Każda firma IT, która kiedykolwiek prowadziła rekrutację na własną rękę, doskonale wie, jak kształtują się koszty takiego procesu. Jeżeli oprócz czystych kosztów finansowych uwzględnimy dodatkowo czas spędzony na rozmowach rekrutacyjnych, weryfikacji testów czy administracji związanej z obsługą zgłoszeń wnioski są jednoznaczne - samodzielne rekrutowanie jest najzwyczajniej w świecie nieopłacalne.
Koszty rekrutacji wzrastają wprost proporcjonalnie do wymagań, które stawiamy kandydatom, a te w przypadku stanowisk seniorskich są dość wyśrubowane. Na szczęście od kilku lat powszechnie stosuje się model rekrutacji oparty na współpracy z profesjonalnymi rekruterami Mindworkers.pl, którzy bardzo dużą część procesu biorą na siebie. Znalezienie kandydata, wzbudzenie w nim zainteresowania ofertą, przeprowadzenie wstępnej rozmowy oraz złożenie rekomendacji do naszej firmy to te czynności, które zostaną przeprocesowane zewnętrznie, bez naszego udziału. My, jako firma otrzymujemy jedynie tych kandydatów, którzy mieszczą się w kategorii naszych wymogów i są chętni do zmiany pracy.
Serwisy z ogłoszeniami o pracę to definitywnie najpopularniejszy sposób na to, by rekrutować nowych pracowników. Jednak to rozwiązanie działa bez zarzutu jedynie w przypadku rekrutacji związanych z niższymi stanowiskami.
Możemy z całym powodzeniem założyć, że doświadczony programista ma w tej chwili pracę, nie poszukuje aktywnie nowych ogłoszeń na portalach pracowniczych i nawet jeśli zastanawia się nad zmianą pracy, to prawdopodobnie nie zrobi pierwszego kroku. Dlatego tak istotne jest, by korzystać z innych, alternatywnych kanałów zapewniających nam dostęp do wykwalifikowanej kadry programistów. Kontakt za pośrednictwem Linkedin, specjalistyczne grupy w social mediach, atrakcyjny program poleceń czy head hunting w trakcie branżowych konferencji i meetupów - to sposób na to, by dotrzeć do profesjonalistów i zachęcić ich do zapoznania się z ofertą pracy u nas.
Czy rynek IT to w dzisiejszych czasach rynek pracownika? Tak, o ile pracownik ten może wykazać się odpowiednimi kwalifikacjami, umiejętnościami miękkimi, twardymi i doświadczeniem. W takiej sytuacji to często on dyktuje warunki, które są dla niego kluczem do podjęcia decyzji w obszarze zmiany pracy.
Często jednak to nie stawka wynagrodzenia jest dla niego najważniejsza. Owszem, pieniądze są istotne, jednak wieloletni programista z pewnością już teraz jest doceniany przez firmę i otrzymuje wynagrodzenie znacznie przewyższające średnią krajową. Przygotowując się do rozmowy rekrutacyjnej z doświadczonym programistą, należy wziąć pod uwagę model współpracy, a także organizację pracy na linii programista - firma.
Często programiści oczekują pracy na zasadzie współpracy B2B, a także pełnej pracy zdalnej. Co więcej, w wielu przypadkach są to warunki konieczne do spełnienia i od nich uzależnia się potencjalny transfer pracownika. To, czy przyjmiemy te warunki, zależy bezpośrednio od kultury organizacyjnej naszej firmy, jeśli jednak nastawiamy się na znalezienie dobrego, profesjonalnego programisty, warto mieć na uwadze potrzebę dostosowania tych obszarów do preferencji nowych pracowników.
Ostatnia wskazówka, która być może brzmi banalnie, jednak widząc rynek pracy, często jest deprecjonowana. Doświadczeni programiści niestety rzadko kiedy czekają na naszą ofertę. To my raczej musimy poczekać na to, by programista został zachęcony do zapoznania się z nią i przekonania, że to może być atrakcyjny i rentowny dla niego zwrot w karierze.
Nie nastawiajmy się jednak na rekrutację błyskawiczną. Znalezienie idealnego programisty z doświadczeniem trwa naprawdę długo, dlatego już z dużym wyprzedzeniem zarządzajmy swoimi budżetami i dopasowujmy rekrutację do zapotrzebowania przyszłego. Dzięki temu oszczędzimy sobie wielu stresów.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu kolniak24.eu. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Nowe stawki za wodę i ścieki w gminie
Zapraszam pana miastowego na dzień pracy na wieś i wtedy wróciły do dyskusji leżą od 15 do góry brzuchami piątki światki ,przesiedza w "pracy "aby dzień zleciał !!!!
Wieśniak
23:35, 2025-07-06
Powiat kolneński: Ogłoszenie o konkursie
Janie, tak naprawdę, to nic nie jest naszą własnością i nic nie jest nam dane na zawsze. A my sami, jesteśmy tu tylko gośćmi , na określony czas. Właściwie, to nawet nasze domy , mieszkania, jakieś budowle, nie należą do nas, ponieważ nie wolno nam czynić samowoli. Nie wolno bez pozwoleń, planów, zarysów, wyrysów, zgód...Wszyscy jesteśmy tylko gospodarzami lub administratorami czegoś, czego nie weżmiemy na tamten świat, ale zostawimy to dla potomnych.
Leo
21:54, 2025-07-06
Inwestycja budzi kontrowersje
Tam gdzie zacofanie najłatwiej ładować ludzi w poroze
B
20:40, 2025-07-06
Podeszwik: byłem przeciwnikiem tej lokalizacji
Od mojego bloku stoi altana w odległości 250 m i otworzę okna to wpadają muchy robacznice żeby nie siatki w oknach to nie wiem jak można by było żyć. A tu pod oknami postawić ludziom śmietnik jakie to trzeba mieć serce.
Halina
20:26, 2025-07-06
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz