Zamknij

Dyrektor MBP: Nic w tej kwestii nie osiągnęłam

17:34, 06.05.2019

Rozwoju Czytelnictwa Priorytet 2 Infrastruktura Bibliotek 2016-2020. Został on rozpatrzony pozytywnie i otrzymał ostateczną akceptację Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego na kwotę 1 981 580 zł. Nowy obiekt  miał zapewnić  bibliotece warunki na stworzenie lokalu dostosowanego do funkcji, jakie powinna spełniać współczesna biblioteka publiczna. Burmistrz Kolna Andrzej Duda poinformował podczas ostatniej sesji miasta, że rezygnuje z dotacji przyznanej na rozbudowę biblioteki miejskiej. Termin płatności I transzy środków upływa 30 kwietnia.

Duda twierdzi, że planował rozbudowę, ale równocześnie miał konkretne plany co do wykorzystania budynku gimnazjum. Chodzi o wynajęcie go na potrzeby ARiMR i czerpanie określonych korzyści finansowych. Pieniądze miały według niego zasilić funkcjonowanie budynku biblioteki. Umowa z Agencją nie doszła do skutku. Jak dodaje włodarz miasta, z powodu negatywnego stanowiska ówczesnej rady miasta.

– W takiej sytuacji kiedy stoimy przed dylematem co z przedszkolem, co z budynkiem po Jedynce i po Gimnazjum, nie możemy sobie pozwolić jako biedny samorząd na tak ogromne wydatki – mówi Andrzej Duda.

Burmistrz zwraca uwagę również na swoistą sytuację związaną z ilością bibliotek oraz etatów w tych placówkach. Chodzi między innymi o biblioteki szkolne. Mówił także o połączeniu bibliotek w jedną całość (zobacz wideo).

– Zarządzajmy mądrze i świadomie – podkreśla Andrzej Duda. – Trzeba zastanowić się ile wydajemy pieniędzy i czy jest to potrzebne. Za chwilę nabudujemy budynków, które będą pustostanami i trzeba będzie je utrzymywać. Tak też nie można robić.

O sytuacji placówki opowiada dyrektor Jolanta Siwik.

– W dniu 8 stycznia 2018 r. otrzymaliśmy pismo z Urzędu Miasta o możliwości przeniesienia Miejskiej Biblioteki Publicznej w Kolnie do Gimnazjum – mówi dyrektor Jolanta Siwik. – Poproszono nas o przedstawienie koncepcji zagospodarowania pomieszczeń. Bazując na dokumentacji projektowej uzyskaliśmy informację od pracowników Wydz. Rozwoju Gospodarczego o bardzo ograniczonych możliwościach przeorganizowania przestrzeni z uwagi m.in. na brak możliwości rozebrania ścian. Budownictwo biblioteczne ze względu na swą  specyfikę stawia również określone wymagania co do wytrzymałości stropów. Po opracowaniu przez bibliotekarzy koncepcji dostosowania się do proponowanego lokalu na początku marca okazało się, że temat jest nieaktualny.

8 marca 2018 p. Tomasz Bronicki poinformował  o przyjęciu lokalizacji biblioteki przy istniejącym budynku KOKiS. 16 kwietnia burmistrz aktem notarialnym przekazał bibliotece prawo własności działki gruntu o powierzchni 0.1267 ha. Dało to realną możliwość ubiegania się o środki inwestycyjne z Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa, Priorytet 2 „Infrastruktura bibliotek 2016-2020”.  Program ten został uchwalony w 2011 r. Jego celem jest wzmocnienie potencjału i roli gminnych bibliotek publicznych. Na przestrzeni tych lat program ewaluował.

– W początkowym okresie praktycznie wszystkie biblioteki aplikujące do niego otrzymywały środki – tłumaczy Jolanta Siwik. – W miarę gdy samorządy zaczęły śmielej po te środki sięgać zaczęła się konkurencja. Decydującym czynnikiem stała się cena m². Przewagę zaczęły mieć te biblioteki, które do projektu wnosiły własny stan posiadania. Kolneńska biblioteka niestety nie posiadała nic. Stąd też aby realnie myśleć o pozyskaniu środków we wnioskowanej kwocie (prawie 2mln zł) należało skalkulować powierzchnię w określonej wielkości – 1600 m². W lipcu okazało się, że nasz szacunek okazał się trafiony. Na liście 30 bibliotek, które uzyskały dofinansowanie zajęliśmy 26 pozycję. Należało przystąpić do działania. Ponieważ żaden z pracowników biblioteki nie dysponuje wystarczającą wiedzą, by taką inwestycję poprowadzić wzorem innych bibliotek (Wasilków, Krypno) i możliwościom wskazywanym przez Instytut Książki zwróciłam się z pytaniem do p. burmistrza w sprawie zastępstwa inwestycyjnego czy mamy sięgać po osobę z zewnątrz, czy będą to pracownicy Urzędu Miasta. Uzyskałam zapewnienie, że będzie to Urząd Miasta. Pomimo wielu ponagleń nic w tej kwestii nie osiągnęłam. Termin płatności I transzy środków upływa 30 kwietnia. Są to środki wygasające, nie ma też żadnej możliwości przeniesienia dofinansowania na inny obiekt. Mamy obowiązek w przypadku odstąpienia od umowy do bezzwłocznego zawiadomienia operatora Priorytetu o tym fakcie.

W tej sytuacji dyrektor poprosiła burmistrza o jednoznaczną decyzję. Andrzej Duda podczas sesji 12 kwietnia poinformował, że rezygnuje z dotacji przyznanej na rozbudowę biblioteki miejskiej.

– Biblioteka o takiej powierzchni w mieście takim jak Kolno, nie jest niczym szczególnym – dodaje Jolanta Siwik. – Świadczą o tym powstające nowoczesne biblioteki. Od ponad 10 lat kieruję do p. burmistrza prośby o zrozumienie potrzeb biblioteki.  Wydawało się, że w końcu tą przychylność biblioteka i jej czytelnicy uzyskali. Jak się okazuje były to płonne nadzieje. W imieniu wszystkich pracowników biblioteki i ponad 1400 jej czytelników wyrażam ogromny żal i rozczarowanie. Jest nam tym bardziej przykro, że ten „prezent” biblioteka otrzymuje w jubileuszu 70-lecia jej istnienia.

Andrzej Duda podkreśla, że po raz pierwszy spotkał się z sytuacją, gdy dyrektor nie chciał z nimi współpracować i zażądał inwestora zastępczego.

– Do tej pory każdy z dyrektorów prowadził inwestycje, a miasto pomagało – mówi burmistrz Kolna. – To nie jest prosta sprawa z rezygnacją z rozbudowy biblioteki. Ja to analizowałem bardzo długo.  Nie jest sztuką nabudować placówek, ale sztuką jest je utrzymać. 

Włodarz Kolna twierdzi, że do inwestycji trzeba by było dołożyć jeszcze około 1,5 mln. Według niego miasto nie ma szans na inwestowanie takich pieniędzy, bo przed nami jest jeszcze wiele innych inwestycji. 

facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze
Jeżeli przypadkowo znalazłeś się w tym video, a nie wyraziłeś na to zgody, prosimy zgłoś to na adres: [email protected]

komentarz(0)

PiotrowiczPiotrowicz

0 0

Tylko PiS - lce 12:13, 10.05.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo