Zebranie członków KKS Orzeł odbyło się 30 września w restauracji Colnus. Wzięło w nim udział 16 członków klubu. Głównymi punktami posiedzenia było zatwierdzenie sprawozdania finansowego oraz udzielenie absolutorium zarządowi. Od ostatniego takiego spotkania minęło sporo czasu, dlatego tematem były lata 2019 i 2020. Tradycyjnie już, utyskiwano na finanse Orła.
Członkowie stowarzyszenia z powodu pandemii spotkali się po dłuższej przerwie. Dlatego omawiano dwa lata działalności klubu. Przez ten czas dużo się wydarzyło. Wystarczy tylko wspomnieć o awansie seniorów do 4 ligi lub odejściu na emeryturę zasłużonego działacza Zbigniewa Rainko. To także, a może przede wszystkim – rozwój sekcji młodzieżowych Orła. Obecnie, oprócz seniorów, szkoli się w nim około 150 piłkarzy i piłkarek (w tym roku powstała sekcja dziewcząt).
Obsługa wszystkich grup wpływa na finanse klubu, który jak zwykle boryka się ze spięciem budżetu. Dlatego informacja zarządu o zmniejszeniu dotacji z miasta i wycofaniu się ze sponsorowania Domczaru (firma, która łożyła na klub 26 tysięcy, ma swoje kłopoty, a do tego doszła wspomniana wcześniej pandemia), nie była pozytywnym akcentem czwartkowego spotkania.
Na to wszystko nałożyły się oczywiście ostatnie wyniki sportowe, jakby nie było – papierka lakmusowego Orła, czyli drużyny seniorów. Tak to się bowiem już utarło, że klub oceniany jest przez pryzmat osiągnieć tego zespołu. Po ostatnim meczu pojawiły się nawet plotki o rezygnacji jednego z członków zarządu, a powodem miały być niewybredne słowa, które padły z trybun pod jego adresem.
– Ja to przeczuwałem, ale wierzę, że ten zespół da nam jeszcze wiele radości – mówił podczas zebrania trener Ireneusz Piwko, tłumacząc przyczyny porażek. – Tak mocnej ligi jeszcze nie było i pewnie przez następne lata nie będzie.
Szkoleniowiec, który pracuje w Orle od 5 lat, przypomniał, że kiedyś zespół seniorów Orła miał w swoich szeregach tzw. piłkarzy zaciężnych, ale oni też nie dawali gwarancji sukcesu i przede wszystkim nie utożsamiali się z klubem. Kolejny raz podkreślił ogromne znaczenie pracy z kolneńską młodzieżą i budowanie tożsamości.
– Nawet jak przegrywamy, to na treningach jest 20 chłopaków – zaznaczył Piwko (więcej o tym w oddzielnym materiale).
Podczas dyskusji pojawiła się kwestia ewentualnego ściągnięcia zawodników z zewnątrz. Prawdopodobnie nic z tego nie wyjdzie, a przynajmniej nie ma mowy, aby takim piłkarzom płacić. Polityka władz Orła jest jasna. Opieramy się na naszych zawodnikach, a potencjalne wynagradzanie piłkarzy z zewnątrz tylko zepsuje atmosferę w szatni. Dzisiaj piłkarze nie otrzymują gratyfikacji finansowych, zwraca im się tylko koszty, na przykład dojazdów.
Dużo mówiono o młodzieży. Zwrócono uwagę na współpracę ze Sławomirem Stanisławskim (koordynator grup, niestety nie uczestniczył w spotkaniu, przysłał tylko krótkie sprawozdanie), która zaowocowała napływem rzeszy młodych adeptów piłkarskich. Obecnie 6 trenerów prowadzi sekcje młodzieżowe, skupiające prawie 150 osób. Koordynator proponuje nawet, aby w przyszłym roku do rozgrywek zgłosić 9 zespołów. Pytanie, skąd na to wszystko wziąć pieniądze?
Otóż to. Zebranie miało przede wszystkim na celu podsumowanie dwóch lat działalności klubu w zakresie finansów.
I tak za 2019 rok dochody klubu wyniosły ponad 277 tysięcy złotych, natomiast wydatki prawie 287 tys. W tym okresie nastąpił znaczny wzrost kosztów prowadzenia drużyny zarówno grup młodzieżowych jak i seniorów, m.in. z uwagi na rosnącą liczbę uczestników i zgłoszonych zespołów do rozgrywek w Podlaskim ZPN.
Z kolei za 2020 rok dochody wyniosły prawie 261 tys., a wydatki 236 tys. W omawianym okresie dotacja z UM Kolno zmniejszyła się ze 170 tys. w roku 2019 do 152 tys. Ponadto z uwagi na pandemię klub stracił dużego sponsora firmę Domczar oraz spadła pomoc finansowa z BS KOLNO (szczegółowo o finansach w oddzielnym materiale).
Członkowie klubu zatwierdzili sprawozdania oraz bilans i jednogłośnie udzielili zarządowi (Piotr Sokołowski, Piotr Dąbkowski, Mieczysław Śniadach) absolutorium.
Na koniec spotkania głos zabrał prezes Orła (cała wypowiedź w innym artykule).
– Nie jest łatwo i przyjemnie prowadzić ten klub – podkreślił Piotr Sokołowski i dodał, że być może ze względu na finanse będzie trzeba w przyszłości z czegoś zrezygnować.
Sokołowski jeszcze raz przypomniał, że KKS Orzeł organizuje obecnie czas wolny rzeszy dzieci i młodzieży. Praktycznie przez cały rok. Zaznaczył, że rozumie jednak, iż ludzie oceniają klub w związku z wynikami seniorskiej drużyny. To taka wykładnia niestety.
krzywy11:17, 02.10.2021
same gwiazdy hehe . tylko sie pokazuja na pokaz a zero pojecia maja.
miej19:31, 02.10.2021
Może coś ze zbiórką internetową? Sprzedaż gadżetów? Zawsze to kilka złotych do przodu by było
Wayl16:17, 05.10.2021
Pozdrawiamy tych z za siatki co 5 złotych zalowali
Kolno: 74-latek oddał znalezione 6 tys. zł policji
Ludzie przejrzałam na oczy. Nie zaglosuję na Pana Nawrockiego. Nawrocki jak był w przedszkolu w starszakach to zabrał plastelinę i kredki młodszemu koledze. Ktoś taki nie może być prezydentem.
Prawdziwy Zigi
09:57, 2025-05-24
Lokator ciągle walczy z „systemem”
Ten człowiek ma racje .Widać ze mu nie zależy na tych ,pieniądzach co wydal ,ale na rzetelności w jaki sposób spółdzielnia rozlicza lokatorów. Powodzenia ,niech prawda zwycięża .
mieszkanka
01:23, 2025-05-24
Kolno: 74-latek oddał znalezione 6 tys. zł policji
To musiał być Karol Nawrocki!!!! Nasz president!!!!! Nikt , tylko Łon!!!!! Ciekawe co to było w rękawie, a potem w nosie. Pewno to guma do żucia, a może ducia….
PRESIDENT
00:17, 2025-05-24
Koncert ŚWIAT MUSICALI w KOKiS
11 do 6. Bolek i Lolek x publiczność. Masakra. I Tosia.
Foto
23:34, 2025-05-23