Zamknij

Orzeł Kolno rozegrał ostatni ligowy mecz. Naszym piłkarzom należą się wielkie braw

12:25, 13.06.2021 Piotr Dąbkowski Aktualizacja: 09:32, 14.06.2021
Skomentuj Fot. Archiwum Orła Kolno Fot. Archiwum Orła Kolno

W sobotę 12 czerwca Orzeł Kolno rozegrał ostatni ligowy mecz z wyżej notowanym zespołem Promienia Mońki. Spotkanie było pełne emocji i zwrotów akcji. Do końca trzymało w napięciu. Kończymy rozgrywki na bezpiecznym 10 miejscu i pozytywnie patrzymy w przyszłość.

Mecz rozpoczął się od ataków zespołu gości. Jednak nasza formacja obronna umiejętnie rozbijała ataki zawodników z Moniek. Tak naprawdę nie pozwoliliśmy przeciwnikowi na stworzenie klarownej sytuacji bramkowej, przy czym raz po raz próbowaliśmy kontrować.

W 20 minucie po nieporozumieniu w naszej defensywie zawodnik gości znalazł się sam na sam z Kornelem Sokołowski i precyzyjnym strzałem wyprowadził zespół  Promienia na prowadzenie. Po stracie bramki drużyna Ireneusza Piwko ruszyła do ataku, jednakże do końca tej część spotkania nie udało się, przy dobrej organizacji gry w obronie zespołu gości, wyrównać stanu meczu.

W przerwie trener I. Piwko dokonał pierwszej zmiany. W miejsce Konrada Wszeborowskiego wszedł weteran ligowych boisk Robert Brzeziński. Dzięki tej zmianie nasz zespół od początku drugiej połowy zaatakował. Po jednej z ofensywnych akcji Orła, w dogodnej sytuacji w polu karnym znalazł się Oskar Kosakowski, który płaskim strzałem doprowadził do remisu.

Mecz "nabrał rumieńców", a oba zespoły dążyły do zdobycia bramki, przeprowadzając ciągle ataki. Po składnej akcji naszego zespołu Patryk Banach pięknym przerzutem piłki na prawą stronę uruchomił Karola Domurata, który kiwką minął obrońcę z Moniek i lewą nogą w długi róg wyprowadził Orła na prowadzenie.

Po tej sytuacji Promień rzucił się do ataków. W 80 minucie spotkania po mocnej wrzutce w nasze pole karne, szczęśliwie piłka spadła pod nogi zawodnika gości  Macieja Odyjewskiego, który z bliskiej odległości doprowadził ponownie do remisu w tym spotkaniu.

Do końca meczu trwała zażarta walka obu zespołów o zwycięstwo. W doliczonym czasie gry, w ostatniej akcji meczu Patryk Banach zaatakował z prawej strony boiska, przełożył piłkę na lewą nogę i strzelił na bramkę gości. Niestety ... piłka odbiła się od słupka bramki. Po chwili sędzia skończył ten pełen zwrotów akcji mecz.

Naszym zawodnikom należą się wielkie brawa. Mimo spokojnego utrzymania w IV KEEZA lidze grali do końca i dali naszym kibicom, którzy przez cały mecz głośno ich dopingowali, podobnie jak w poprzednich meczach - sporo piłkarskich emocji.

Teraz czas na odpoczynek i na ładowanie tzw. akumulatorów, by spokojnie przygotować się do nowego sezonu IV ligi.

Wielkie podziękowania dla wszystkich, którzy wierzyli w ten zespół i wspierali nas przez cały sezon!

Orzeł Kolno – Promień Mońki 2:2 (0:1)

Bramki dla Orła strzelili:  Oskar Kosakowski 50' i Karol Domurat 73'

Skład Orła: Sokołowski, Grala, Sokołowski,  Łazarczyk, Wszeborowski,  Kopańczyk,  Kosakowski, Domurat, Sokołowski,  Jurczyk, Banach

Po przerwie wchodzili: Brzeziński, Nerko i Tryniszewski

(Piotr Dąbkowski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

kkskks

8 0

Brawo Orzeł, brawo Zarząd, Trenerzy, Zawodnicy... 14:15, 13.06.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

kolokolo

4 0

gdzie Ci wszyscy hejtujący na Klub?? zatkało..?
Brawo chłopaki za walkę i piękną wiosnę! 07:15, 14.06.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%