Zespół seniorów Orła Kolno przygotowuje się do jesiennych rozgrywek od połowy lipca. Grupa liczy około 20 zawodników, aczkolwiek do sezonu zgłoszonych zostało ich więcej. Wszystko przez kontuzje. Orzeł swój pierwszy mecz zagra w najbliższą sobotę w Białymstoku z miejscowym Hetmanem. W Kolnie podejmie 21 sierpnia o godzinie 18 drużynę KS Grabówka.
O przygotowaniach klubu do nowego sezonu rozmawialiśmy z członkiem zarządu KKS Orzeł Piotrem Dąbkowskim. Już na początku pojawiła się kwestia kontuzji.
– Mamy problemy kadrowe, ponieważ posypała się nam obrona – martwi się Piotr Dąbkowski. – Było kilka gierek kontrolnych i widać, że będzie ciężko, przynajmniej w tych kilku pierwszych meczach rundy jesiennej. Kontuzjowany jest Piotr Prusinowski, który niedawno zdjął ortezę i nie wiadomo ile będzie trwała rehabilitacja. Patryk Sokołowski, syn prezesa, na pierwszym treningu doznał kontuzji, ma znowu pękniętą kość śródstopia. Ponadto Grzegorz Sielawa jest po zabiegu pachwiny i też nie wiadomo, kiedy wróci.
Dąbkowski uważa, że straciliśmy na jakiś czas trzon drużyny i zwraca uwagę na znaczenie defensywy.
– Obrona to podstawa, jak jest dobra, to zawsze coś strzelimy, zwłaszcza u siebie – mówi i dodaje, że pomocny jest doping kibiców. – Oficjalnie boisko jest dopuszczone bez udziału publiczności, ale nikt nie zabroni stać ludziom za siatką.
Wraca za to po kontuzji bramkarz Dawid Falkowski. Z kolei Łukasz Sadowski ma pojawić się na treningach pod koniec sierpnia. Piłkarz w wakacje założył podstawową komórkę społeczną (od red. gratulujemy i wszystkiego najlepszego!) i na razie spędza czas z rodziną.
Do drużyny doszli juniorzy młodsi. Trenuje czwórka piłkarzy, ale do kadry dołączeni zostali dwaj z nich. To Damian Zaczkowski i Krystian Wszeborowski.
Znakomitą wiadomością jest oczywiście ciągła obecność w zespole Roberta Brzezińskiego. To obecnie wręcz niezastąpiony piłkarz, zwłaszcza w trudnych momentach. Weteran podlaskich boisk będzie miał również nową funkcję. Został bowiem asystentem trenera Ireneusza Piwko.
Co ciekawe, Brzeziński otrzymał kilka propozycji z innych klubów. Jest ceniony jako zawodnik, ale proponowano mu także staż trenerski. Na razie jednak zostaje w Kolnie. Dąbkowski twierdzi, że bardzo szybko dogadał się z nim w tej kwestii.
Niestety po kontuzji jest Paweł Ossowski, który zawiesił swoją obecność w zespole. To jednak prawdopodobnie koniec kariery jednego z najlepszych oraz niezwykle zasłużonych piłkarzy w całej historii Orła Kolno. Szkoda, ale nadal ma problemy z kolanem.
– Zdecydowanie Paweł przydałby się nam na obronie – podkreśla Dąbkowski i dodaje, że do drużyny dołącza za to Przemysław Sielawa. – Jednakże ma on problemy z nadwagą, gdyż jakiś czas nie grał. Jedynym takim obrońcą – pomocnikiem jest Daniel Grala, który będzie przyjeżdżał z Warszawy, gdzie pracuje i dalej grał z nami.
Z zespołu do ŁKS-u odszedł Patryk Sokołowski (w Kolnie grał ostatnie pół roku, trafił tu z Jedwabnego). Tam trenuje drużyny młodzieżowe oraz jest w kadrze. Jego powrotu do Orła jako zawodnika nie wyklucza jednak członek zarządu kolneńskiego klubu.
– Wiemy, że będzie mu tam ciężko grać, chociaż Łomża ma też zespół w A klasie, ale doszły do nas pogłoski, że gdyby się tam nie załapał, to do nas przyjdzie – analizuje sytuację piłkarza Piotr Dąbkowski.
Sokołowski to nie tylko dobry piłkarz, ale również czasami bramkarz. Gdy musiał zastąpić na tej pozycji swojego kolegę z zespołu w zwycięskim meczu z drużyną z Łomży, to nawet obronił karnego.
Drużynę dalej będzie prowadził Ireneusz Piwko, z którym również rozmawialiśmy w tym tygodniu (relacja w oddzielnym materiale).
Orzeł w ramach przygotowań rozegrał kilka meczów kontrolnych. Większość na wyjeździe, aby przyzwyczaić się do boisk trawiastych. Dwa z tych spotkań, rozegranych w Kolnie, zakończyły się zwycięstwem kolneńskiej ekipy. Zespół pokonał ŁKS II Łomża 2:1 i Wissę Szczuczyn 3:2.
Z kolei wszystkie mecze na wyjeździe skończyły się porażkami. Z Węgorią Węgorzewo 0:4, z KS Śniadowo 1:5, Pojezierzem Prostki 3:4, Mazurem Ełk 4:5 i w rewanżowym spotkaniu z ŁKS-em 2:4.
Trener Piwko dał w nich szansę młodym zawodnikom, zwłaszcza tym, którzy jeszcze nie osiągnęli wieku seniorskiego.
– Podobną sytuację mieliśmy jesienią ubiegłego roku, w każdym sparingu była to inna drużyna – analizuje Piotr Dąbkowski. – Mieliśmy tym razem do dyspozycji odpowiednią ilość piłkarzy, ale w większości grali przede wszystkim piętnastolatkowie. Z dorosłymi to raczej nie było szans. Jak pojechali do Śniadowa, to ich pokopali i poobijali.
Dąbkowski w rozmowie z Kolniakiem24 odniósł się również do trenującej w klubie młodzieży. Duża grupa (młodziki, trampkarze i żacy) przebywała na obozie sportowym w Puławach (red. powrót przewidziano w dniu ukazania się artykułu). Około 30 osób z rocznika 2008 i młodsi nie tylko tam odpoczywało, ale przede wszystkim doskonaliło swoje umiejętności. Trenowali po 3 razy dziennie. Do dyspozycji młodych piłkarzy były nie tylko boiska, ale również basen.
Dąbkowski dodaje, że w tym roku po kilkuletniej przerwie swoje zmagania rozpocznie drużyna juniora młodszego.
– To będzie zaplecze zespołu seniorskiego – podkreśla. – W większości to nasi wychowankowie. Natomiast wspomniana drużyna seniorska będzie miała teraz sto procent swoich wychowanków. To bardzo rzadkie na poziomie tej ligi.
Klub do rozpoczynających rozgrywek jest przygotowany finansowo. Nie ma kłopotów z pieniędzmi, chociaż zawsze mogłoby być ich więcej. Oprócz UM Kolno, który jest głównym płatnikiem, Orzeł ma kilku sponsorów. Na razie musi to wystarczyć.
– Jesteśmy na bieżąco z rachunkami – podsumowuje Piotr Dąbkowski. – Nie mamy zaległości i czekamy teraz na ogłoszenie wyników w związku z dotacjami z Urzędu Marszałkowskiego w Białymstoku. To może być ponad 50 tysięcy złotych. Pozwoli to nam na spokojne funkcjonowanie w rundzie jesiennej.
Ta potrwa do końca listopada. W lidze będzie rywalizowało 16 zespołów. Ma być trudniej niż w ubiegłym sezonie.
– Aspiracje mają przynajmniej 3 drużyny, największą chyba Olimpia Zambrów, gdyż pozostawiła cała kadrę z 3 ligi – mówi Dąbkowski. – Grają nawet byli piłkarze ekstraklasowi. Poza tym Wysokie Mazowieckie, Bielsk Podlaski i jak zwykle ŁKS Łomża. My będziemy takim kopciuszkiem, ale będziemy walczyli w każdym meczu. Bądźmy jednak realistami.
Poruszony został również temat remontu stadionu. Wszyscy czekają na to od lat. Chodzi zwłaszcza o płytę główną.
– Większość meczów rozgrywana jest na boiskach trawiastych, my mamy dobre warunki i piłka nam nie przeszkadza, ale na wyjazdach boisko nie zawsze jest idealne – twierdzi Dąbkowski.
Więcej szczegółowych informacji na temat funkcjonowania klubu poznamy zapewne we wrześniu. Wtedy ma odbyć się walne zgromadzenie. Planowane jest również spotkanie z potencjalnymi sponsorami.
– Chcemy przedstawić swoją strategie i plany na przyszłość – podsumowuje Dąbkowski. – Dla nas każda pomoc jest bardzo mile widziana.
Na koniec kolejne miłe wiadomości. Otóż złotą odznaką uhonorowany przez podlaski związek zostanie zasłużony dla Orła działacz Zbigniew Rainko. O nagrodę zabiegał właśnie nasz rozmówca, który jest w zarządzie podlaskiego PZPN. Wręczenie odznaczenia za całokształt działalności powinno mieć miejsce podczas najbliższego meczu. Klub ma otrzymać jeszcze 4 tys. dotacji ze związku po rozegraniu pierwszego spotkania w ramach tzw. bonusu na cele statutowe.
Lista zawodników uprawnionych
IV Liga (IV Liga, Puchar Polski, Orzeł Kolno) M- młodzieżowiec
WSZEBOROWSKI KONRAD, SIELAWA GRZEORZ, BRZEZIŃSKI ROBERT (grający asystent trenera), PRUSINOWSKI Piotr, PIWKO IRENEUSZ (trener), NERKO MARCIN (M), KORZEP MICHAŁ (M), GRALA DANIEL, SOKOŁOWSKI PATRYK, SADOWSKI ŁUKASZ, GRALA KAROL, AŁAJKO ADAM, OLSZAK KAMIL(M), ŁAZARCZYK DAMIAN (M), FALKOWSKI DAWID (M), BANACH PATRYK (M), JURCZYK RADOSŁAW (M), ZDUŃCZYK DAMIAN, KLECZYŃSKI SZYMON (M), ZIARNO WIKTOR (M), TRYNISZEWSKI MAREK, PIAŚCIK KRZYSZTOF (M), KOSAKOWSKI OSKAR (M), KOPAŃCZYK KRZYSZTOF (M), DOMURAT KAROL, ZACZKOWSKI DAMIAN (M), WSZEBOROWSKI KRYSTIAN (M).
Kks13:49, 11.08.2021
Gdzie wzmocnienia?a co do brzózki to dobry ruch ma grać do końca i *%#)!&
Kolo20:24, 11.08.2021
Popieram Zarząd Klubu za grę swoimi chłopcami, robią i tak dużo jak na możliwości tego klubu....
Były piłkarz 22:29, 11.08.2021
To co dzieje się w tym Klubie to zasługa grupki zapaleńców, zmiana na duży plus widoczna jest gołym okiem, aby tak dalej KKS!
dddd08:04, 12.08.2021
nastepny gwiazdor hehehe oni tylko sie chca pokazac i brac przyklad z powaznych ludzi haha kklubow a to wgl zenada
kolniak4409:50, 12.08.2021
Od kilku lat ta sama śpiewka, nie widać jakoś wyników pracy z młodymi wychowankami.
Ciągle mamy być kopciuszkiem w innych miastach jakoś dają sobie radę i nie płaczą.
A pieniądze co roku większe, może trzeba kogoś zatrudnić kto coś zrobi.
Speed17:59, 14.08.2021
Zgłoś się do nich i im pomóż zamiast pier.... Ić głupoty
messi12:08, 12.08.2021
A ile zarabia Pan S.... (vel. Śmietana) koordynator?
Kibic21:05, 12.08.2021
To jest jedyny Klub w tym mieście!, chłopaki super zagrali wiosną, aby tak dalej, trzymam kciuki za Zarząd, trenerów i piłkarzy ...
siema00:11, 13.08.2021
jak chcecie to moge pograc na obronie nie ma problemu dajcie cynk i na drugi dzien na treningu jestem
Gabriel13:13, 13.08.2021
Piotr jest taki fotogeniczny ! Nasz kolneński Cristiano Ronaldo !
Buhaha22:06, 13.08.2021
?
koko09:46, 19.08.2021
Tak jeeeeeest!
Kibic09:48, 19.08.2021
Jak klub ma wyniki to każdy się pokazuje jacy oni hojni. Gdzie byłeś jak były gorsze czasy. Nie oszukujmy się, żeby nie Koordynator to nic dobrego by tu nie było.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu kolniak24.eu. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
12 3
Po co wzmocnienia, w końcu cała drużyna to chłopaki z Kolna, oby tak dalej.
Z taką drużyną identyfikują się kibice.