Rozporządzenie ministra sprawiedliwości nowelizujące regulamin urzędowania sądów ogłoszono w Dzienniku Ustaw we wtorek, 30 września br. Nowelizacja odnosi się m.in. do kwestii funkcjonowania systemu losowego przydziału spraw sędziom (SLPS).
Rozporządzenie ministra sprawiedliwości zmieniające Regulamin urzędowania sądów powszechnych, to według prezydenta Karola Nawrockiego "ostentacyjny akt bezprawia". Prezydent zaapelował w piątek do sędziów, by w swojej pracy "pozostali niezawiśli i podlegali tylko Konstytucji oraz ustawom".
Zmiana wzbudziła kontrowersje i krytykę ze strony opozycyjnych polityków. Wskazywali m.in. na dodany do regulaminu zapis stanowiący, że "przewodniczący wydziału może zdecydować w przypadku potrzeby poprawy efektywności pracy wydziału, że sprawy rozpoznawane w składzie trzech sędziów SLPS przydzieli referentom, a pozostałych dwóch członków składu wyznaczy przewodniczący wydziału według zasad określonych przez prezesa sądu po zasięgnięciu opinii kolegium właściwego sądu".
W piątek rozporządzenie skrytykował prezydent Karol Nawrocki, który ocenił, że jest ono "ostentacyjnym aktem bezprawia". "Próba zastępowania ustaw rozporządzeniem uderza w porządek konstytucyjny i w legitymację demokratyczną władzy ustawodawczej. Projektowane reguły ustalania składu sądu mają stać się nieweryfikowalne po to, by umożliwić ręczne sterowanie doborem sędziów pod polityczne potrzeby i oczekiwania rządzących" - napisał prezydent na platformie X.
"Jako Prezydent Rzeczypospolitej wzywam wszystkich sędziów — niezależnie od tego, w jakiej procedurze zostaliście powołani i z rąk którego odebraliście akt powołania — abyście, kierując się konstytucyjną zasadą z art. 178 Konstytucji, w sprawowaniu urzędu pozostali niezawiśli i podlegali tylko Konstytucji oraz ustawom. W ten sposób potwierdzicie Państwo swoją niezależność wobec brutalnych prób nacisku, manipulacji i bezprawia, jakie próbuje się na Was wymusić" - zwrócił się Nawrocki do sędziów.
"To jest prawdziwy test niezawisłości tysięcy polskich sędziów, test odpowiedzialności za konstytucyjny porządek państwa, który każdemu gwarantuje prawo do sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia sprawy w rozsądnym terminie, przez niezależny, a także bezstronny sąd ustanowiony ustawą" - stwierdził prezydent.
Zadeklarował też "pełne wsparcie" dla sędziów, którzy "nie ulegną bezprawnym próbom pozbawienia ich niezawisłości". "Jednocześnie mówię jasno: ten, kto ulegnie bezprawiu i złamie złożoną przysięgę, sam podważy swój mandat do orzekania w imieniu Rzeczypospolitej — moralny i wynikający z zaufania publicznego — a podejmowane w takich warunkach rozstrzygnięcia będą kwestionowane" - podkreślił prezydent.
Nawrocki przypomniał też rotę ślubowania sędziowskiego: "Ślubuję uroczyście jako sędzia sądu powszechnego służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej, stać na straży prawa, obowiązki sędziego wypełniać sumiennie, sprawiedliwość wymierzać zgodnie z przepisami prawa, bezstronnie według mego sumienia, dochować tajemnicy prawnie chronionej, a w postępowaniu kierować się zasadami godności i uczciwości". "Niech ta rota będzie tarczą Waszej niezawisłości — i kompasem w chwilach próby" - zwrócił się do sędziów.
Stanowisko prezydenta przedstawił w piątkowym oświadczeniu szef jego kancelarii Zbigniew Bogucki. Ocenił, że szef MS Waldemar Żurek "nie działa w granicach prawa, lecz chce je zastępować". - Rozporządzenie stanowi przykład jawnego, świadomego, zaplanowanego i systemowego procesu dewastacji polskiego porządku prawnego - stwierdził prezydencki minister.
Jak ocenił, zawarte w rozporządzeniu Żurka instrumenty "w istocie kreują pozaustawowe wyjątki od losowości i niezmienności składów sędziowskich - a więc brutalnie ingerują w materię zastrzeżoną wyłącznie dla ustawy".
Bogucki dodał, że użycie rozporządzenia "podważa zaufanie obywateli do państwa i prawa oraz stwarza instrument wpływu władzy wykonawczej na przebieg spraw wrażliwych publicznie". Jego zdaniem, rozporządzenie narusza szereg wyższej rangi aktów prawnych - ustawę o ustroju sądów powszechnych, a także normy konstytucyjne, w tym zasadę legalizmu i zasadę rozdziału władz.
- To nie jest działanie ministra sprawiedliwości, tylko ministra bezprawia, ponieważ aktem podustawowym próbuje uchylić wolę ustawodawcy i konsekwencje konstytucyjnego aktu podpisania ustawy przez prezydenta. Ustawodawca wprost rozstrzygnął, w jaki sposób należy wyznaczać sędziego do sprawy - zgodnie z art. 47a par. 1 przytoczonej ustawy (o ustroju sądów - PAP) sprawę wyznacza się sędziom i asesorom losowo, w ramach kategorii spraw, z użyciem systemu teleinformatycznego i przy zachowaniu równego obciążenia - wskazał Bogucki.
Do głosów krytyki w piątek po południu odniósł się w mediach społecznościowych minister Żurek. - Rozpętała się burza o tym, jak przydzielać sprawy, czy SLPS ma losować wszystkich trzech sędziów, czy tylko referenta. My wprowadzamy nowe rozwiązania. SLPS, czyli system losowego przydziału spraw, zwany był do tej pory przez sędziów "ziobrolotkiem", dlatego że od jednego człowieka w Ministerstwie Sprawiedliwości mogło zależeć, co zostanie komu przydzielone. Tak mówią informatycy - powiedział minister w nagraniu na profilu MS na Facebooku.
Jak wyjaśnił, teraz MS chce "zrobić inaczej". - Referent będzie wylosowywany, ale już przewodniczący wydziału w każdym sądzie będzie mógł dobrać - według jasnej procedury, ustalonej przez prezesa i zaopiniowanej przez kolegium jak dobierać - pozostałych dwóch do składu - powiedział Żurek.
- To jest o tyle istotne, że ten "ziobrolotek" powodował chaos w wydziałach. Tak naprawdę bardzo trudno było stworzyć składy. Te losowania powodowały to, że jeden sędzia mógł być w wielu składach, biegał pomiędzy rozprawami. To wydłużało postępowanie - zaznaczył Żurek. Dodał, że zmiana ma na celu przywrócenie sytuacji, kiedy "mamy możliwość szybszego załatwiania spraw".(PAP)
mml/ kl/ rbk/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Orzeł Kolno pewnie wygrywa ze Spartą Augustów
Tam jest ktoś od zdjęć
Kks
09:53, 2025-10-05
Oficjalne otwarcie hali sportowej ZST w Kolnie
... dyro nie zaprosił Mańki?
A czemu...
09:34, 2025-10-05
Oficjalne otwarcie hali sportowej ZST w Kolnie
Dyrektor lizus i co z tego latorośl już ma stanowiska i kosi kasę a wy piszecie i dalej głosujecie na tych samych . Dobry system mają i przez tyle lat te same gęby.
Jan
07:33, 2025-10-05
Pracownik do zwolnienia. Poszło o 20 kostek brukowych
W artykule jest przykład długopisu w kieszeni- to też kradzież. Zabierasz coś, co nie należy do ciebie i bez zgody właściciela, to jesteś złodziejem. Ten przypadek wygląda na coś w stylu: cokolwiek, ale aby wziąć do domu, taka komunistyczna naleciałość.
Mgeta
00:13, 2025-10-05