Radni jeszcze nie podjęli decyzji w sprawie gospodarki śmieciowej w Kolnie. Sprawd

Radni nadal analizują przedstawione im przez władze miasta warianty metod naliczania opłaty śmieciowej w Kolnie. Komisja, podczas której rozmawiano o problemie odpadów, została przerwana. Radni uznali, że potrzebują więcej czasu na podjęcie decyzji.

Jest to w sumie efekt nowych informacji, jakie otrzymali. Podczas komisji radni zapoznali się bowiem z materiałami przygotowanymi przez pracowników kolneńskiego magistratu. Ciekawą prezentację dotyczącą gospodarki odpadami przedstawił naczelnik Andrzej Jarzyło (prezentacja w załączniku pod tekstem). Dostarcza ona wielu danych, które mogą zaważyć na wyborze metody. W sumie radni mogą wybrać spośród 5 wariantów, chociaż rozpatrywane szczególnie uważnie są trzy z nich.

Prezentacja jest próbą zorientowania się w zawiłościach systemu. Ilustruje w jakiś sposób, przed jakże trudną decyzją stoją radni. W zasadzie bowiem nie ma złotego środka. Zawsze ktoś poczuje się pokrzywdzony i będzie musiał pogodzić się z podwyżką. Na jej przykładzie można dostrzec, na ilu zmiennych opiera się sposób naliczania opłaty śmieciowej.

Warianty:

Od liczby osób

Od ilości zużytej wody

Od powierzchni mieszkania

Od gospodarstwa domowego

System mieszany - od wody i osoby (mieszkańcy budownictwa wielorodzinnego (bloków) płaciliby za śmieci w zależności od zużytej wody, natomiast mieszkańcy domków jednorodzinnych od osoby).

Prezentacja zawiera między innymi wady i zalety poszczególnych rozwiązań

Na przykład metoda naliczania opłaty w zależności od zużytej wody pozwala uchwycić w ramach opłaty wszystkich korzystających z systemu (nawet osoby przebywające czasowo). Łatwa jest również weryfikacja w oparciu o odczyt licznika.

Po stronie wad wymienia się: możliwy  wpływ  na  zmniejszenie  ilości  zużycia wody, co może przełożyć się na jej cenę; możliwy wpływ na wyniki działalności innego podmiotu komunalnego; potrzeba składania deklaracji co roku w przypadku zmian w zużyciu wody oraz brak opomiarowania wszystkich nieruchomości i lokali - problem z rozliczaniem nieruchomości posiadających własne źródło wody.

Z kolei metoda od liczby osób po stronie zalet wiąże się z tym, że dotyczy każdego mieszkańca, jest akceptowalna społecznie oraz zawiera w sobie prostą zależność między liczbą osób i ilością wytwarzanych odpadów.

Wśród wad wymieniono: trudności z weryfikacją faktycznej liczby osób zamieszkujących daną nieruchomość - decydują oświadczenia, które powinny być aktualizowane przez mieszkańców; liczba   osób   faktycznie   przebywających   w mieszkaniu często nie odzwierciedla osób w nim zameldowanych. Metoda ta może doprowadzić do tego, że wpływy do kasy miasta nie zbilansują się z kosztami wywozu śmieci i potrzebna będzie podwyżka stawek; tendencja    spadkowa    liczby    mieszkańców przekłada się na brak stabilności; wysokie koszty dla wielodzietnych gospodarstw domowych; konieczność zmiany deklaracji przy każdej zmianie liczby osób – czego mieszkańcy nie realizują (duża zmienność danych).

Metoda od gospodarstwa domowego to proste naliczenie stawki, możliwość wprowadzenia ulgi dla dużych rodzin (np. wielodzietnych), jest akceptowana społecznie.

Wśród wad wskazuje się na: wysokie  koszty  dla  jednoosobowych gospodarstw domowych w stosunku do wieloosobowych:  ryzyko poczucia niesprawiedliwości systemu; różne gospodarstwa płacą tyle samo za usługę, brak dokładnej definicji gospodarstwa domowego w ustawie – trudność weryfikacji oświadczeń.

Metoda od powierzchni mieszkania po stronie zalet posiada: łatwy dostęp do danych wyjściowych; proste wdrożenie - powierzchnia, która jest podstawą do naliczenia opłaty jest równa powierzchni z bazy podatkowej Urzędu Miasta; niewielka zmienność danych.

Wady to: obciążenie wysokimi opłatami osób samotnych mieszkających w dużych domach/mieszkaniach; brak związku pomiędzy wysokością opłaty, a szacunkami co do wytwarzania śmieci przez mieszkańców; w sytuacji przeróbek w lokalach albo braku zachowanej dokumentacji – konieczność wykonywania miarodajnych obmiarów.

Podczas dyskusji wielokrotnie podkreślano, że wielu mieszkańców nie figuruje w systemie, co przekłada się na wpływy

Przypominano, że system musi się bilansować. Zwracano uwagę również na częstotliwość odbioru śmieci, co generuje większe koszty. W Kolnie nie ma dużych altanek śmietnikowych i dlatego odbiór odpadów musi być przeprowadzany, zwłaszcza na osiedlach wielorodzinnych, z dużą częstotliwością.

Wspólne obrady stałych komisji radnych zostaną wznowione we wtorek. Radni wstępnie mogą już wtedy opowiedzieć się za konkretnym wyborem. Ostateczna decyzja zapadnie jednak na sesji miasta.

Najistotniejsze zmiany

Przypominamy, że nowelizacja ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach wymusza  zmianę uchwał stanowiących podstawę do funkcjonowania gminnego systemu gospodarowania odpadami komunalnymi. Rady Miast i Gmin mają obowiązek dostosować poprzednie uchwały do nowych przepisów do 6 września 2020 roku.

1.  Obowiązkowa   segregacja zbierania  i  odbierania  odpadów  komunalnych przez każdego! Nie będzie już możliwości wyboru braku selektywnej zbiórki. Rada Gminy ma obowiązek określenia stawki opłaty podwyższonej tj. 2-4 krotnie wyższej za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Stawka opłaty podwyższonej nakładana będzie na właściciela nieruchomości, który nie wypełnia obowiązku zbierania odpadów w sposób selektywny.

2. Wprowadzenie zwolnienia z części opłaty od właścicieli nieruchomości zabudowanych budynkami mieszkalnymi jednorodzinnymi, kompostujących bioodpady w kompostowniku przydomowym, proporcjonalnie do zmniejszenia kosztów gospodarowania odpadami komunalnymi z gospodarstw domowych.

Nowe przepisy kładą nacisk na finansową stronę systemu gospodarki odpadami - system musi być systemem bilansującym się.

Zapraszamy do zapoznania się z prezentacją. Pozwala ona dużo lepiej zorientować się w zawiłościach systemu śmieciowego oraz ile możemy niedługo płacić za śmieci.

Kliknij tutaj, jeśli chcesz zapoznać się z prezentacją: stawki