W kolneńskiej bibliotece jest miejsce dla niechcianych książek. Nie trzeba zaraz wynosić ich na śmietnik.
Nie macie ochoty na czytanie książek? Nie chcecie ich bliskości? Macie inne preferencje? Uwielbiacie cieszyć oczy bajeczną techniką naszych piłkarzy? Wolicie spędzać czas przed telewizorem i przebywać w towarzystwie Kaczyńskiego i Tuska? Ok. Tylko nie wyrzucajcie ich na śmietnik. To naprawdę nie jest ich miejsce.
Kolejna osoba postanowiła dzisiaj (lub wczoraj) pozbyć się części swojej biblioteczki. Książki trafiły do śmietnika. Właściciel był na tyle przyzwoity, że nie wrzucił ich do kontenera, tylko zostawił na zewnątrz (ciekawe ile dzieł trafia jednak dosłownie na wysypisko). Naprawdę doceniam, ale nie o to chodzi.
To nie jest pierwszy taki przypadek, kiedy ludzie pozbywają się „makulatury”. Tymczasem kolneńska biblioteka wasze niechciane książki bardzo chętnie przyjmie.
Już od dawna jest tam miejsce dla książek, które zawadzają ludziom. Wystarczy je tam zanieść i położyć na półce. Książki mogą potem trafić do osób, które akurat mają potrzebę ich czytania.
Czasami dostajecie pod choinkę taki głupi prezent? No i znakomicie. Odnieście go do biblioteki. Ktoś na pewno z tego skorzysta.
W rezultacie można tam znaleźć prawdziwe perełki wydawnicze. Dla każdego coś odpowiedniego. Polecam rozwiązanie.
Nie wyrzucajcie książek na śmietnik! Bardzo proszę.
Żwirek...11:24, 25.03.2023
... a może portsl niech ogłosi ogólnomiejską akcję zbierania niechcianych książek i dopiero te, po selekcji, trafią do bibliotek e mieście. A może zorganizować aukcję na zbożny cel. Pomyślcie nad tym, chętni do pomocy się znajdą.
Ola 200012:53, 25.03.2023
Chociaż nie lubię cię redaktorku to jestem za. My swoje książki zanosimy do szkoły podstawowej nr 2 i oddajemy do biblioteki
biblioteka= PUK13:12, 25.03.2023
a my wyrzucamy je na śmietnik
Ksiązka14:30, 25.03.2023
Cenna akcja - każda książka to potwierdzi. Takie "Podziemie antykomunistyczne" dotyczy naszych terenów i uczciwie opisuje fakty dwóch terrorów - komunistycznego i antykomunistycznego.
Są tam również opisane przypadki niewinnych ludzi, którzy dostali się pomiędzy młyny dwóch terrorów.
Ta książka to rozwinięta praca doktorska, której promotorem był profesor Tomasz Strzembosz,
polski historyk, profesor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego (KUL) (od 1991) i Instytutu Studiów Politycznych PAN. Badacz historii Polski okresu II wojny światowej. W latach 1989–1993 przewodniczący Rady Naczelnej ZHR, następnie honorowy przewodniczący ZHR.
historia14:49, 25.03.2023
Zależy mi na informacjach dotyczących NSZ z lat wojennych. Zwłaszcza chłopaków działających w Zabielu, Wincencie, Kolimagach, Szablakach. Ktoś może ma jakieś odnośniki. Wiem, że kilkanaście osób trafiło za swoją działalność do obozów zagłady.
czytelnik14:06, 26.03.2023
NSZ działało też w innych miejscowościach gminy Kolno.
J.A16:22, 25.03.2023
takie książki sama bym przygarnęła
Kkk12:36, 27.03.2023
To samo chciałem napisać
J.A17:00, 25.03.2023
takie książki sama bym przygarnęła
Szamanka13:00, 26.03.2023
Obyś żył w ciekawych czasach....
?
Lola21:59, 27.03.2023
No, chciałam zakpić, ale się nie da… faktycznie wartościowe książki ktoś wyrzucił na śmietnik. Dobrze, będzie więcej dla nas.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu kolniak24.eu. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
4 0
Sorry