy do czynienia z permanentną suszą. W tym roku po dosyć wilgotnym lutym, kiedy spadło łącznie 113 proc. normy w całym kraju, wydawało się, że problem suszy może być mniejszy, ale od 25 lutego jest bezwietrza i bezdeszczowa, słoneczna pogoda. W większej części kraju, oprócz Polski południowej, południowo-wschodniej i częściowo wschodniej, nie było deszczu. Dodatkowo stosunkowo wysokie temperatury w dzień powodowały większe parowanie, co spowodowało, że sytuacja staje się z dnia na dzień coraz gorsza" - powiedział Walijewski.

Najbardziej zagrożone suszą są rzeki spływające do środkowej Odry i Wisły. Wysychające warstwy gleby spowodują dalsze pustynnienie obszarów na Kujawach, Pomorzu, w Wielkopolsce i na Lubelszczyźnie. To wynik braku opadów i wyższych temperatur - poinformował hydrolog i rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski.

W ocenie hydrologa już mamy do czynienia z pierwszymi symptomami suszy meteorologicznej. "O zjawisku tym mówimy wówczas, kiedy przez przynajmniej 20 dni występuje brak opadów, bądź jest ich niedobór" - wyjaśnił.

To przekłada się na coraz mniejszą wilgotność gleby. We wschodnich województwach - w lubelskim, częściowo podkarpackim, ale także w centrum, czyli w woj. mazowieckim, oraz na zachodzie lubuskiego, Wielkopolski i zachodniopomorskiego, w wierzchniej warstwie gleby (do 7 cm) wilgotność spada poniżej 45 proc. "To pierwsza oznaka problemów dla rolników, bo przesusza się wierzchnia warstwa gleby" - wskazał Walijewski.

We wschodniej części kraju, w głębszej warstwie gleby (od 8 do 28 cm) wilgotność jest poniżej 50-45 proc. "Sytuacja się pogorszy, bo w następnych dniach wyż sprawi, że niedobór opadów będzie przynajmniej do 24 marca. Później ok. 25-26 marca mogą pojawić się niewielkie deszcze, jednak nie zmieni to faktu, że marzec będzie w całym kraju z opadami poniżej normy" - oznajmił.

Obecnie stan wód na rzekach osiąga przeważnie poziom średni, ale pojawia się coraz więcej rzek z niskim poziomem. "Do tego brak wody z topniejących śniegów sprawia, że przed nami tendencja spadkowa" - dodał.

Najbardziej zagrożone suszą są rzeki na Niżu Polskim i dorzecza Odry, szczególnie zlewnia Warty i środkowej Odry, a także wszystkie rzeki, które spływają do środkowej Wisły.

"Wody w Polsce będzie coraz mniej. Są takie prognozy, że do 2040 r. w niektórych miejscach naszego dostępność wody pitnej może się zmniejszyć nawet o ok. 30 proc." - powiedział rzecznik IMGW.

Zwrócił uwagę, że w centralnej części kraju, np. w Płocku roczny niedobór opadów notowany jest od 2010 r. Co roku było mniej opadów i w sumie ich deficyt wynosi ok. 600 mm. "To tak, jakby przez cały rok w ogóle nie padało" - wyjaśnił.

"W innych rejonach Polski, na Kujawach, Pomorzu, w Wielkopolsce, na Lubelszczyźnie, a nawet w niektórych miejscach na Mazurach są również są niedobory wody. Te obszary pustynnieją. W ostatnich 4-5 latach coraz częściej obserwowane są burze pyłowe. Dwa lata temu w Lubelskiem czarnoziemy zostały bardzo mocno przesuszone, a następnie silny wiatr spowodował burze piaskowe. Unoszący się pył było widać wyraźnie nawet na zdjęciach satelitarnych" - powiedział Walijewski. Podkreślił, że to zjawisko będzie się pogłębiało.(PAP)

Autor: Wojciech Kamiński

wnk/ jann/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Mieszkaniec gminy Stawiski trafił do zakładu karnego

Człowiek jest stworzeniem omylnym i ma prawo popełniać błędy, ale nie oznacza to, że trzeba od razu kogoś skreślać, a już broń Boże kopać leżącego. Jacy Wy wszyscy jesteście dobrzy, pobożni , idealni, bez skaz, że z taką łatwością przychodzi Wam wyrzucenie człowieka na społeczny aut, śmietnik, tak, jakby już nie był wart, że żyje...Jesteście złośliwi, konfidenci, czekający aż komuś noga się powinie - będzie o czym gadać...zamiast podać pomocną dłoń i zauważyć łaskawie, że on/ona, też jest człowiekiem, być może, a raczej na pewno, potrzebującym pomocy. I co, uważasz, że jesteś kimś lepszym od tego, który pije? Nie jesteś lepszy od niego, być może nie pijesz, ale Twój komentarz świadczy o tym kim jesteś i to, że nie pijesz nie upoważnia Cię do tego, aby w innych rzucać kamieniami.

prawda w oczy

23:29, 2025-11-05

Ogłoszenie wyroku zapowiedziano na 14 listopada

Tak to jest jak się nie chodzi na walne zgromadzenie już dawno by nie było tego towarzystwa.Bierzcie przykład z banku.Mobilizacja i dudków nie ma.

Marcin

19:53, 2025-11-05

Kolnianom rząd nie dopłaci do ogrzewania

W końcu które stawki sa aktualne i prawdziwe ? Te o których mówi prezes cze te które są na stronie PUK "Taryfa dla ciepła..." ? bo to są różne kwoty nawet jak dodamy VAT to te na stronie PUKU są niższe brutto niż te podane tutaj netto ...... - czyżby cicha podwyżka ciepła nastąpiła w Kolnie ?

lokator

16:53, 2025-11-05

Ogłoszenie wyroku zapowiedziano na 14 listopada

Ten radca to prywatny prezesa czy na pensji SM ? Bo jak na pensji to powinie bronić lokatorów. PS. PUK od nowego sezonu grzewczego obniżył cenę z CO ale w SM na rachunkach zaliczka taka sama.

koko13

16:35, 2025-11-05

0%