Ich łupem padły deski, przęsła ogrodzeniowe i inne stalowe elementy. Poszkodowani oszacowali straty na kwotę około 18 tysięcy złotych. Jeden z podejrzanych wpadł na gorącym uczynku w ręce policjanta na wolnym - wykładowcy Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie.
W połowie listopada do kolneńskich policjantów wpłynęło zawiadomienie o kradzieży z jednej z prywatnych posesji w gminie Turośl.
- Na miejscu mundurowi ustalili, że właściciel przejeżdżając obok swojej niezamieszkałej posesji, zauważył jak dwóch nieznanych mu mężczyzn ładuje na przyczepkę samochodową stalowe elementy, które tam były przechowywane - informuje oficer prasowy kolneńskiej Policji. - Mężczyzna od razu poinformował o tym swojego syna, który o pomoc poprosił najpierw znajomego policjanta - wykładowcę Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie. Funkcjonariusz zatrzymał na gorącym uczynku starszego z podejrzanych. Natomiast policjanci z kolneńskiej komendy ustalili miejsce zamieszkania drugiego z podejrzanych i powiadomili o całym zdarzeniu kolegów z sąsiedniej jednostki. Po upływie kilku godzin, policjanci z Komisariatu Policji w Rucianem Nidzie zatrzymali 21-latka w miejscu zamieszkania.
Mundurowi z Kolna ustalili, że nie był to pierwszy raz, kiedy 23 i 21-latek byli zamieszani w kradzież mienia z tej posesji. Okazało się, że miesiąc wcześniej ukradli stamtąd deski i przęsła ogrodzeniowe. Poszkodowani oszacowali straty na kwotę około 18 tysięcy złotych.
Dwaj mieszkańcy województwa warmińsko-mazurskiego zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszeli zarzuty kradzieży i jej usiłowania. Zgodnie z kodeksem karnym, za to przestępstwo, grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
KononBarbarzynca21:01, 01.12.2021
Ciągle jakieś cyrki w tej Turośli się dzieją się
Orgazm22:45, 01.12.2021
Najwięcej złodziejów mieszka na Warmii i Mazurach. Niepotrzebnie w 1945r. te tereny przypadły Polsce. W obecnej sytuacji by to były tereny Federacji Rosyjskiej, a może nawet Republiki Białorusi. Więc by nasze służby kochane miały więcej pracy na granicy. A gmina Kolno i sąsiednie graniczne, by były objęte stanem wojennym. A prezydentem by był Duda.
Powiat kolneński: Ogłoszenie o konkursie
Janie, tak naprawdę, to nic nie jest naszą własnością i nic nie jest nam dane na zawsze. A my sami, jesteśmy tu tylko gośćmi , na określony czas. Właściwie, to nawet nasze domy , mieszkania, jakieś budowle, nie należą do nas, ponieważ nie wolno nam czynić samowoli. Nie wolno bez pozwoleń, planów, zarysów, wyrysów, zgód...Wszyscy jesteśmy tylko gospodarzami lub administratorami czegoś, czego nie weżmiemy na tamten świat, ale zostawimy to dla potomnych.
Leo
21:54, 2025-07-06
Inwestycja budzi kontrowersje
Tam gdzie zacofanie najłatwiej ładować ludzi w poroze
B
20:40, 2025-07-06
Podeszwik: byłem przeciwnikiem tej lokalizacji
Od mojego bloku stoi altana w odległości 250 m i otworzę okna to wpadają muchy robacznice żeby nie siatki w oknach to nie wiem jak można by było żyć. A tu pod oknami postawić ludziom śmietnik jakie to trzeba mieć serce.
Halina
20:26, 2025-07-06
Podeszwik: byłem przeciwnikiem tej lokalizacji
Tak to jest jak się nie chodzi na walne zgromadzenie .Takich ludzi to już dawno nie powinno być jak można w środku miasta pod oknami postawić altankę i mówić że posadzi się drzewka . Smród to jest smród i żadne drzewko tego nie zmieni. Przyzwolenie jest bo mając swój głos nie idziesz nie głosujesz i dajesz na to przyzwolenie nawet 20 000 można przekazać miasto na obchody jubileuszu 600-lecia z naszych pieniędzy. Więc miejmy pretensje tylko do siebie.
Mieszkaniec
20:01, 2025-07-06
3 0
I w ten sposób by się zlikwidowało złodziejstwo, jak byśmy wpuścili na Podlasie 50000 wyznawców Allaha, oni za kradzież obcinają dłoń.