"W wyniku wrogiego ataku w Łucku uszkodzony został budynek mieszkalny. Trwa ustalanie, czy są poszkodowani. Jestem na miejscu" - napisał na Telegramie mer Łucka Ihor Poliszczuk. W kolejnym wpisie poinformował o uderzeniu w obiekt infrastruktury w swoim mieście. "Na razie mamy informację o jednej osobie zabitej" - dodał. (https://t.me/mayorpolishchuk/1388)
Co najmniej dziesięć regionów Ukrainy atakowanych jest w poniedziałek rano przez rosyjskie lotnictwo strategiczne i drony - podają media w tym kraju. Wybuchy słychać było m.in. w sąsiadującym z Polską obwodzie lwowskim oraz oddalonym o godzinę drogi od granicy Łucku.
W Kijowie w godzinach porannych słychać było kilka serii wybuchów. W mediach społecznościowych przekazywane są nagrania ze stacji metra, gdzie w obawie przed atakami Rosji zgromadziły się tłumy ludzi. (https://t.me/truexakyiv/32890)
W kilku dzielnicach stolicy Ukrainy nie ma światła. Ustał ruch samochodowy, a w mieście panuje przeraźliwa cisza. (PAP)
jjk/ ap/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz