Gawkowski: Nowelizacja megaustwy jeszcze w tym roku. Będą zmiany dla JST

Jeszcze w tym roku rząd powinien przyjąć projekt nowelizacji tzw. megaustawy mający na celu usprawnienie rozbudowy sieci telekomunikacyjnych i przyspieszenie likwidacji internetowych białych plam – poinformował wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.

Zgodnie z przekazanymi przez Gawkowskiego podczas poniedziałkowej konferencji informacjami, projekt liczący kilkadziesiąt stron poprawek do obowiązującej obecnie wersji megaustawy i kilkunastu innych aktów prawnych powinien zostać skierowany do publicznych konsultacji w ciągu najbliższego tygodnia-dwóch. Konsultacje, uzgodnienia międzyresortowe oraz opiniowanie mają z kolei potrwać 30 dni.

„Złożyliśmy już wniosek o wpisanie nowelizacji ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych do wykazu prac legislacyjnych rządu” ‒ powiedział Gawkowski.

Nowelizacja – reklamowana przez resort hasłem „Szybciej, prościej, bliżej” – ma ułatwić rozbudowę sieci telekomunikacyjnych w kraju, przyspieszyć proces likwidacji tzw. internetowych białych plam i wyrównać dzięki temu szanse mieszkańców wsi i miast w dostępie do usług cyfrowych.

W tym celu regulacja wprowadzi szereg rozwiązań uproszczających formalności, zwiększających przejrzystość procedur, a także redukujących obowiązki administracyjne przedsiębiorców wobec organów administracji.

Przedstawiona przez resort lista kluczowych zmian, jakie ma wprowadzić nowelizacja, obejmuje: skrócenie procedur administracyjnych, cyfryzację wniosków, ograniczenie sprawozdawczości, obowiązek wyposażania nowych oraz remontowanych budynków w światłowody, koordynacja robót budowlanych – również prywatnych, ułatwienia dla inwestycji na drogach publicznych, uregulowanie kwestii opłat za dostęp do terenów leśnych i dróg wewnętrznych, a także nowe narzędzia i sankcje za opóźnienia i brak współpracy. Ogółem planowane zmiany przepisów obejmą aż 11 różnych aktów prawnych – w tym prawo budowlane, prawo ochrony środowiska oraz prawo o ruchu drogowym.

Jednym z założeń projektu jest też przyspieszenie obsługi procesu inwestycyjnego przez samorządy. Szybszy ma być proces wydawania decyzji przez prezesa UKE. Jak wskazał wiceszef MC, nowelizacja megaustawy wprowadza do postępowania przed UKE instrumenty znane z postępowania administracyjnego, które mają skrócić czas zajmowania stanowiska przez Urząd ws. dostępu do światłowodów.

Projekt wprowadza też zasadę „milczącej zgody”, tzn., jeśli UKE nie zareaguje w ciągu 30 dni na wniosek złożony np. przez starostwo powiatowe w postępowaniu o dostęp dla inwestora światłowodowego, uznaje się, że dokumentacja została uzgodniona. Zasady te mają działać na korzyść inwestorów; resort spodziewa się, że mogą natomiast wzbudzić zastrzeżenia prezesa UKE – mówił wiceszef MC.

Projektowane przepisy zakładają również rozdzielenie kwestii infrastruktury pasywnej, m.in. masztów służących do łączności 5G od kwestii środowiskowych. Chodzi o to, by ocena środowiskowa była badana na oddzielnym etapie - środowiskowym, a nie już na etapie budowlanym, jak jest obecnie. Jak wskazano – powoduje to, iż niektórzy mieszkańcy czy samorządy blokują budowę infrastruktury sieci 5G poprzez podnoszenie kwestii środowiskowych na swoich działkach czy terenach, którymi zarządzają.

„Naszym celem jest osiągnięcie 99 procent pokrycia terytorium kraju zasięgiem szybkiego internetu w perspektywie 2030 roku” – powiedział podczas konferencji wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez resort dzięki środkom publicznym z KPO i FERC podpisano już umowy na 220 projektów, które zapewnią szybki internet 850 tys. gospodarstw domowych. Obecnie trwa natomiast proces podpisywania umów z czwartego naboru KPO na projekty, które mogą objąć szybkimi sieciami kolejne 200 tys. gospodarstw domowych. Po doliczeniu do tego inwestycji prywatnych - zgłoszonych na internet.gov.pl – obejmujących 1,8 mln adresów (z czego 700 tys. to białe plamy), w Polsce zostanie nadal około 300 tys. gospodarstw domowych bez zasięgu szybkiego internetu. Zgodnie z wyliczeniami UKE koszt ich objęcia szybkimi sieciami może wynieść nawet 3 mld zł. 

mam/