Zamknij

Dodaj komentarz

Rumunki były do pokonania, ale niestety przegrywamy drugi mecz na mistrzostwach E

R.W 18:40, 05.12.2020 Aktualizacja: 03:10, 18.10.2025
2 Polska przegrała z Rumunią 24:28 (15:11) w 2. kolejce mistrzostw Europy kobiet odbywających się w duńskim Kolding. Biało-Czerwonym pozostał jeszcze jeden mecz do rozegrania w grupie D. 7 grudnia zmierzą się z Niemcami. Na zdjęciu załamana Kinga Grzyb (Fot. Stanko Gruden / kolektiffimages) Polska przegrała z Rumunią 24:28 (15:11) w 2. kolejce mistrzostw Europy kobiet odbywających się w duńskim Kolding. Biało-Czerwonym pozostał jeszcze jeden mecz do rozegrania w grupie D. 7 grudnia zmierzą się z Niemcami. Na zdjęciu załamana Kinga Grzyb (Fot. Stanko Gruden / kolektiffimages)

Polki przegrywają mecz z Rumunkami 24:28 (15:11), chociaż wydawało się, że zwycięstwo miały w kieszeni. W sobotę po pierwszej połowie schodziły na przerwę z przewagą bramkową i z przeświadczeniem o końcowym zwycięstwie. Niestety w drugiej odsłonie spotkania gra się posypała. Makabryczna była zwłaszcza końcówka meczu.

Pierwsza połowa toczyła się pod dyktando Polek, które kontrolowały przebieg gry i miały w pewnym momencie aż pięciobramkową przewagę. Niestety w drugiej połowie nie wykorzystały kilku stuprocentowych sytuacji i zawodniczki z Rumunii doprowadziły do remisu. 

Sytuacja podobna jak w meczu z Norweżkami, kiedy to też druga połowa  była gorsza w wykonaniu Polek. Nasze piłkarki grały ponadto w osłabieniu, ponieważ otrzymały dwie dwuminutowe kary.

– Mecz był dobry w naszym wykonaniu, ale niestety druga połowa nie ułożyła się po naszej myśli – powiedziała po spotkaniu Dagmara Nocuń. – Robiłyśmy zbyt dużo błędów, a Rumunki to wykorzystały. Ogromna szkoda, gdyż prowadzenie w pierwszej połowie, dawało nam ogromne nadzieje na awans. Musimy walczyć teraz i wygrać czterema bramkami z Niemkami, aby wyjść z grupy.

Rumunki były dzisiaj na pewno do pokonania, ale druga połowa była w naszym wykonaniu tragiczna, a w końcowych minutach gra całkowicie się posypała. Czemu tak się stało?

– Tego nie wie nikt – mówi Nocuń. – Zaczęły nas dochodzić i zrobiło się nerwowo. Mamy dużo zawodniczek, które pierwszy raz grają w takim turnieju. Myślę, że stres zrobił swoje. Zaczęły nam się trząść ręce i zaczęłyśmy popełniać głupie i niewymuszone niczym błędy.

Polski zespół w końcówce zdecydowanie ryzykował, zdejmując nawet na akcje ofensywne bramkarkę. Niestety w pewnym momencie zupełnie się pogubił.

Kolnianka była na placu przez około 30 minut. Miała jedną sytuację strzelecką i ją wykorzystała.

Mecz na lewym skrzydle rozpoczęła doświadczona  Kinga Grzyb. Dagmara zmieniła ją w 21 minucie i swoją bramkę zdobyła 3 minuty później. W drugiej połowie lewoskrzydłowa MKS-u Lublin pojawiła się po 10 minutach i na boisku została już do końca meczu.

Kibice z Kolna emocjonujący się zmaganiami drużyny narodowej utyskują, że Dagmara otrzymuje za mało podań podczas meczów. Ona sama kwituje to krótko.

– To racja, ale to jest taka gra. To sport drużynowy, raz dostaję więcej piłek, innym razem mniej. Nie zależy to tylko ode mnie, ale od rozgrywających i od obrony przeciwnika – podsumowuje zawodniczka, która jest postrzegana, jako dobry duch zespołu i dodaje. – Pozdrawiam Czytelników Kolniaka24.

Dziewczynom pozostał jeszcze jeden mecz do rozegrania w grupie D. 7 grudnia zmierzą się z Niemkami. 

Polska – Rumunia 24:28 (15:11)

Polska: Gawlik, Płaczek – Łabuda 5, Gęga 3, Grzyb 2, Górna, Zych 2, Drabik, Rosiak 7, Wołoszyk, Nosek 2, Kochaniak 1, Szarawaga 1, Świerżewska Roszak, Nocuń 1.  Kary 6 min.

Rumunia: Mazareanu, Dedu , Dumanska – Dinca 3, Subitrica, Buceschi 1, Neagu 8, Laslo 6, A. Popa, L. Popa 2, Polocoser, Ostase 6, Seraficeanu, Iuganu 2, Savu, Dindilagan. Kary 4 min.

Czytaj więcej: zprp.pl/archiwa

(R.W)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (2)

SwojakSwojak

7 1

Troche w p ręczna kiedyś grałem i wiem ze aby grac na dobrym poziomie to zależy tylko na różnych wariantach po za wyszkoleniem, i nie może być tak ze skrzydłowe są nie wykorzystywane, i tylko w grze biorą 4 zawodniczki udział.

23:09, 05.12.2020
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

ZorroZorro

8 0

No to błysnąłeś inteligencją redaktorze,może bardziej po Polsku.Kibice narzekają,mają pretensje.Utyskuje na to.

06:33, 06.12.2020
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

Kolno: Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny (porządek)

Za życia, nawet człowieka nie znali ( bo, lub nie chcieli znać), nie mieli czasu odwiedzić (wymówka), ale na ostatnie pożegnanie, gdzie nie zamienią z nim już ani słowa, nie przeproszą, nie wypowiedzą tego, na co całe życie czekał, wtedy czas znajdą. Przyniosą mu kwiaty po śmierci, których za życia nigdy nie dostał... Bardzo to smutne, że człowieka doceniamy w chwili jego śmierci. Potem wyrzuty sumienia i żal, żeśmy za mało kochali... Dlaczego tak jest, że człowiek żyjący nie jest w centrum uwagi, nie okazujemy , jak bardzo kochamy, tylko po śmierci, kiedy oczy i usta zamknięte i serce nie bije...?😥

J.

23:07, 2025-11-01

Kolno: Policjanci czuwają na bezpieczeństwem

Szuje niemyte

Sasiad

22:41, 2025-11-01

Savoir-vivre na 1 listopada. Jak się zachować?

Pobożne życzenia, aby tu, na ziemi zaistniała miłość do bliżniego, miłość miłosierna, bo ludzie podzielili się na dwie grupy - ,,lepsi" pod każdym względem i ,,gorsi", też pod każdym względem. Ci pierwsi gardzą tymi drugimi, a ci drudzy, czują z tego powodu niechęć do tych pierwszych. I tak trwa przez wieki ta wzajemna nienawiść. I nie ma nadziei , aby cokolwiek się zmieniło na lepsze, choćby odrobinę. I odchodzą z tego świata i jedni i drudzy - ci pierwsi z poczuciem, że zasłużyli na Niebo, myśląc, iż po drugiej stronie też będą tymi ,, lepszymi", a ci drudzy wycierpieli na ziemi i pogardę i poniżenie i odrzucenie , zdeptanie, więc wszystko im jedno co będzie potem, w każdym razie mają nadzieję, że nie będzie gorzej niż tu na ziemi. Nikt, nic stąd ze sobą nie zabierze oprócz tego, ile miłości wniósł w życie innych, miłości bezwarunkowej i miłosiernej.

Żywot

21:12, 2025-11-01

Kolno: Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny (porządek)

Prawda.czas.rodzinna dopiero jak umiera.a za zycia chciwi .nieznajo.bo zabogaci...szkoda...

Bbb

20:11, 2025-11-01

0%