List otwarty do władz samorządowych: Chcemy ścieżek rowerowych w całym powiecie

Jacy mieszkańcy się podpisali? Chyba sam autor tekstu chory jedzie do lekarza rowerem z sąsiedniej gminy do Kolna albo torby z zakupami wiezie ze sklepu.

Podpisuję się po tym listem. Pomysł bardzo dobry, no ale dla naszych włodarzy liczy się tylko stawianie pomników byle komu, ławeczek "patriotycznych" , masztów i całą masę innego badziewia i tak można w nieskończoność wymieniać.

O no to teraz podłapią rządzący temat wyborczy.Na bank będą obiecywać ścieżki.kolej itd....A plac targowy będzie wizerunkiem tych obietnic i jedności w powiecie.

Popieram w pełni

Bieda w kraju powiedacie? ?? Jak brakuje nam jedynie ścieżek rowerowych to chyba źle nie jest!??

Janek ty się nie śmiej tylko pomyśl bo jeśli projektują drogi to powinni myśleć i o ścieżkach rowerowych bo później to musztarda po obiedzie.

Jak dokładnie prześledzimy drogi na terenie powiatu kolneńskiego, to okaże się, że z bardzo wielu miejscowości możemy dojechać do Kolna bocznymi, przeważnie asfaltowymi, mało uczęszczanymi przez duże samochody drogami. Nie musimy jeździć głównymi drogami.

Dopóki większość naszych mieszkańców bardziej lubi ciasta z kremem i napoje z Biedronki od jazdy na rowerze, to ścieżki rowerowe mogą jeszcze trochę poczekać.

Oj Tomasz Tomasz co z Ciebie wyrosło? Co wyrośnie z Twoich dzieci? Do rowerzystów się czepiasz. Podaj dane to Ci Rower kupimy i też będziesz korzystał ze ścieżek

Panowie Wójtowie i Starostowie bierzcie się do roboty bo wybory coraz bliżej!!!

Jestem za.

Proponuję zrobić kolejna ścieżkę rowerową w stronę czerwonego. ???

Ścieżka Czerwone do Wincenty i na Kozioł by sie przydała.

100% racji. Ścieżki rowerowe powinny być budowane razem z drogami. Ale po co ? Lepiej, łatwiej wykopać głęboki rów, a za rowem posadzić drzewa, chyba po to, aby samochody miały się o co rozbijać, bo gdyby nie te drzewa przy drogach, to wielu żyłoby nadal...A wracając do ściezek rowerowych: w miastach są, a poza miastem, to już widocznie nikt rowerem nie jeżdzi. Rowerzyści zwyczajnie boją sie jeżdzić głownymi drogami, bo połowa kierowców, nie respektuje praw rowerzystów i spycha ich z drogi, poza tym jest bardzo niebezpiecznie.. Może decydenci na szczeblu wojewódzkim, powiatowym i gminnym, zamiast wyrzucać na siłę kasę na projekty, które nikomu i do niczego nie będa przydatne, to może by tak, pomyśleli o bezpieczeństwie ludzi. Niestety, nikt rowerzystów nie bierze pod uwagę, dobrze, że chociaż o pieszych myślą..

Jak tak dalej pójdzie, to na elektryczny samochód nie będzie was stać, spalinowych nie będzie. Zostanie wam rower i miska ryżu. Pasuje? Dalej więc o ścieżki walczcie.

Lewactwo psioczyło niedawno, że nie chce ścieżki rowerowej z Kolna do Zabiela. Teraz, że to dobry pomysł. Czyli podobnie jak rudy z Gdańska, raz 500+ jest beeee, raz dobre. Chorzy ludzie jesteście.

Władza ma was głęboko w *****

Przydałaby się takie ścieżki oj przydały

A tej kobiecie co chodzi z rowerem na trasie Czerwone Kolno nie przeszkadzają żadne pojazdy potrafi zrobić korekna kilka samochodów i ma to w głębokim powarzaniu, pozdrowienia dla tej pani

Już zrobili ścieżki w Kolnie.Co parę metrów zsiadaj z roweru i przeprawiaj się na drugą stronę.A w niektórych miejscach ścieżka urywa się i niewiadomo jak jechać.

Sciezka rowerowa do Czerwonego powinna byc wykonana w pierwszej kolejnosci poniewaz sa osoby ktore kilka razy jadac obecnie rowerem waska droga prowadzaco do i z Czerwonego w kazdej chwili moga zostac potracone przez ogromna ilosc tam a zwlaszcza w okresie letnim jadacych pojazdow samochodowych na Mazury i z powrotem bo w kierunku Zabiela jest duzo mniejszy ruch przejedzajacych tam samochodow

Rozumiem że brak logicznego myślenia to pandemia tych czasów. Ale jeśli jest tak dużo rzeczy do zrobienia to ścieżka rowerowa staje się ostatnia. Co ze ścieżki jak drogi złe, w szkole zimno lub brakuje gdzieś wodociągu. Przyjdzie czas na ścieżki. Trochę logiki ludzie.

Ani za drogę wojewódzką do zabiela nie odpowiadają lokalni samorządowcy a tym bardziej za drogę krajową do czerwonego czy Borkowa. Drogi za które odpowiadają to drogi lokalne których ruch jest taki że można spokojnie rowerem jeździć. Apel taki jest apelem dla apelu bez sprawdzenia realiów.

Do Kolna można spokojnie dojechać rowerem nie trzeba się pchać na główne drogi.

Tym co mówią że ścieżki są niepotrzebne niech się ruszą z domu chociaż raz by się przekonać. Nawet jeśli nasi włodarze nie do końca maja wpływ na powstanie takiej inwestycji to spatykaja się na imprezach z osobami które mają wpływ. Jak już władze że stolicy zapraszają na dożynki to niech przynajmniej zrobią coś dla swojej małej ojczyzny i ludzi którzy ich wybrali. Pieniądze są tylko trzeba powalczyć żeby były wydane u nas a nie w Łomży czy Białymstoku.

A ja proponuje ścieżkę rowerowa w stronę wsi Górskie. Wyciąć cały las zrównać teren , zrobić ścieżkę !!!?. A tak na marginesie po co te drzewa właściwie ,rosną i zaśmiecają tylko okolice liśćmi.

Jest sposób na wasze jęki. Wyprowadzić się do krainy ścieżek rowerowych. Głąby kapuściane.

A ja rządam budowy minimum dwóch klasycznych knajp zwanych kiedyś mordowniami. Z oparami dymu papierosowego, tanim browarem z nalewaka, brudnymi stolikami, z fajnym klimatem i jeszcze fajniejszymi stałymi kljentami -ziomalami. Teraz w mieście takich nie ma, a szkoda