Zamknij

Karma dla zwierząt z zagrożonych wyginięciem rekinów

10:58, 08.03.2022 PAP Aktualizacja: 10:59, 08.03.2022
Skomentuj PAP PAP

Czytając listę składników karmy dla psów czy kotów można natrafić na niejednoznaczne określenia takie jak "ryba" czy "ryba oceaniczna". Aby sprawdzić, co się pod nimi kryje, naukowcy z Yale-NUS College w Singapurze przeanalizowali pod względem obecności DNA 45 rodzajów zakupionej lokalnie karmy dla zwierząt domowych 16 różnych marek. Okazało się, że może chodzić o zagrożone rekiny. Na etykiecie żadnego z przebadanych produktów nie wyszczególniono mięsa rekina, tymczasem spośród 144 pobranych próbek 31 proc. zawierało DNA rekina. Najczęściej chodziło o żarłacza błękitnego (Prionace glauca), następnie rekina jedwabistego (Carcharhinus falciformis) i rekina białopłetwego (Triaenodon obesus).

Właściciele zwierząt domowych mogą nieświadomie karmić je mięsem zagrożonych gatunków rekinów - wykazały badania DNA, o których informuje pismo "Frontiers in Marine Science“.

Rekiny jedwabisty i białopłetwy są wymienione jako "wrażliwe" na Czerwonej Liście Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN). Rekin jedwabisty jest również wymieniony w Konwencji o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem (CITES- załącznik II), co oznacza, że handel nimi musi być kontrolowany, aby uniknąć nadmiernej konsumpcji zagrażającej przetrwaniu gatunku.

Wcześniejsze badanie z roku 2019 wykazało występowanie rekina w 78 próbkach karmy dla zwierząt domowych przeanalizowanych w USA.

Jako duże drapieżniki rekiny mają kluczowe znaczenie dla funkcjonowania morskich ekosystemów. Wpływając na rozmieszczenie swoich ofiar zmieniają strategię żywieniową innych gatunków, utrzymują równowagę w łańcuchu pokarmowym. Spadek liczby rekinów doprowadził na przykład do kurczenia się łąk trawy morskiej i raf koralowych.

Tymczasem narastający handel płetwami i mięsem rekinów zagraża ich populacjom. Jak sugerują badania, rocznie może być zabijanych około 100 milionów rekinów, co oznacza przełowienie. Brak skutecznego monitorowania i zarządzania praktykami połowowymi dodatkowo obciąża wrażliwe gatunki.

"Populacje rekinów są przeławiane na całym świecie - udokumentowano spadek o ponad 70 proc. w ciągu ostatnich 50 lat. Wskazuje to na obecny brak szacunku dla naszych oceanów" - powiedzieli autorzy dr Ben Wainwright i Ian French z Yale-NUS College.

Czynnikiem spadku populacji rekinów jest stosowanie ich do wyrobu produktów codziennego użytku, takich jak karma dla zwierząt domowych i kosmetyki. Nie wszyscy wiedzą, że niektóre produkty do pielęgnacji ciała i urody mogą zawierać skwalen pochodzący z rekinów (w przeciwieństwie do skwalenu pochodzenia roślinnego).

"Większość właścicieli zwierząt domowych jest prawdopodobnie miłośnikami przyrody i uważamy, że większość z nich byłaby zaniepokojona odkryciem, że mogą nieświadomie przyczyniać się do przełowienia populacji rekinów" - skomentowali autorzy.

Naukowcy apelują o większą przejrzystość etykiet ze składnikami karmy dla zwierząt domowych, aby umożliwić konsumentom dokonywanie świadomych wyborów zakupowych. Sugerują także wdrożenie światowych standardów dotyczących etykiet karmy dla zwierząt domowych. (PAP)

Autor: Paweł Wernicki

pmw/ zan/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%