Plac Solidarności przy ul. 11 Listopada mieszkańcy Kolna nazwali „mini parkiem”. Miał on być jednym z miejsc, którym Kolno mogłoby się poszczycić. Postawiono piękne ławki, posadzono rząd ozdobnych krzewów, porobiono klomby. Miało to wszystko służyć mieszkańcom pobliskich osiedli, aby mogli pooddychać świeżym powietrzem i wyjść z „betonowego mieszkania”, by móc odpocząć oraz porozmawiać i zrelaksować się po pracy. Niestety, tak nie jest.
Plac Solidarności stał się skupiskiem kolneńskich meneli, alkoholików i obszczymurków. Zamiast odpocząć – mieszkańcy narażeni są na weekendowe krzyki, bluźnierstwa, śpiewy, kłótnie oraz „rozmowy zamroczonych mamrotem Polaków”.
Lokatorzy osiedla narażeni są na wyzwiska, zaczepki i oglądanie załatwiających się pijaczków. Niezły widok dla najmłodszego pokolenia naszego miasta!
Nasi włodarze udają , że nie ma problemu, a policja też niczego nie dostrzega. Omijają ich wszyscy, bo po co dokładać pracy? Oni są nietykalni, a więc panoszą się. Niestety uczciwi ludzie muszą ich omijać, by nie być zaczepianym. Po co toczyć wojnę, potem zemszczą się i porysują samochód?!
Po co mamy zaznaczać na mapach niebezpieczne miejsca, skoro i tak nic się nie zmieni?!
Piją za blokami i na skwerze. Później walają się porozbijane butelki, puszki, papiery, resztki jedzenia, a czasami fragmenty bielizny...
My mieszkańcy chcemy mieszkać w czystym, spokojnym, bezpiecznym osiedlu, mieście. Na to płacimy też podatki. Dlaczego policja tylko przejedzie i nie zainteresuje się zgromadzonymi „panami”? Dobrze ich znają i wiedzą, po co tam stoją.
Dlaczego w piątek, sobotę i niedzielę nie widać radiowozu policyjnego na głównej ulicy 11 Listopada? Dlaczego nie zajeżdżają na plac częściej, nie tylko wtedy, gdy panuje cisza, jest pusto i cicho? Prawdziwy park przy Placu Wolności stał się „oczkiem” władzy – więc wszyscy okupują Plac Solidarności i pozostawiają bród, smród oraz poprzewracane kosze.
Może nasze władze oraz radni tego okręgu zainteresują się tym i pomogą mieszkańcom. Obiecali nam to, gdy chcieli, by na nich głosować. Niektórzy z nich próbują cokolwiek zrobić, ale i im rzucane są kłody pod nogi.
Zróbcie wreszcie coś z tym „Małpim Gajem!”
Uczciwy Mieszkaniec
IVO23:22, 08.05.2017
Jestem całym sercem z autorem artykułu. Ze zgrozą myślę o ciepłych ,słonecznych dniach, kiedy te chwasty całymi dniami i wieczorami będą zalegać wszystkie ławki na skwerze, pozostawiając pety, pobite butelki, puszki, papiery. Nie ma mowy o otwarciu okien, ani w dzień, ani tym bardziej wieczorem. Wiele razy dzwoniłem na 997 z prośbą o interwencję, ale zanim ktoś się zjawił na interwencję towarzystwo rozrywkowe rozproszyło się. Monitoring może poprawiłby sytuację. Miało być przy skwerkach miło i sympatycznie, a wyszło jak zawsze.To co zakazane prawnie (picie alkoholu w miejscach publicznych) jest zalegalizowane przez brak nadzoru i kar.Dla mieszkańców bloków przy Placu Solidarności sytuacja jest koszmarna.Najwyższy czas zrobić z tym porządek
Maniek32100:33, 09.05.2017
Zamknąć ich!!!
Widz19:50, 09.05.2017
I co? Za nasze podatki zapewnić tym nierobom i obibokom wikt i opierunek?
Ng07:56, 09.05.2017
A gdzie młodzież ma iść w weekend? Kina nie ma (tzn. Jestbtaki stare, że lepsza jakość mają stare telewizory) siłownia na basenie zamknięta, boiska pozamykane. Pubu z prawdziwego zdarzenia nie ma. W domu imprez nie można bo sąsiad zaraz dzwoni na 997. Wyjść nie można z piwem na ławkę bo cię wyzywają od meneli. A z tymi resztkami bielizny to ktoś sobie ładną historię odpowiedział,bo nie pomyślał, że przy wietrze komuś spadło pranie z balkonu.
Dobre11:08, 09.05.2017
Naprawde "Pan/Pani" myśli że akurat ta grupa młodzieży która jest opisana w liscie do redaktora, skorzystała by z wymienionych atrakcji ? Wątpie. Jakoś inne dzieci potrafią sobie jakoś ten czas uatrakcyjnić korzystając niejednokrotnie z boiska przy SP2 grając w piłkę. Każdy wie o kogo chodzi, Kolno nie Warszawa i każdy kto mieszka w okolicach "mini parku" wie kto najczesciej tam przebywa w godzinach nocnych. Policjantów brakuje po prostu, kamery też by mogły pomóc.
...10:01, 09.05.2017
Pan mundurowy na pewno wychodzi z założenia że i tak taki delikwent nie zapłaci ani mandatu ani za wytrzeźwiałkę więc po co sobie zawracać nim głowę, lepiej wlepić mandat staruszce która w piątek nie przeszła po pasach idąc na rynek !!
..10:11, 09.05.2017
mlodziez 30 plus dobre sobie. A w domu tez zostawiasz taki syf jak jest pokazane na zdjeciu?
obserwator13:18, 09.05.2017
Fakt, nie mówimy o młodzieży, tylko ciągle o tych samych osobach, znanych z imienia, nazwiska, pseudonimu. A jeśli już chodzi o tę młodzież, to warto by pomyśleć o kawiarni z prawdziwego zdarzenia , a nie ciągle bary z piwskiem i innym alkoholem...
Helmut17:34, 09.05.2017
A może radny by pomógł i zbierał te butelki i lumpów. To w końcu jego towar wala się po placu.
daro17:54, 09.05.2017
Niech Policja weźmie się do solidnej roboty. Panowie- nie bać się (co wam mogą zrobić?) tylko robić tam naloty i dawać mandaty lub kierować na kolegium. 2- 3 razy w nocy wpadniecie tam i po dwóch tygodniach nie będzie problemu. Nikt nie lubi płacić mandatów.
Artur18:29, 09.05.2017
Hehehe, zaraz bedzie 10 rocznica powstania Strazy Miejskiej, ktora miala pijanstwo w miejscach publicznych zwalczac. 10 miesiecy mija od powstania mapy interaktywnej gdzie mozna wskazywac zagrozenia, bo policja "nie wie" gdzie jakies wykroczenia sie zdarzaja, i bylo na mapie zaznaczane, ze w Kolnie na ul 11 Listopada i Menelplatz pijanstwo jest publiczne, pijackie darcie mordy, "pozyczanie" na piwo od przechodniow, puste puchy od piwa sie przewracaja i nic, policja "nie wie", ze tam takie rzeczy sie dzieja.
olewus21:57, 11.05.2017
Policja wie wszystko. Komendanta sam Zieliński z czerwonego dywanu namaścił, zastępca też nie wiadomo skąd spadł na spadochronie. Więc nie czepiajcie się za bardzo. Czym panowie ci mają z pijakami walczyć, jak ręce mają zajęte. Trzymaniem stołków, żeby nikt im nie zabrał.
olewus22:18, 09.05.2017
Problem był, jest i będzie. Wam maluczkim pozostało tylko narzekać. Z tego obszczanego biznesu żyje co najmniej dwóch radnych. Przypadkiem z partii superburmistrza. Wąchajcie więc opary pijackich szczyn, słuchajcie podwórkowej łaciny. Przy najbliższych wyborach zagłosujcie tak jak wam pewien ojciec dyrektor każe.
!!!09:19, 10.05.2017
Nie tylko szczytny pijackie ale również psie, czas zrobić z tym porządek !!
aparat09:08, 10.05.2017
a znany powszechnie redaktor to co?
XY13:33, 10.05.2017
To nie narzekanie , tylko szukanie pomocy u rządzących i mundurowych, których zadaniem jest m.in. dbanie o bezpieczeństwo ludzi , którzy protestują przeciwko tej chorej sytuacji. Czy ci pijusy mają większe prawa od normalnych obywateli miasta?!
nie rozumiem13:50, 10.05.2017
To po co policja robiła te mapy zagrożeń? Wielu moich znajomych wpisywało ulicę 11 Listopada, ten plac zabaw jako miejsca publicznego spożywania browarów i wódeczki. I to w dużych ilościach, publicznie i z głośnymi wrzaskami zachwytu.
Artur18:39, 11.05.2017
Policja przy jakiejs okolicznosciowej pogadance znow poprosi o wskazywanie miejsc gdzie dzieja sie jakies patologie i wykroczenia bo zwykle policja "nie wie" ze na ul 11 Listopada i Menelplatz jest pijanstwo, zwlaszcza w cieple dni. Kilkaset metrow od komendy policji
mieszkaniec14:02, 10.05.2017
w dzień walą piwsko po klatkach i za sklepami, a w nocy młodzi idą na ławeczki na placu zabaw
Poszkodowany23:53, 11.05.2017
Drodzy mieszkańcy czego wy od nich wymagacie porządku, mandatów za picie wycie? Dzisiaj wystawili mi mandat za wyrzucenie skórki po bananie na trawnik, jak wiadomo skórka za dzień dwa i zginie, oczywiście mogłem wyrzucić ją do kosza tylko jak wiadomo w Kolnie ławki kosze toi toie to marzenie ???????????? Brawo panowie Kolno ma być czyste niekoniecznie bezpieczne.
Krzys16:05, 12.05.2017
Krzyś nie rzucaj skórek
Poszkodowany20:17, 12.05.2017
Chyba lepiej wyrzucić skórkę od banana czy ogryzek od "kipa", butelki czy puszki po piwie, ale nie w tym rzecz popatrz czym się zajmują jakimi *%#)!& a problem stania pod klatkami czy imprez na mini parku dalej nierozwiązany bo po co się użerać z pijaczkami. Przy aptece na Wojska Polskiego jak stoją obserwując czy zatrzymują się samochody nawet nie zgaszą silnika czy świateł, bo po co przecież nie z ich kieszeni idzie a naszej publicznej, co najśmieszniejsze jadąc po cywilu mają w d...e przejścia dla pieszych. Nie jeden powie, że widząc policję powinien czuć się bezpiecznie w każdej chwili prosić o pomoc a czuje się niepokój i zagrożenie, że zaraz się o coś przy....olą :(
AHHH23:27, 12.05.2017
Kriss ty śmietnikarzu
Hahaha :)21:20, 16.05.2017
Panie redaktorze te czwarte zdjęcie powinno być pierwsze, nie ma co jest najlepsze :)
...23:12, 17.05.2017
Najbardziej okupowanym blokiem przez pijaków jest 10 na 11 Listopada. Prawie i od rana siedzą na schodach i piją. Żenujące.. Policja jeździ ulicą i nawet nie zatrzymają się ,by sprawdzić, a oni piwsko za plecami chowają lub w klatce na skrzynkach listowych trzymają. Puszki, butelki pod okna na trawnik rzucają: bród, smród. Współczuć mieszkańcom, którzy starają się jak mogą, by zaprowadzić porządek. Czy nie można już nic zrobić!!!
Smieszne11:15, 21.05.2017
Wiesz dlaczego tak się dzieje ? Bo się pajace boją. Byłem swiadkiem jak wczoraj do dwóch pijaczkow podjechali i jeden z pijaczkow zaczął kozaczyc i pojechali pajace. A co do picia piwa to tak samo chyba policjant ba służbie tez nie moze spożywać alkoholu ? Pod mila siedzieli w fiacie i jeden pil browarka.
Smieszne11:08, 21.05.2017
To kolno staje się "miastem"dla seniorów? Weźcie Wy się za zbudowanie czegoś konkretnego dla młodzieży bo jak nas nie będzie to i emertturki nie będzie. I *%#)!& z tego okna bo wypadniesz kamero *%#)!& weź się za ogródek A nie za mini.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu kolniak24.eu. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
8 3
Za to skrupulatnie ścigają we wszystkich innych miejscach, publicznie w parku czy przy głównej ulicy można pić, ale gdy tylko człowiek kulturalnie chce się schować żeby nikomu nie przeszkadzać, pojawiają się ONI. Nie każdy kto chce wypić z kolegą piwo na świeżym powietrzu jest menelem, a zdarza się że traktują jak przestępcę. Nasze kochane polskie prawo :)