Jacek Sasin, Kazimierz Gwiazdowski i Andrzej Śliwka spotkali się (11.05) w Kolnie z sympatykami swojej partii. Wizyta posłów wpisuje się w prowadzoną obecnie kampanię wyborczą na Prezydenta RP.

I właśnie ten temat zdominował spotkanie, które odbyło się w sali konferencyjnej Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w Kolnie.

Jacek Sasin zachwalał Karola Nawrockiego. Twierdzi, że kandydat wytrzyma wszystkie ataki przeciwników politycznych.

- Jest człowiekiem potwornie mocnym – mówi były wicepremier. – Pomimo ataków nie wygląda na zniechęconego, a jeszcze bardziej na zmotywowanego. Myślę, że on to wytrzyma, chodzi o to, żebyśmy my to wytrzymali i nie zwątpili.

Poseł Kazimierz Gwiazdowski odwołał się do sukcesów poprzednich rządów i wskazywał na ryzyko zaniechań inwestycyjnych w regionie. Te mają dostrzegać zwłaszcza lokalni samorządowcy.

- My uwierzyliśmy, że Polska może się dalej dobrze rozwijać, ale cóż, zmiana rządów spowodowała, że żaden ze stu konkretów nie wypala i nie wypali – tłumaczy Gwiazdowski. – Szczególnie dla tych małych samorządów czuję, że to będą kolejne lata biedy. Nie możemy pozwolić na to, żeby wygrał Rafał Trzaskowski, bo będzie tylko rozwój dużych metropolii.

Poseł Śliwka, który jest członkiem sztabu wyborczego Karola Nawrockiego skupił się na sondażach wyborczych, które nie są znane szerszej opinii społecznej. Te według posła dawały nawet nieznaczną przewagę (jeden procent tuż po wizycie w USA) kandydatowi popieranemu przez Prawo i Sprawiedliwość już nawet w pierwszej turze.

I właśnie te sondaże miały być powodem ataku rządzącej koalicji na Karola Nawrockiego.

- Jakim cudem ten Trzaskowski może mieć 40 procent? – pyta Andrzej Śliwka. – I nie ma.

Poseł zaprezentował podczas spotkania swoje zdolności aktorskie, kiedy to w prześmiewczy sposób naśladował zachowanie Rafała Trzaskowskiego w czasie wywiadu z Krzysztofem Stanowskim.

- Widać takie obrzydzenie, że jak to, do wielkiego księcia Rafała Trzaskowskiego ludzie przychodzą i go o coś proszą – wyśmiewał konkurencyjnego kandydata poseł Śliwka. – Rafał Trzaskowski wprost powiedział, że on jeden dzień pracuje. W ten sposób bierze wprost przykład z Donalda Tuska. On nie będzie nawet długopisem Donalda Tuska, on będzie jego cienkopisem.

Członek sztabu wyborczego Karola Nawrockiego odniósł się do sprawy mieszkania kandydata, która zdominowała ostatni tydzień kampanijny.

Długo tłumaczył, dlaczego w jego ocenie istotnie znalazła się w zainteresowaniu przeciwników politycznych (patrz obszerny materiał wideo na naszym portalu).

- Karol Nawrocki w tej sytuacji zachował się wyjątkowo przyzwoicie – podsumowuje Andrzej Śliwka sprawę kawalerki i ujawnia. – Pan Jerzy, który się do niego zwrócił w 2011 roku był osobą, która miała problem z alkoholem i kartotekę policyjną. Znał Karola Nawrockiego, który jako jedyny na tym biednym osiedlu wyrósł na ludzi i poprosił go o pomoc. Inaczej mógł stracić mieszkanie i stać się bezdomnym. Karol Nawrocki mu pomógł, a ten człowiek napisał testament by następnie za jego pieniądze je wykupić i oddłużyć. Potem tam mieszkał do momentu gdy sąd stwierdził, że jest już w takiej kondycji, że wymaga fachowego wsparcia.

Według posła na Trzaskowskiego nie chcą głosować młodzi ludzie. Śliwka podkreślał, że to jest bardzo ważne w kontekście wyborów. Młodzi mają popierać Zandberga, Mentzena i Brauna. Wyborcy tych dwóch ostatnich, w wieku do 30 lat, jako drugi wybór wskazują Karola Nawrockiego.

Poseł problem Nawrockiego diagnozuje w podzieleniu grupy wyborców w wieku 60 plus.

- To jest zadziwiające zwłaszcza w kontekście reform społecznych przeprowadzonych przez Prawo i Sprawiedliwość – podkreśla. – A przecież Rafał Trzaskowski będzie podpisywał wszystko, na przykład podwyższenie wieku emerytalnego lub likwidację 13 i 14 emerytury.

Posłowie przede wszystkim apelowali do  zebranych o wsparcie w kampanii.

Kazimierz Gwiazdowski proponował spotkania na rynku.

- Warto rozmawiać z sąsiadami, warto się przejść w piątek na rynek, bo tam spotyka się naprawdę dużo ludzi – namawia poseł z podlaskiego.

Również poseł Śliwka liczy na wsparcie.

- Jeżeli nie będzie państwa zaangażowania, to Karol Nawrocki nie wygra – podkreśla Andrzej Śliwka.

- Rozmawiajcie z rodziną, przyjaciółmi, sąsiadami. Przekonujcie nieprzekonanych, tłumaczcie, dlaczego ten wybór jest tak ważny. Każda rozmowa, każdy głos może zadecydować o tym czy Polska będzie bezpieczna! – apeluje Jacek Sasin.

W spotkaniu uczestniczyli m.in. lokalni samorządowcy. Gospodarzem był burmistrz miasta Andrzej Duda, na sali znaleźli się radny wojewódzki Wojciech Sekściński, wicestarosta Karol Pieloszczyk i Wójt Gminy Grabowo Andrzej Piętka.