Zamknij

Widowisko historyczne w Kolnie (fotorelacja)

07:24, 01.07.2024 Zebrał Kolniak Aktualizacja: 08:44, 01.07.2024
Skomentuj W widowisku wzięło udział 60 rekonstruktorów, wykorzystane były armaty, a wszystkiemu towarzyszyło 20 jeźdźców na koniach (Fot. Sylwester Nicewicz) W widowisku wzięło udział 60 rekonstruktorów, wykorzystane były armaty, a wszystkiemu towarzyszyło 20 jeźdźców na koniach (Fot. Sylwester Nicewicz)

W niedzielę (30.06) na terenie parafii św. Anny w Kolnie odbyło się widowisko historyczne prezentujące epizody potyczek powstańczych na ziemi kolneńskiej.

Całość rozpoczęła się od mszy św. w kościele św. Anny w Kolnie. Potem był przemarsz z udziałem orkiestry dętej na stary cmentarz i złożenie kwiatów na grobie powstańca.

W części artystycznej można było posłuchać wokalnych popisów solistów KOKIS.

Głównym punktem programu było widowisko historyczne prezentujące epizody potyczek powstańczych.

Organizatorem imprezy była Grupa Rekonstruktorów Konnych „Zagończycy”.

(Zebrał Kolniak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(12)

EchEch

10 13

Zawsze mam problem z tego typu inscenizacjami. Albo robić je perfekcyjnie jak chociażby inscenizacja bitwy pod Grunwaldem,albo wcale jak wczorajsze przebieranki nie mające nic wspólnego z epoką. A scenariusz widowiska to już inna bajka. Ogólnie masakra! 08:11, 01.07.2024

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

AchAch

12 4

Dziękujemy za tę bezcenną uwagę. Zawsze to dobrze mądrego posłuchać. Znawca, jak widzę historii, kostiumów, scenografii i realizacji widowisk. W imieniu wszystkich grup rekonstrukcyjnych, zapraszam do współpracy- płacimy złotem. 11:50, 01.07.2024


OchOch

1 4

Złotem? A między zainteresowanym mówi się, że anusem....
04:58, 02.07.2024


TomaszTomasz

8 2

A Powstanie Styczniowe to było w czerwcu, czy w lipcu? 09:38, 01.07.2024

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

historyk historyk

3 0

Czas trwania 22 stycznia 1863 – październik 1864 15:19, 01.07.2024


ZnafcaZnafca

1 1

Czas trfania podałeś dobry ale bitwy odbywały się tylko w styczniach że względu na powysadzane mosty. Zima nie rozpieszcza a Łabniankę dało się przeprawić, z tego względu, jedynie zimą. 05:04, 02.07.2024


Do Tomasz i EchDo Tomasz i Ech

10 6

Tomasz, jeśli nie wiesz, to wystarczy wygooglować: nazwa "styczniowe" odnosi się do terminu wybuchu powstania, powstanie trwało ponad rok, a prezentowana bitwa pod Wincentą miała miejsce we wrześniu. A Pan Ech jak go tak w oczy razi, może sprezentuje stowarzyszeniu odpowiednie stroje? 11:33, 01.07.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

EchEch

7 5

Nic nie zrozumiałeś. Chodzi mi o to,żeby robić to profesjonalnie,a nie na odwal,bo parę zł doracji wpadło. A ja nie jestem od fundowania czegokolwiek. Gdybym nie miał wystarczającej kasy, to bym się nie porywał z motyką na słońce. A tak,to wyszło byle jak. Bierzcie przykład od profesjonalnych rekonstruktorów. 11:40, 01.07.2024


o armacieo armacie

5 1

Jacek Jaworski
Powstańcza artyleria na Podlasiu i Litwie w 1863 roku

Od końca marca 1863 roku w Augustowskiem działała partia Konstantego Ramotowskiego „Wawra”, który ze zmiennym szczęściem walczył tu do końca czerwca. Informacje o jego działalności zawiera m.in. raport gen. ks. Emila Sayn-Wittgensteina do cara Aleksandra II. Wittgenstein donosił w nim m.in. o zwycięstwie odniesionym nad partią „Wawra”, czego rezultatem było zdobycie dokumentów oddziału, sztandaru województwa augustowskiego oraz igruszecznoj puszki – „zabawkowej armatki”. Zapowiadał też wysłanie do Petersburga czterech żołnierzy i dwóch kaukaskich kozaków, którzy wyróżnili się w bitwie. W nagrodę mieli zobaczyć oblicze najjaśniejszego pana. Żołnierze ci dostarczyli na dwór zdobyte trofea, w tym powstańczą armatkę. Niestety, nic więcej o niej nie wiadomo. Podczas przemarszu przez Puszczę Augustowską, 29 czerwca „Wawer” zatrzymał się w Korzenistym. Wiadomo, że właściciel tamtejszego majątku – Witold Kisielnicki okazał oddziałowi znaczną pomoc, dając schronienie, dostarczając kilkunastu ochotników, zaopatrując w żywność, obuwie oraz pewną ilość broni palnej. Być może to właśnie od Kisielnickiego pochodziła wspomniana armatka. Książę Wittgenstein nie podał nazwy miejscowości, w której ją zdobył podczas bitwy, zamieścił natomiast mylną datę – 20 czerwca. Prawdopodobnie zabieg tem miał na celu rozmycie obrazu porażek, jakie ponosił do tej pory w starciach z powstańcami „Wawra”. Najbliższa podanej dacie była bitwa w dniu 28 czerwca pod Gruszkami, tam jednak Rosjanie ponieśli dotkliwe straty (100 zabitych) i bitwę przegrali. Raport Wittgensteina został więc skonstruowany w ten sposób, by przedstawić porażkę jako własne zwycięstwo, uwieńczone zdobyciem sztandaru i armatki. W rzeczywistości dopiero następnego dnia, i to dzięki szpiegom, którzy naprowadzili Rosjan na odpoczywających na Kozim Rynku powstańców, Moskale rozbili oddział i zdobyli opisane trofea. Zasługę przypisano mjr. Karlstedtowi z oddziału płk. Makarewskiego. Straty powstańców nie były wielkie, jednak trzecia ich część uległa rozproszeniu 13:52, 01.07.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JanJan

4 1

Ale ludu to było Boho. 14:12, 01.07.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

JaninaJanina

2 0

Ludu to było ohohoho 15:32, 01.07.2024


Frajer kolnoFrajer kolno

5 2

Patrzę dudzie młodemu drogę budują jak frajerzy kolniaki.Dom postawił ojciec a teraz dla jednego domu drogę buduje za państwowe.Żal mi was 19:13, 01.07.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%