Główny Inspektor Sanitarny odradza w czasie epidemii koronawirusa uprawianie aktywności fizycznej na dworze i zachęca do ćwiczeń i treningów w domowych warunkach – wynika z informacji zamieszonych w środę na stronie GIS.
"Na czas epidemii koronawirusa nie zalecamy uprawiania aktywności fizycznej, np. jazdy na rowerze, rolkach, biegania, itd. To czas, by zostać w domu, zachęcamy do ćwiczeń i treningów w domowych warunkach" - zalecił sanepid.
Ponadto zauważył, że ryzyko wystąpienia infekcji zredukować może oddech przez nos, bo wdychane powietrze jest filtrowane, nawilżane i oczyszczane.
"Dodatkowo, oddychając przez nos, zwiększamy pobór tlenu, co wpływa na nasze samopoczucie" - napisano na stronie GIS. (PAP)
autorka: Klaudia Torchała
tor/ jzo/
0
0
0
0
0
0
Głupota!16:47, 08.04.2020
Bzdury, bzdury i jeszcze raz bzdury! Ot prawdziwa wiedza i logika sanepidu. Przy jeździe rowerem, lub samotnym bieganiu np. w lesie nie ma żadnego ryzyka. To fakty naukowe! Ogromne zagrożenie jest za to w zakładach pracy, na budowach itp. Co na to sanepid i minister zdrowia? Czy te miejsca gdzie spotykają się setki osób w jednym zakładzie, hali produkcyjnej nie stanowi zagrożenia? Idiotyzm PiS-u sięga dna! Precz z totalitaryzmem!!! Sport to zdrowie! Kto może niech go uprawia czym najwięcej na świeżym powietrzu. Wzmacniamy tym naszą odporność organizmu na wszelkie infekcje. 16:47, 08.04.2020
1 0
Gdyby tak raptem wszyscy zaczęli jeździć na rowerze, biegać i spacerować to zrobiłby się tłok.... Więc taki zakaz jest prewencyjny by nie stwarzać okoliczności do zagęszczenia ludzi. Jak by te lasy były otwarte to wszyscy wyłazili by do lasu na spacery i nikt nie izolował by się.... Efektu izolacji nie byłoby 23:00, 08.04.2020