Badania przeprowadzili naukowcy z Columbia University Medical Center (USA). Jak z nich wynika, osoby mniej aktywne, ze średnią dzienną ponad 14 godzin siedzącego trybu życia, miały ponad dwukrotnie większe prawdopodobieństwo wystąpienia kolejnego incydentu sercowego, w tym zawału serca, operacji w celu leczenia problemów z sercem (rewaskularyzacja wieńcowa) lub ponownej hospitalizacji w ciągu roku od pierwszego incydentu sercowego.
Zastąpienie 30 minut siedzącego trybu życia 30 minutami dowolnej aktywności fizycznej lub 30 minutami snu zmniejsza ryzyko kolejnego zawału serca, rewaskularyzacji wieńcowej lub ponownej hospitalizacji - informuje czasopismo "Circulation".
W badaniu (https://www.ahajournals.org/doi/10.1161/CIRCOUTCOMES.124.011644) obejmującym 609 osób w wieku od 21 do 96 lat zastąpienie 30 minut siedzącego trybu życia aktywnością fizyczną o niskiej intensywności zmniejszyło ryzyko wystąpienia kolejnego zdarzenia sercowo-naczyniowego lub zgonu o połowę, a zastąpienie 30 minut siedzącego trybu życia 30 minutami umiarkowanej lub intensywnej aktywności fizycznej dziennie zmniejszyło ryzyko o 61 proc.
Badanie wykazało również, że zastąpienie siedzącego trybu życia dodatkowymi 30 minutami snu zmniejszyło ryzyko wystąpienia niekorzystnych zdarzeń sercowo-naczyniowych lub zgonu u uczestników o 14 proc.
Poprzednie badania autorów wykazały, że osoby, które przebyły zawał serca, spędzały do 12 do 13 godzin dziennie w pozycji siedzącej, zdefiniowanej jako każda aktywność w stanie czuwania, która obejmowała niewielki lub żaden ruch fizyczny. W nowym badaniu naukowcy użyli akcelerometru nadgarstkowego, aby śledzić ilość czasu, jaką każdy uczestnik spędził w ruchu lub w pozycji siedzącej przez 30 (mediana) dni po wypisaniu ze szpitalnego oddziału ratunkowego.
Niektóre przykłady aktywności fizycznej o umiarkowanej intensywności to szybki spacer, aerobik w wodzie, taniec, gra w tenisa deblowego lub ogrodnictwo, a przykłady aktywności o dużej intensywności to bieganie, pływanie, ciężkie prace ogrodowe, takie jak ciągłe kopanie, gra w tenisa singlowego lub skakanka.
"Obecne wytyczne dotyczące leczenia po zdarzeniu kardiologicznym koncentrują się głównie na zachęcaniu pacjentów do regularnych ćwiczeń - powiedział główny autor badania, dr Keith Diaz, profesor nadzwyczajny medycyny behawioralnej im. Florence Irving w Columbia University Medical Center w Nowym Jorku. - W naszym badaniu sprawdziliśmy, czy sam siedzący tryb życia może przyczyniać się do ryzyka sercowo-naczyniowego".
Naukowcy obserwowali ponad 600 dorosłych w wieku od 21 do 96 lat, leczonych z powodu zawału serca lub bólu w klatce piersiowej na oddziale ratunkowym w jednym szpitalu w Nowym Jorku. Uczestnicy nosili akcelerometr nadgarstkowy przez średnio 30 kolejnych dni po wypisie ze szpitala, aby zmierzyć ilość czasu spędzonego w pozycji siedzącej lub bezczynnie każdego dnia. Dodatkowe zdarzenia kardiologiczne i zgony oceniano rok po wypisie ze szpitala za pomocą ankiet telefonicznych, elektronicznej dokumentacji medycznej i indeksu zgonów Social Security. Badanie koncentrowało się na zrozumieniu ryzyka siedzącego trybu życia i zidentyfikowaniu modyfikowalnych czynników ryzyka, które mogą poprawić długoterminowe wyniki w tej grupie wysokiego ryzyka.
W porównaniu z uczestnikami z grupy o najwyższym poziomie aktywności fizycznej, osoby z grupy o najniższym poziomie aktywności miały 2,58 razy wyższe ryzyko wystąpienia kolejnego problemu z sercem lub śmierci w ciągu następnego roku.
Według danych z akcelerometru uczestnicy z grupy najbardziej aktywnej fizycznie mieli średnie dzienne pomiary aktywności fizycznej wynoszące 143,8 minut lekkiej aktywności fizycznej; 25 minut umiarkowanej lub intensywnej aktywności fizycznej; 11,7 godzin spędzonych w pozycji siedzącej; i 8,4 godziny snu.
Uczestnicy z najmniej aktywnej fizycznie grupy mieli średnie dzienne 82,2 minuty lekkiej aktywności fizycznej każdego dnia; 2,7 minuty umiarkowanej do intensywnej aktywności fizycznej; 15,6 godzin spędzonych w pozycji siedzącej; i 6,6 godziny snu.
Uczestnicy grupy pomiędzy najbardziej i najmniej aktywną fizycznie mieli średnio 109,2 minuty dziennej aktywności fizycznej o niskiej intensywności; 11,4 minuty umiarkowanej do intensywnej aktywności fizycznej; 13,5 godziny spędzone w pozycji siedzącej i 7,8 godziny snu.
"Byliśmy zaskoczeni, że zastąpienie czasu siedzącego snem również obniżyło ryzyko. Sen pomaga ciału i umysłowi się zregenerować, co jest szczególnie ważne po poważnym zdarzeniu zdrowotnym, takim jak zawał serca" - zaznaczył Diaz.
"Nasze badanie wskazuje, że nie trzeba zaczynać biegać maratonów po zdarzeniu sercowo-naczyniowym, aby zauważyć korzyści. Mniej siedzenia i trochę więcej ruchu lub spania może przynieść realną różnicę. Więcej aktywności fizycznej i więcej snu jest zdrowsze niż siedzenie, więc mamy nadzieję, że te ustalenia pomogą pracownikom służby zdrowia w przejściu na bardziej holistyczne, elastyczne i zindywidualizowane podejście do aktywności fizycznej u pacjentów po zawale serca lub bólu w klatce piersiowej" - dodał.
Badanie miało kilka ograniczeń, w tym to, że definicja zachowania siedzącego opierała się wyłącznie na poziomie intensywności ruchu fizycznego, co oznacza, że badanie mogło przeszacować czas spędzony przez uczestników na "siedzeniu". Ponadto nie było informacji o dochodach uczestników i cechach dzielnic, w których mieszkają, co ograniczyło możliwość uwzględnienia w badaniu czynników społecznych i środowiskowych, Ponadto nie zbierano informacji o wypisach ze szpitala, czy pacjenci zostali odesłani do domu, skierowani na rehabilitację lub do innych ośrodków opieki, takich jak wykwalifikowane ośrodki pielęgniarskie. Ograniczyło to możliwość badania pełnej oceny, czy otoczenie pacjentów miało wpływ na ich powrót do zdrowia. (PAP)
Autor: Paweł Wernicki
pmw/ agt/
Jak będzie wyglądała płaskorzeźba? Mamy zdjęcie
Synkowi za 2,5 bańki miejskich, (czyli naszych) drogę pod willę zrobić można? Można. To co tam kamień. Przecież to grosze. Głosuj ciemnoto na Tadka Batyra, a kawalerki szeregami będą szły w chciwe łapy.
batyr
22:06, 2025-05-25
Sławomir Mentzen: zaskoczyła mnie skala reakcji na piwo
czyli trzaskowski to alkoholik
yhym
21:43, 2025-05-25
Jak będzie wyglądała płaskorzeźba? Mamy zdjęcie
jeszcze wam mało pomników tablic obelisków? te wasze rocznice hymny marsze, nic dziwnego że Polacy wyglądają jak wyglądają wychowywani w tym zaścianku.
ihhihi
21:31, 2025-05-25
Lokator ciągle walczy z „systemem”
Bardzo dobrze. Nowe bloki przy Dino, gdzie nie administruje spółdzielnia tylko wspólnoty mieszkaniowe płacą jakieś śmieszne czynsze i zaliczki na CO. Spółdzielnia nas dyma, i to bez wazeliny. Cały rok grzejniki zakręcone a do dopłaty 1000zł, i tak co rok. Za poprzedniego prezesa czasem zdarzały się nadpłaty
Zygfryd
20:40, 2025-05-25
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz