Św. Floriana: inwestycja na tej ulicy ponownie została odwleczona w czasie

Na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat kolejne ulice w Kolnie były budowane lub remontowane. Tymczasem modernizacji nie może się ciągle doczekać ulica św. Floriana. Niestety również w tym roku nie będzie budowana. Jak długo mieszkańcy będą czekać na inwestycję na swojej ulicy?

Podczas ostatniej sesji radni zaakceptowali zmiany w budżecie miasta na 2020 rok. W uchwale budżetowej zmniejszono między innymi  wydatki w zakresie budowy ul. Św. Floriana w kwocie 1.3 mln.

Oznacza to, że inwestycja na tej ulicy ponownie została odwleczona w czasie. Akurat ta zmiana nie podoba się radnemu Twarowskiemu.

– Z zakresu robót inwestycyjnych wyrzucono ulicę św. Floriana – podkreśla Zbigniew Twarowski. – W zasadzie chyba tylko dlatego, że trochę drożej będzie nas kosztowała rewitalizacja tych dwóch placów. Ja nie zagłosuję przeciw, ale też nie zagłosuję za. Uważam, że ta ulica wymaga spojrzenia przychylnym okiem na tą inwestycję, tak samo jak te place.

Burmistrz twierdzi, że wypadnięcie tej akurat inwestycji z planu budżetowego, jest efektem zmiany zasad.

– Zostały wolne środki w urzędzie wojewódzkim i ten zgłosił się do kilku samorządów o to, że możemy włączyć drogę jeszcze w tym roku – tłumaczy Andrzej Duda. – My wytypowaliśmy ulicę Floriana, czyli zgodziliśmy się przyspieszyć inwestycję. Przerzucono więc nas z listy oczekujących na listę aktualnych. Tylko w międzyczasie, w ministerstwie, zmieniły się zasady i się okazało, że żeby wykorzystać te pieniądze, trzeba do końca roku podpisać umowę, bo inaczej pieniądze przepadają. I niestety te pieniądze przepadły.

Burmistrz twierdzi, że cała sytuacja miała miejsce w pierwszej połowie grudnia ubiegłego roku i nikt nie był w stanie rozstrzygnąć przetargu, wyłonić wykonawcę i podpisać umowę. W rezultacie miasto nie otrzymało pieniędzy, a co gorsza, nie mogło już być przywrócone na pierwotną listę oczekujących. Ta bowiem trafiła już do ministerstwa z rozdziałem środków.

Burmistrz zapowiedział ponowne złożenie wniosku w tym roku.

Ostatecznie od głosu wstrzymało się dwóch radnych – Twarowski i Szymański. W sesji nie uczestniczył radny Marcin Konstanty.