W sobotę 12 czerwca Orzeł Kolno rozegrał ostatni ligowy mecz z wyżej notowanym zespołem Promienia Mońki. Spotkanie było pełne emocji i zwrotów akcji. Do końca trzymało w napięciu. Kończymy rozgrywki na bezpiecznym 10 miejscu i pozytywnie patrzymy w przyszłość.
Mecz rozpoczął się od ataków zespołu gości. Jednak nasza formacja obronna umiejętnie rozbijała ataki zawodników z Moniek. Tak naprawdę nie pozwoliliśmy przeciwnikowi na stworzenie klarownej sytuacji bramkowej, przy czym raz po raz próbowaliśmy kontrować.
W 20 minucie po nieporozumieniu w naszej defensywie zawodnik gości znalazł się sam na sam z Kornelem Sokołowski i precyzyjnym strzałem wyprowadził zespół Promienia na prowadzenie. Po stracie bramki drużyna Ireneusza Piwko ruszyła do ataku, jednakże do końca tej część spotkania nie udało się, przy dobrej organizacji gry w obronie zespołu gości, wyrównać stanu meczu.
W przerwie trener I. Piwko dokonał pierwszej zmiany. W miejsce Konrada Wszeborowskiego wszedł weteran ligowych boisk Robert Brzeziński. Dzięki tej zmianie nasz zespół od początku drugiej połowy zaatakował. Po jednej z ofensywnych akcji Orła, w dogodnej sytuacji w polu karnym znalazł się Oskar Kosakowski, który płaskim strzałem doprowadził do remisu.
Mecz "nabrał rumieńców", a oba zespoły dążyły do zdobycia bramki, przeprowadzając ciągle ataki. Po składnej akcji naszego zespołu Patryk Banach pięknym przerzutem piłki na prawą stronę uruchomił Karola Domurata, który kiwką minął obrońcę z Moniek i lewą nogą w długi róg wyprowadził Orła na prowadzenie.
Po tej sytuacji Promień rzucił się do ataków. W 80 minucie spotkania po mocnej wrzutce w nasze pole karne, szczęśliwie piłka spadła pod nogi zawodnika gości Macieja Odyjewskiego, który z bliskiej odległości doprowadził ponownie do remisu w tym spotkaniu.
Do końca meczu trwała zażarta walka obu zespołów o zwycięstwo. W doliczonym czasie gry, w ostatniej akcji meczu Patryk Banach zaatakował z prawej strony boiska, przełożył piłkę na lewą nogę i strzelił na bramkę gości. Niestety ... piłka odbiła się od słupka bramki. Po chwili sędzia skończył ten pełen zwrotów akcji mecz.
Naszym zawodnikom należą się wielkie brawa. Mimo spokojnego utrzymania w IV KEEZA lidze grali do końca i dali naszym kibicom, którzy przez cały mecz głośno ich dopingowali, podobnie jak w poprzednich meczach - sporo piłkarskich emocji.
Teraz czas na odpoczynek i na ładowanie tzw. akumulatorów, by spokojnie przygotować się do nowego sezonu IV ligi.
Wielkie podziękowania dla wszystkich, którzy wierzyli w ten zespół i wspierali nas przez cały sezon!
Orzeł Kolno – Promień Mońki 2:2 (0:1)
Bramki dla Orła strzelili: Oskar Kosakowski 50' i Karol Domurat 73'
Skład Orła: Sokołowski, Grala, Sokołowski, Łazarczyk, Wszeborowski, Kopańczyk, Kosakowski, Domurat, Sokołowski, Jurczyk, Banach
Po przerwie wchodzili: Brzeziński, Nerko i Tryniszewski
kks14:15, 13.06.2021
Brawo Orzeł, brawo Zarząd, Trenerzy, Zawodnicy...
kolo07:15, 14.06.2021
gdzie Ci wszyscy hejtujący na Klub?? zatkało..?
Brawo chłopaki za walkę i piękną wiosnę!
KPP Kolno: 25-latka zatrzymana za oszustwa internetowe
Nasi policjanci wyłapali już wszystkich możliwych przestępców z Kolna. Ruszyli teraz w Polskę. Brawo chłopaki. Jak zwykle niezawodni!
...
22:42, 2025-05-14
Łomża, Suwałki i Powiat Sokólski – sprzeciw wobec CIC..
Najpierw Prokorym (nazwisko bialoruskie) straszył miasta to kolniak24 nie pisał artykułu. Taktyka straszenia się nie powiodła to jednak zmiękł i zmienił zdanie wtedy kolniak24 napisał artykuł. Dajcie spokój z tym swoim levvackim obiektywizmem.
Ehhh
21:42, 2025-05-14
Kładą asfalt w Janowie oraz Zabielu-Zakaleń
W Kolnie ścieżka rowerowa i chodnik dla pieszych jest szerszy niż te drogi co gmina robi 3.50 to droga chyba jedno kierunkowa
Obywatel
21:38, 2025-05-14
Rozpoczyna się budowa Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego
Umowa na budowę ZOLu podpisana, na.budowę żłobka też a szkoły dla niepełnosprawnych dzieci jak nie było tak nie ma (bo nie ma w Kolnie miejsca spełniałoby wymogi). I tak kilkadziesiąt dzieci rodzice wożą codziennie do Łupek lub Łomży i mają wybór albo pokonać tą trasę codziennie 4 razy albo pokonać ją 2 razy ale wtedy musi poczekać na dziecko pod szkołą 5-6 godzin... Przykre, na wszystko pieniądze się znajdują a na niepełnosprawne dzieci nie ma...
Heh
21:18, 2025-05-14