Piotr Kasper i jego maluch w niedzielę zostali przywitani w szczecińskim MTiK. Fiat 126p, którym podróżnik od 2019 r. jeździł po Europie, został przekazany muzeum w depozyt.
Fiat 126p z 1989 r., którym podróżnik Piotr Kasper m.in. czternaście razy jechał na Wyspy Brytyjskie i zwiedził 17 europejskich krajów, zaparkował w szczecińskim Muzeum Techniki i Komunikacji. Niezwykły pojazd będzie można oglądać do połowy maja.
"Przejechałem nim ok. 300 tysięcy kilometrów. To rekordzista, jeśli chodzi o tę markę samochodów. Polską markę" - podkreślił w rozmowie z PAP Kasper. "Najdłuższą podróż odbyłem z Wielkiej Brytanii do Estonii, w 2020 r. Zrobiłem wtedy 17 tysięcy km w dwa miesiące" - dodał.
Wyjaśnił, że już cztery razy wymieniał silnik w swoim maluchu. W sobotę przed wyjazdem z Człopy (tam mieszka podróżnik) do Szczecina również konieczne było wyjęcie silnika. "To jest bardzo prosta czynność" - zapewnił. "Klucz dziesiątka, trzynastka i naprawdę jesteś w stanie zrobić wszystko w tym samochodzie" - zażartował.
Podczas podróży po Europie zdarzyło mu się już wyciągać silnik na parkingu centrum handlowego w Anglii, naprawiać urwane koło i piastę, a kiedy objeżdżał państwa nadbałtyckie, zrobiły się takie luzy na kierownicy, że można było nią obrócić 360 stopni, a samochód nadal jechał prosto. "Dużo zaskakujących rzeczy się wydarzyło, ale to bardzo dobre auto" - ocenił Piotr Kasper.
Jego przygody można śledzić w mediach społecznościowych. "Maluchem Przez Świat" ma 10 tysięcy obserwujących na Facebooku i prawie 100 tys. na TikToku. Kasper odwiedził 17 krajów. 98 razy przekraczał granice.
"Podróżowanie maluchem przerodziło się w codzienność. Można z tego żyć, rozwijać się" - powiedział PAP.
Pochwalił się najszybszą podróżą do Anglii (21 godzin) i rekordem prędkości na autostradzie w Szwajcarii. "140 km/h. Z górki" - żartował.
Opowiadał, jak kierowcy ciężarówek pozdrawiają go na trasach. I jaką sensację budzi oklejony rajdowymi naklejkami fiat 126p na parkingach i kempingach. "Na przystankach ludzie podchodzą, zagadują. Spotykam się z samymi pozytywnymi reakcjami" - podkreślił.
Tiktoker jest piątym właścicielem malucha. Próbował dotrzeć do wszystkich osób, które nim wcześniej jeździły. "Spotkałem się z poprzednim właścicielem i ojcem jeszcze wcześniejszej właścicielki. Ten pan dał mi namiary na kolejną właścicielkę. Pojechałem, zapukałem do drzwi i otworzyła pani około dziewięćdziesiątki" - wspominał.
Kasper ma 27 lat. Jest z wykształcenia lakiernikiem samochodowym, ale, jak podkreślił, nie pracował w zawodzie. Lubi maluchy, bo w latach 80. i 90. XX wieku miał kilkadziesiąt fiatów 126p. "Kupował, naprawiał, sprzedawał. Przez jego ręce przewinęły się 64 maluchy. Tyle umów zostało znalezionych po dziadku" - wyjaśnił.
Marcin Ossowski z MTiK, który ściągnął niezwykłego malucha do Szczecina, wyjaśnił, że auto będzie można oglądać w muzeum co najmniej do połowy maja.
"W niedzielę w południe ruszyło zwiedzanie z przewodnikiem. Bilety wyprzedały się na pniu" - podkreślił Ossowski.
W niedzielę muzeum jest otwarte od godz. 10 do 16, w soboty w godz. 10-18, we wtorki 10-15, od środy do piątki w godz. 10-16.
Maluch - podróżnik zaparkował tuż przy wejściu do głównej hali. Nie tylko podczas umówionych prelekcji można poznać jego historię. "Postawiliśmy tablicę z historią tego pojazdu oraz albumy ze zdjęciami, które Piotrek robił w czasie swoich podróży" - zaznaczył Ossowski.
Kasper zapowiedział, że za kilka miesięcy fiacik, którym pokonał 300 tys. km zostanie wyremontowany i znów wyruszy w podróż. "Na ten moment zastąpi go drugi mój fiat 126p z 1987 roku. Wybieram się nim do Danii" - podsumował.(PAP)
tma/ bar/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu kolniak24.eu. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Kolno: Jest wyrok Sądu w sprawie afery kostkowej
Serio? Za 20 starych kostek brukowych pozbawiać człowieka środków do życia? Czy ty sędzio siebie słyszysz? Teraz co? Chłop będzie na zasiłku z budżetu bo jedna paniusia ma taki kaprys? Wy się tam wszyscy w tych urzędach w te swoje puste łby puknijcie. Nie można byłoby go jak już, po premii dziabnąć czy dać jakąś naganę? Przecież tej kostki nie zjadł, jak wam tak bardzo na niej zależy to by na pewno oddał, ale przypuszczam że tu nie o kostkę chodziło, ta sprawa ma na pewno drugie dno, a milczenie starosty w tej sprawie mówi dużo.
Żenada roku dla tvn.
13:27, 2025-10-21
Śmiertelny wypadek w powiecie kolneńskim
Powinni wprowadzić obowiązek noszenia kamizelki odblaskowej po zmroku na drogach poza miastem, jeśli nie ma - mandat 1000. Wtedy się nauczą rozumu.
rudy
12:37, 2025-10-21
Śmiertelny wypadek w powiecie kolneńskim
Ludzie nie zdają sobie sprawy, że są niewidoczni ubrani na czarno w nocy...
kurpik
12:35, 2025-10-21
Kolno: Jest wyrok Sądu w sprawie afery kostkowej
skoro tak, to trzeba przyłapać dyrektorke jak kradnie papier toaletowy po defekacji i na bruk małpe! i jaśnie pana sędziego od siedmiu boleści, tych wszystkich urzędasów którzy używają papieru toaletowego za nasze publiczne pieniądze powinno się zwolnić! na bruk hołote!
oko za oko
11:11, 2025-10-21