Czy nowy park będzie Parkiem, widoki będą podobne a zieleń równie okazała?

spokojna twoja rozczochrana, wrony do ogródków się nie pchają, co najwyżej przeniosą się na stary cmentarz, albo polecą znajdą sobie lokum poza miastem, nie strasz ludzi

Po za miastem nie ma terenów dogodnych dla wron. myślisz dlaczego pchają się do ludzi. Wysokie budynki, brak drapieżników, brak konkurencji, od groma żarcia na śmietnikach. Warunki idealne.

Historycznie to miejsce pełniło funkcje handlowe, dziś oczywiście kupuje się w sklepach i centrach handlowych, ale w to miejsce powinien tu być plac reprezentacyjny a nie busz.
Co Ci da to poprzycinanie?? Dalej to będzie stary zasyfiały park.

Na czym ma polegać reprezentacyjność tego miejsca? Plac do oglądania, czy do rekreacji, odpoczynku? Latem nawet na niego nie popatrzysz, bo skwar.
O potrzebie retencji wody w tej części miasta nikt się nawet nie zająknie. Jeżeli plac zostanie wybetonowany jak zakłada plan, to spora część starej części miasta będzie podtapiana po letnich ulewach.
Nie na darmo nasi przodkowie zrezygnowali z bruku i posadzili tam drzewa. Czy my na prawdę musimy uczyć się na własnych błędach?

wytnij sobie wlosy lonowe i na glowie tej pustej zebys nie mial wszy,krzewy nie dadza cienia,drzewa tak.

zorro a po kiego grzyba Ci cień, schowaj się za budynkiem to słońce nie będzie Ci grzało w mózgownicę.
Chcesz skupiska drzew to jedź do lasu, miasto ma pełnić inną funkcję.

Park – teren rekreacyjny, przeważnie z dużą ilością flory, w tym często zadrzewiony. W miastach ma charakter dużego, swobodnie ukształtowanego ogrodu z alejami spacerowymi.Czesc miasta,wiec nie musze wychodzic poza nie do lasu, zeby usiasc w cieniu .

Przyroda tak nie działa. Wrony przeniosą się w krzaki nad Łabną, na dachy budynków i będą obs wać miejskie kolektory.
W mieście jest dla tego dużo wron, bo miasto stanowi dla nich dającą schronienie enklawę wśród pól. Czynnikiem sprzyjającym wzrostowi liczby krukowatych jest dostęp pożywienia dla nich - wszędzie walające się śmieci z resztkami pożywienia. Populacje krukowatych przekroczyły już pewien poziom krytyczny, tak że nawet wygolenie wszystkich drzew w mieście nie załatwi sprawy.
Utzrymanie czystości w mieście + odłów, ale taki wykonany przez profesjonalistów,. Nie chodzi tu o to żaby Burmistrz latał z fuzją po parku.
A pro po. Burmistrz jest chyba zapalonym myśliwym i wędkarzem. Wstyd mi jako myśliwemu za takich kolegów po strzelbie, którzy nie rozumieją podstawowych prawideł ekologicznych.

To nie są żadne wroniaki tylko gawrony i w mniejszej ilosci kawki a co do *%#)!& to ty tez to robisz,tylko w swojej chalupie a ptak poza swoim gniazdem i kto tu lepszy?

Czy ktoś pamięta park stary w Piszu? Drzew na#####e a teraz są ławki w zieleni fontanna uroczystości przed ratuszem i jeszcze ogródek gastronomiczny pisz jest miastem turystycznym warto pomyśleć żeby część tych ludzi zatrzymać choć na chwilę i na nich zarabiać tyle samochodów jedzie przez kolno jest potencjał