Filmowy świat w żałobie. Nie żyje Arkadiusz Tomiak. Zginął tragicznie

Polskę obiegła tragiczna wiadomość o śmierci Arkadiusza Tomiaka, uznanego operatora filmowego. 55-letni artysta zginął w wyniku wypadku samochodowego, jadąc na festiwal "Młodzi i Film" w Koszalinie. Jego śmierć to ogromna strata dla polskiej kinematografii.

Arkadiusz Tomiak urodził się w 1969 roku w Koszalinie. Po ukończeniu Wydziału Operatorskiego PWSFTViT w Łodzi w 1995 roku, szybko zyskał uznanie w branży filmowej. Karierę rozpoczął współpracując z reżyserem Janem Jakubem Kolskim przy filmach takich jak "Cudowne miejsce" i "Grający z talerza".

Jego talent szybko został dostrzeżony, a debiut jako autora zdjęć miał miejsce w 1997 roku w filmie "Przystań" w reżyserii Jana Hryniaka.

Przełomowym momentem w jego karierze była praca nad filmem "Daleko od okna" (2000) w reżyserii Jana Jakuba Kolskiego, za którą otrzymał nagrodę na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.

Tomiak stał się jednym z najmłodszych laureatów tej prestiżowej nagrody. Jego wyjątkowy styl i wrażliwość wizualna zaowocowały wieloma kolejnymi sukcesami.

Był nagradzany za swoją twórczość

Arkadiusz Tomiak był siedmiokrotnie nominowany do Polskiej Nagrody Filmowej Orły za filmy takie jak "Cisza" (2002), "Symetria" (2003), "Palimpsest" (2006), "Fotograf" (2014), "Obława" (2012) i "Karbala" (2015). Jego prace były również doceniane na międzynarodowych festiwalach, co świadczyło o jego wyjątkowych umiejętnościach i uniwersalnym języku filmowym.

Oprócz pracy przy filmach fabularnych, Tomiak współpracował również przy produkcjach historycznych, takich jak "Karbala" i "Raport Pileckiego" w reżyserii Krzysztofa Łukaszewicza oraz "Legiony" Dariusza Gajewskiego.