Po bardzo nerwowym spotkaniu, zwłaszcza w drugiej połowie, zespół Orła Kolno pokonał na własnym obiekcie drużynę Sparty Szepietowo 3:1. Mecz o mistrzostwo czwartej ligi rozegrano 19 września.
Orzeł rozpoczął mecz opierając się w formacji obronnej na najbardziej doświadczonych zawodnikach. Po prawej stronie zagrał Robert Brzeziński, który jednak cały czas zapędzał się do przodu i znakomicie wyprowadzał piłkę. To właśnie na jego skrzydle zespół gospodarzy był najgroźniejszy.
Taktyka przyjęta przez trenera Ireneusza Piwko przyniosła rezultat w 36 minucie, kiedy to Paweł Kaczmarczyk otrzymał podanie na prawym skrzydle, odważnie wbiegł w pole karne i pewnym strzałem pokonał bramkarza gości.
Trzy minuty później kolejna akcja tą samą stroną boiska i po zamieszaniu bramkowym gola na 2:0 strzela Karol Grala.
Takim rezultatem zakończyła się pierwsza połowa i gdy wydawało się, że gospodarze będą kontrolować drugą odsłonę meczu, wydarzenia na boisku przybrały zupełnie inny obrót.
Już w pierwszej połowie sztab szkoleniowy oraz piłkarze mieli pretensję do prowadzącego spotkanie. Również w drugiej nie podobały się im decyzje arbitra. Wszystko posypało się, gdy drugą żółtą kartkę za niesportowe zachowanie (oklaski dla sędziego za karę w postaci kartki) otrzymał Daniel Grala. Od tego momentu Orzeł musiał sobie radzić w osłabieniu i jakby tego było mało, grał niezwykle nerwowo.
Efektem była szybko stracona bramka po strzale Arkadiusza Sawickiego. Piłkarze z Kolna zostali zepchnięci do defensywy i przez kilkanaście minut właściwie wybijali piłkę na oślep.
Na ławce trenerskiej szalał Ireneusz Piwko, który nie mógł się pogodzić z decyzjami sędziego. W rezultacie on także otrzymał żółty kartonik.
Potem gra się uspokoiła i od czasu do czasu zawodnicy Orła próbowali przedzierać się pod bramkę przeciwnika. W końcówce spotkania znakomitym uderzeniem spoza szesnastki popisał się Patryk Banach, który przelobował bramkarza gości.
Podczas meczu kontuzji doznał K. Olszak, którego zmienił M. Nerko. Niestety i ten zawodnik z powodu urazu opuścił boisko.
Po mądrej pierwszej połowie, kiedy to piłkarze Orła bardzo dobrze zabezpieczali tyły i skutecznie atakowali, w drugiej połowie momentami nie dawało się patrzeć na boisko. Rada dla trenera i piłkarzy: więcej zimnej krwi na murawie. Od surowej oceny sędziego jest przecież delegat związku piłkarskiego, który akurat podczas tego spotkania przez cały czas robił notatki.
Skład Orła Kolno: D. Falkowski, G. Sielawa (62’ P. Banach), P. Prusinowski, P. Ossowski, R. Brzeziński, P. Kaczmarczyk (90’ W. Ziarno), R. Jurczyk, Ł. Świderski (65’ A. Sokołowski), D. Grala, K. Grala, K. Olszak (50’ M. Nerko, 90’ K. Sokołowski)
Od redakcji: Niebawem komentarz pomeczowy szkoleniowca Orła Kolno
Itakitak18:23, 19.09.2020
Patałachy
?20:44, 19.09.2020
Komentarz na poziomie przedszkola
Czarny18:24, 20.09.2020
Brawo chłopcy
Dodatkowe 67 mln zł z KPO dla Podlaskiego
super, można, można!
kolo
09:04, 2025-12-17
Dochody i wydatki miasta w 2026 roku
Tyle płacimy za energię. A te ozdoby świąteczne to muszą palić się cały grudzień?. Myślę że starczyłoby uruchomić je od 20 grudnia na m-c i starczy. Oszczędzać urzędnicy !!!
Energia
22:32, 2025-12-16
Wartość realizacji inwestycji to około 48 mln zł
A czemu tych pracowników Puku nie nadzoruje żaden kierownik? Przyjadą w pieciu rozgrzebią robotę, z tego dwóch trochę się rusza. Trzech stoi i nie wie co z sobą począć. O 14 zwijają się już na bazę Czemu nikt ich nie nadzoruje?. Dyrektorzy, kierownicy pobudzić się!!!
123
22:16, 2025-12-16
Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności
A może ktoś szuka hotelu na zimę
Aha
20:30, 2025-12-16