Dzisiaj doszło do dwóch kolizji na drogach powiatu kolneńskiego. Oba zdarzenia miały miejsce na drodze krajowej. W miejscowości Wincenta auto osobowe wylądowało w rowie. Podróżujący opuścili pojazd samodzielnie jeszcze przed przyjazdem służb na miejsce. Do kolizji doszło również na krajówce przy drodze na Janowo. Jedno z aut wpadło w poślizg i zderzyło się z innym pojazdem. Oba samochody wylądowały w rowie. W  zdarzeniach na DK 63 nikt nie odniósł poważnych obrażeń.

Do pierwszego zdarzenia doszło na trasie Czerwone – Wincenta o godzinie 11:10.  W kolizji brał udział jeden samochód osobowy, w którym podróżowały 3 osoby, w tym sześciomiesięczne dziecko.

- Samochód znajdował się w przydrożnym rowie - informuje oficer prasowy kolneńskiej PSP Mariusz Mieczkowski. - Poszkodowani samodzielnie wyszli z pojazdu z pomocą świadków zdarzenia przed przyjazdem JOP i nie uskarżali się na żadne dolegliwości.  Działania zastępów polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu akumulatora oraz wsparcia psychicznego dla matki i dziecka. Brak wycieków płynów eksploatacyjnych. Ze względu na długie oczekiwanie na karetkę w celu przebadania dziecka przez lekarza, rodzice postanowili, że samodzielnie zawiozą je do szpitala w Kolnie.

Na czas akcji ruch odbywał się wahadłowo. W działaniach udział brały 2 zastępy z JRG Kolno oraz jeden z OSP KSRG Czerwone, łącznie 11 ratowników.

Do kolejnego zdarzenia na DK 63 doszło o godzinie 12:50 na trasie Kolno-Borkowo.  W kolizji udział brały dwa samochody osobowe, którymi podróżowały 4 osoby.

- Samochody znajdowały się w rowach po przeciwnych stronach drogi - informuje st. kpt. Mariusz Mieczkowski z KP PSP Kolno. - Poszkodowane samodzielnie wyszły z pojazdów przed przyjazdem JOP. Działania zastępów polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i odłączeniu akumulatorów.

Na czas prowadzenia działań ruch odbywał się wahadłowo. W działaniach udział brały 2 zastępy z JRG Kolno oraz jeden z OSP KSRG Zabiele, łącznie 9 ratowników.